Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ana94

Dotykał mnie wbrew mojej woli.

Polecane posty

Pojechałam na biwak harcerski. Spaliśmy w jakiejś szkole na karimatach. Był tam też mój przyjaciel, Adam. Wyszło na to, że spałam obok niego. W nocy Adam przytulił mnie i byłoby wszystko w porządku, ale wsunął mi rękę pod bluzkę. Nie wiedziałam co zrobić, więc milczałam. Dobrze wiedział, że nie śpię. Dotykał moich piersi, a ja nie potrafiłam mu powiedzieć żeby przestał. Był bardzo blisko. Czułam całe jego ciepło. Bałam się go. Nie wiem dlaczego nie dostał w twarz, bo wydaje mi się, że byłaby to najodpowiedniejsza reakcja. Chyba miałam dziwne wrażenie, że to nic złego, że to mu się należy i całe poczucie winy zrzuciłam na siebie. Później nie potrafiłam mu spojrzeć w oczy. Czułam się dziwnie gdy był blisko, gdy mnie dotykał, przytulał. Najwyraźniej zauważył, że coś jest nie tak i przeprosił. Nie wiem co teraz zrobić i jak się zachowywać w stosunku do niego. Obiecaliśmy sobie, że będziemy o tym milczeć, ale przecież nie można tego traktować tak, że stało się i teraz tylko zapomnieć. Nie wiem co dalej, dlatego właśnie proszę o jakąś dobrą radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzejjjj
może on myślał, że Ci się podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Każdym Dniem...
napisalas ze 'wbrew mojej woli', ale skoro mu nie przerwalas i nie powiedzialas 'nie' to skad on mogl wiedziec, ze to wbrew twojej woli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irenełusz
Skoro nic nie powiedziałaś to mógł to odebrać tylko w jeden sposób!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właściwie są dwie możliwości - albo myślał, że Ci się to podoba, albo myślał, że śpisz. w pierwszym przypadku jeszcze można go usprawiedliwić, ale w drugim to by było wykorzystywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 lat. Nie wiem co myślał. Z jednej strony mam wielkie poczucie winy, a z drugiej wiem, że to było trochę nie w porządku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No jeju
to trzeba było go trzasnąć, a nie pozwalać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Każdym Dniem...
mniej poczucie winy tylko do siebie, moglas powiedziec, zeby sie odwalil i byloby po sprawie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze - poczucie winy możesz mieć, owszem, ale tylko z jednego powodu - że taka ciapa z Ciebie i nie zareagowałaś :O na szczęście nic takiego się nie stało, ale co będzie, jeśli następnym razem ktoś będzie Cię molestować, próbować zgwałcić? dziewczyno, szanuj trochę swoją intymność i nie pozwalaj byle komu dotykać się, kiedy nie masz na to ochoty, do cholery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, jednak to tylko tak łatwo. Gdybym miała stwiedzić co bym zrobiła w takiej sytuacji (w przypadku gdyby nie wydażyła się ona naprawdę) z pewnością też bym tak powiedziała. Poprostu to jakbym nie wiedziała co się dzieje, jakby do to mnie nie docierało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic wielkiego sie nie stało
i nie obwiniaj sie bo to bez sensu. teraz jesteś mądrzejsza i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludytyyyyyyyyyyy
wow masz juz piersi ahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×