Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nieszczęśliwa mama chłopca

MOJE DZIECKO NAGLE STAŁO SIĘ NIEZNOŚNE - BŁAGAM POMÓŻCIE MI, BO NIE MAM JUŻ SIŁY

Polecane posty

Gość nieszczęśliwa mama chłopca

do tej pory mój roczny synek był aniołkiem - zawsze uśmiechnięty zadowolony , nie sprawiał większych problrmów...od tygodnia coś go odmieniło - non stop grymasi, nudzi, jak sie mu na cos nie pozwala to sie drze w niebogłosy, odstawia cyrki przy jedzeniu a wczoraj usnał o północy, bo co próbowalismy go uśpić to tak płakał aż nie zwymiotował....byłam u lekarza twierdzi, że jest zdrowy, ząbek też żaden sie nie wyrzyna - gdzie więc jest przyczyna takiego zachowania i co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ile ma? bo ja ze swoja tez od tyg sobie nie moge poradzic. gada jak nakrecona pyskuje do nas krzyczy rzuca sie na podloge, wspina sie po wszystkim i na kazdą moja prośbe jest \"nie\" albo \"juź juź\" czyli nigdy :-/ myśle ze zaczął sie ten radosny \"bunt 2latka\".... jak to przetrzymamy to potem okres dorastania to bedzie pestka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieszczęśliwa mama chłopca
dopiero roczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzi już? moze porprostu potrzebuje sie bardziej wyszaleć? sama nie wiem co ci doradzic. ja juz nie pamietam jaka moja byla jak miala roczek... ale napewno grzeczniejsza niż teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdza cie mamusiu
sprawdza na ile moze sobie pozwolic i sprawdza twoja wytrzymalosc jesli ulegniesz przegrasz pamietaj-niech sie drze niech sie zuca o podloge-nie bedziesz reagowac to mu sie odecche -moja corka tez tak miala przez misac probowala nie dalam sie i jest ok powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój też to przechodzi. moja pediatra wytłumaczyła mi to tak - mały jest coraz mądrzejszy i chce wymusić na mamusi i tatusiu wszystko, a nie umie inaczej niż płaczem - spokojnie tłumaczyć co jest cacy a co be i nie ulegać!!! nawet jak rzyga sra czy rzuca się o podłogę...u nas tak strasznie nie ma ale jakby było to też raczej probowałabym miłości.ą...przytulić wytłumaczyć, ale nioe pozwolić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie, mój ma 13 miesiecy i od 4 dni mam to samo. Zawze slodki, kochany, grzeczny a ostatnio maly potworek. Piszczy, wrzeszczy, trudo to wytrzymac. sposób? Mój to taki ze dluzej w pracy siedze:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj w klubie, mój ma 13 miesiecy i od 4 dni mam to samo. Zawze slodki, kochany, grzeczny a ostatnio maly potworek. Piszczy, wrzeszczy, trudo to wytrzymac. sposób? Mój to taki ze dluzej w pracy siedze:DD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Mam tak samo ,moj ma 14 miesiecy i robi sie niedobry.Trzaska drzwiami,wywala wszystko z szafek,placze i krzyczy bez powodu.Jestem nim zmeczona:( Do tej pory chwalilam ,ze mam grzeczne dziecko a teraz jakis diabelek w nim siedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Dodam,ze zaczal bic-mnie ,tate,brata a nawet dzieci na dworze.Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślałam że sama jestem
mój ma 20msc, wali wszystkim o podłoge,piszczy jak powiem cos stanowczym głosem chce być poprostu głośniejszy,zauważyłam że jak mam większe pokłady cierpliwości,mówie do niego ciepłym głosem, zaczyna się mu nudzić i przestaje odstawiać cyrki najgorsze są miejsca publiczne,wszyscy się na ciebie gapią, kiedys babka mi powiedziała "no zrób że pani coś z tym dzieckiem bo ryczy!!!"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie wydaje ze te nasze diabełki czują że potrafia wiecej i energia ich rozpiera.nie wiem, ale blogosławiona kazda minuta kiedy śpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko tez..
moge sie przylaczyc.. moja corka ma 16 miesiacy i tak od 2 mies tez nam daje popalic, co chwile marudzi, nawet bexz powodu sie drze, co chwile cos chce, zeby jej jakas zabawke podac, zaraz sie nia nudzi, i znow zaczyna krzyczec, zaczynam ignorowac jak ona zaczyna krzyczec, ale jest jeszcze gorzej, tlumaczenia tez nie pomagaja, wydaje sie ze rozumie ale robi wszystko na zlosc, i czasem jak cos broi ja krzycze-a ona wielki usmiech na twarzy... wrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
uff to mnie pocieszylyscie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapusniaczek
To te male lobuziaki chca w ten sposob wymusic na nas :( ja tez mam dosc,chodze nerwowa i caly czas slysze placz dziecka w glowie nawet jak on spi :( mam dosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jessy27 -----> zatem nie jestes mama idealna .. Chciałam Ci napisac ze przepraszam ze naskoczyłam tak na Ciebie na innym topiku jednak nie doczytałam wszystkich Twoich wypowiedzi a do tego frustracja i zmeczenie sie dorzuciły .. Nie wchodze na to forum po zaczepki bo jest mi to niepotrzebne Tobie pewnie tez nie .Zatem przepraszam Cie jeszcze i mam nadzieje ze bedziesz czasami mogła mi doradzic i nasze wymiany zdan beda juz raczej pozytywne :) Wydaje mi sie ze mamy dosc stresu z naszymi pociechami nie potrzebujemy go jeszcze tu dodatkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko tez..
ja odpoczywam jak moja mam przyjezdza do nas, zajmuje sie mala wtedy i ma bardzo duzo cierpilowosci, ale jak widze ze moja corka bije ja po twarzy a ona na to tylko "nie bij babci" i udaje ze placze, to ona nic sobie z tego nie robi, ode mnie juz by zarobila klapsa, a moja mam twierdzi ze trzeba tlumaczyc tlumaczyc i jeszcze raz tlumaczyc... :O tylko po wizytach mojej mamy to mala jest jeszcze gorsza.. nic do niej nie dociera, wszystkie kubki, szklanki musz stac wysoko, daleko zeby nie siegnela, wlasnie ja polozylam i dopiero odpoczywam //

