Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nec

Ugotujcie ze mną rosół

Polecane posty

Gość siedz jak chinka w solarium
z toba nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rosołekpierdołek
i jeszcze jedna rada, najpierw do wody wrzucamy mięso wołowe,a dopiero po jakimś czasie kurczaka i włoszczyznę. Inaczej kurczak i włoszczyzna zamieni Ci się w rozgotowaną bulbę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak piekę kurczaka
Chinko, to nie obsesja tylko świadomość tego co się je. Chcesz - jedz, nie chcesz nie jedz. PS. spozywanie glutaminianu sodu może powodować nerwowść ....... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedz jak chinka w solarium
chinka tego juz nie wyleczysz tak ci zostanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz cos do mnie to powiedz, a nie rób z siebie pomarańczowego pajaca :D Tak jakby ta kostka wrzucona do zupy miała wiecej szkodliwych składników, niż inne które na co dzień sie je i nawet nad tym nie zastanawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda gosposia
Złoty..... MAsz na imię Adam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chinko wyobraź sobie ze na tym świecie są ludzie nie tylko z wielkich miast ale z małych miejscowosci gdzie właśnie uprawia sie warzywka swoje bez nawozów kurki brykają po podwrórku i robaczki wcinają tudzież zboże a krówki pasą sie na łące a w zimie jedzą sianko i buraki. Są takie miejsca, serio:) i wtedy taka kostka to naprawde psuje tą sielaneczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jednak widać zły wpływ
kostek rosołowych :D nie jedzcie, bo bedziecie pluć żółcią jak Chinka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jednak mam wrazenie ze w różowym notesiku. Poprostu nie wiem skąd to przekonanie że tylko mieszkanki wielkich miast na kafe piszą. Aha ja nie jestem rolnikiem a mam takie wlasnie warzywka i patrz ty, pisze na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem że ty nie odróżniasz swini od owcy i myslisz ze krowy jak w milce są fioletowe:) ale świnia jak ryje nie można posprzątać bo ona i tak rozwali ten gnojek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trafił swój na swego
:-O obie głupiutkie nastolatki :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
nie było mnie gtak długo, bo sąsiadka na kawę wpadła :) rosołek mruga, mięso prawie się rozgotowało, czy teraz moge już dodać soli? Muszę sobie kupić sos sojowy, czy on podobnie smakuje jak maggi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do chinki zabawa z moim dzieckiem w piaskownicy ma wyższy poziom niż ta rozmowa z tobą więc do widzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
wracając do tematu vegety i innych polepszaczy, nie wpadam w paranoję, ale tam gdzie nie muszę dodatkowo się truć, to tego nie robię. Nie jem zupek z torebek, kartonów, nie kupuję czipsów, tak samo lepiej smakuje sok świeżo wyciśnięty w sokowirówce bo te kartonach powodują tylko zgagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nec
jakie zioła mogłabym dodać do tego rosołu bo z sama sól nie daje takiego pełnego smaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie w jedzeniu juz i tak sporo polepszaczy jest to nie trzeba ich jeszcze sobie dodawac. Odkąd urodziłam dziecko przestalam stosowac te vegety bo najpierw karmiłam potem gotowałam dziecku i tak juz zostało że nie stosuje kostek i innych takich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×