Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda gosposia

Młode gospodynie ZAPRASZAM

Polecane posty

Gość młoda gosposia

Hej, Niby od półtora roku mieszkam już sama,od czasu do czasu coś gotowałam.... Ale teraz jestem coraz blizej z moim facetem, na wiosnę planujemy zamieszkać razem, a teraz on chwilami pomieszkuje u mnie. Najczęsciej po pracy chodzilismy gdzies coś zjeść,czasem coś gotowalismy,ale nie zawsze się chciało. doszłam do wniosku,że oboje wydajemy za dużo kasy na jedzenie na mieście (raz płace ja,raz on). Postanowiłam gotować. Szczególnie w tygodniu. W weekend możńa sobie darować, pójśc do restauracji.... Postanowiłam gotować np. wieczorem zupy - i bedzie na 2-3 dni. Zrobić kotlety mielone, albo schabowe, jednego dnia zjesć np z pieczonymi ziemniakami,drugi raz z goowanymi,albo nawet z chlebem. Nie umiem jeszcze wszystkiego gotować, brak mi doswiadczenia i pomysłów. Dlatego zakładam topik. Wymiana rad, pomysłów i przepisów :) Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tych kotletów to niekoniecznie musza być w ogóle ziemniaki może być kadza gryczana, jęczmienna, ryż, nawet kluchy albo jakies kopytka z garmażerki a, soczewica jeszcze, totuje sie 15 minut i nie trzeba obierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrób sos pieczarkowy
dodaj do tych kotletów i masz nowe danie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość albo pomidorowy
ułożyć kotlety w naczyniu do zapiekania, zalać sosem, posypać żółtym serem i zapiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak gotuje sos do spagetti to robie więcej i na drugi dzien podaje go z kluskami na parze, tanie są a gotuje się je 5 minut dosłownie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piekę kurczaka
to zawsze więcej potem mięso obieram, rozdrabniam (ew mrożę) i wykorzystuje do sałatek (dobre na kolację, lub imorezkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mięso z zupy np kurczaka miele dodaje jajko i natke pietruszki = cebule w kosteczke, robie z tego mase, zawijam w nalesniki , potem w jajku bułce i na patelnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zupy jarzynowe staram sie gotować na nóżce kuraka, potem to mięsko obieram, dziele i wrzucam z powrotem do zupki, taka jarzynowa albo kalafiorowa smakuje mi dużo lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piekę kurczaka
widzę, że doskonalisz Wyższą Logistykę Kuchenną :) Tak trzymać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja warzywa z zupy albo miksuję i z powrotem do gara, albo wyciągam, w kostkę+cebula+groszek zielony+ogórek z octu/kiszony i + co tam jeszcze mam +majonez - wychodzi sałatka warzywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piekę kurczaka
na początku drogi kucharskiej 9i nie tylko na początku) dobrze sprawdzają się mrożone warzywa. masz gotowy zestaw jarzynek, które poddajesz obóbce termicznej (dusisz, smażysz, gotujesz, pieczesz - dodajesz jakieś mięsko czy rybę i masz danie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z ziemniaków które zostały z poprzedniego dnia ugotowanych robie kopytka, albo kotlety ziemniaczane : ziemniaki wymieszać z jajkiem, do tego troche sera żółtego startego, uformować kotlety takie płaskie bardziej, obtoczyc w bułce i na patelke, można z kaszą podawać i sosem np. pieczarkowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mięsko i jarzyny z rosołu są idealne na pierogi z mięsem :) mniam mniam ale bym zjadła Ewa poszłam za twoim przykładem i ostatnio jak wyczaiłam wołowinę po 16 zł to się nią obkupiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda gosposia
:) :) ja na razie mam mnóstwo pomysłów :) od listopada zaczynam prowadzić własną kuchnię ;) Mogę dawać swoje rady. Na razie mam pytanie. Jak zrobic kurczaka pieczonego. Jak doprawić? ile piec? ile stoopni? I czy jagos go wcześniej trzba marnyować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vikuśia
fajnie że te rady piszecie bo ja za rok wychodze za mąż a nawet zupy ugotować jeszcze nie umiem wsytd się przyznac........ale nigdy nie musiałąm tego robić więc nie robiłam :( piszcie troche sobie odpisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze potrzymać go w marynacie, można kupić takie gotowe, ale ja jestem przeciwniczką glutaminianu sodu:) taki odchył. Marynate robie z ziół czosnku octu jabłkowego, oleju, soli i pieprzu. a bez marynowania to poprostu nacieram kurczaka najpierw papryką i solą potem zioła prowansalskie, ważne aby tez w środku natrzeć, wkładam do środka też obrane jabłko, bo wtedy bardziej soczysty, pieke albo w rękawie kuchennym, albo naczyniu żaroodpornym. Do naczynia trzeba wlać oleju i wody , w czasie pieczenia ja polewam też wodą z masłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kurczaka ja piekę nóżki, marynuję je dzień wcześniej, w ziołach-ja najbardziej lubię z tymiankiem świeżym a jak nie mam to daję suszony ale ten przeze mnie a nie miał z paczki, plus cebula, czosnek, sól, pieprz, oliwa potem go podpiekam na patelni i do piekarnika, ile stopni to ci nie powiem bo nie mam zegara w piekarniku a jeżeli chodzi o czas to robię to na tzw.oko Czasami robię też ostrą marynatę z miodem, sosem chilli, ketchupem i czosnkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawi, to teraz oszalejesz tak jak ja ;) co do pieczonego kurczaka - piekę w naczyniu żaroodpornym ok. godziny w 200-220 stopniach nie marynuję (mięso kurczakowe jest i tak delikatne), obsypuję tym, co mam aktualnie pod ręką, albo gotowa mieszanka, albo różne zioła, na dno pół łyżeczki wegety i pół szklanki wody na koniec można podnieść pokrywkę, żeby zrobiła sie skórka na wierzchu zawsze dorzucam kilka ziemniaków w mundurkach, żeby przynajmniej na pierwszy dzień kurczaka mieć ziemniaki z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piekę kurczaka
ogólnie można przyjąć zasadę 1 godziny przy pieczeniu wieprzowina - 1 godzina pieczneia na 1 kg mięsa (oczywiście piekarnik już nagrzany) kurczak , drób mniej niż godizna (ok 50 min) wołowina - więcej czyl 1,10 godz. Oczywiście wszystko zależy od upodobań i piekarnika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa chyba już zaczęłam szaleć :) dzisiaj jedziemy po kotka i nasz rodzinka się powiększy ;) teraz się boję bo nie wiem jak karmić tego kotka i w ogóle jak się nim opiekować, u siebie w domu rodzinnym mam 3 koty ale one mają już po kilkanaście lat i nie pamiętam jak to było kiedy były małe Kurczaka całego nie piekę bo nie zjemy całego i sporo nam zostawało, tym bardziej że z kuraka to my nie wszystko jemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie umiem zrobić rosołu, wychodzi mi taki bezpłciowy i mętny pomimo tego ze daję dużo mięsa i powolutku go gotuję najlepszy rosół robiła moja babcia do tego makaron domowej roboty, zresztą u babci wszystko inaczej smakowało bo gotowała na kuchni węglowej ale tęsknie za jej rosołkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cos Wam podpowiem sprobujcie: Caly kurczak umyty i w srodku nieco przyprawiony. Na blache wysypujemy kilogram grubej soli i kladziemy na nia kurczaka ,wstawiamy do goracego piekarnika ok 190st ,pieczemy 40-45 minut . Potem odwracamy na druga strone i znowu 40 minut. Sprobujcie. Pycha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawi tajemnica dobrego rozolu to ,to ze kurczaka wklada sie do zimnej wody i jak sie zagotuje ,to potem na malutki gaz i tak ze 2 godzinki. Bedzie smaczny ,klarowny i esencjinalny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja daję mięso do zimnej wody, dokładnie go odszumowuje i powolutku mi pyka gaz, nie wiem dlaczego mi nie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze sposob taki ,ze w polwie gotowania ,daje sie do rosolu kawalek czystej i wyparznej sorupki jajka . Pomaga na czystosc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja z kuraka to zostawiam skrzydełka i grzbiet (mam na 2 zupy) co do kotka małego - od chyba półtora miesiąca mam takowego, w razie W podzielę się ciężkimi doświadczeniami (to mój drugi kot od małego, już zapomniałam, jakie to chuloigany z młodu są)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda gosposia
:) widzę,ze temat sie rozwija, fajnie! Ja w ogole mam ostanio ambicje na coś pysznego. Przez ostatnie półtora roku gotowałam właściwie tylko od czasu do czasu - zupę pomidorową i spagetii :) czasem jakieś naleśniki,czy krokiety :P Teraz chcę więcej :) chce się rozwijać :) Umiem super szarlotkę! Jestem Miszczem. Mam ambicje na schab pieczony. Ale nie mam pojecia jak go zrobić. 20 lat mieszkałam z babcią, szkoda że tak malo pomagałam jeje w kuchni :( teraz żałuję,, wiecej bym umiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pieczenie schabu to nic trudnego jak chcesz, to peklujesz (oliwa plus zioła plus ew. sól zmiękczająca, albo gotowe mieszanki są do marynat (npp. staropolska kamisu)), jak chcesz, to nadziewasz śliwką (namoczoną wcześniej w ciepłej wodzie) i do piekarnika w żaroodpornym na tyle godzin, ile waży mięso (200-220 stopni) i po temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×