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Ja tez odpoczywam :) moj tez bije i jak mu sie zwroci uwage albo uda sie,ze sie placze to ma to gdzies.Dzis ugryzl na spacerze dziewczynke i jak tu nie zareagowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Moja mama tez mi mowi ,ze tlumaczyc i jeszcze raz tlumaczyc ale ile mozna.Ja chyba nie mam cierpliwosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cieplym glosem
? do mojej corci nie mozna narazie cieplym glosem mowic, jak tylko zaczne to mnie olewa wiec pozostal tylko ostry glosik :( ale minie wiem to... albo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
mój tez łupie po twarzy dla zabawy, też mi zabawa. od jakiego czasu twierdze, ze pierwszy rok to byla promocja :) juz chcialam sie szybko decydowac na drugie, bo macierzynstwo takie cudowne :) juz mi przeszlo - z jednym poligon, to na drugi poligon poczekam troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
ahhaha ja tez jak byl maly to chcialam zeby juz byl starszy.Racja z ta promocja szkoda,ze tak krotko trwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Moglaby tu powiedziec cos jakas mama,ktora przechodzila przez cos takiego i dac nam dobre rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko tez..
czasem nawet krzyk nie pomaga.. jak bije, albo cos broi to zlapie za raczke i mowie dosc glosno nie wolno, czasem pomaga a czasem nie, zgadzam sie , ze do roku to aniolek byl, bawila sie sama zabawkami, co chwile ja cos interesowalo, a teraz mam wrazenie ze interesuje ja tylko bycie na moich rekach, bo za kazdym razem gdy chce umyc naczynia, zrobic obiad lu cokolwiek innego nie zwiazane z nia, to od razu wyciaga rączki i krzyk jakby "wez mnie natychmiast"!!!! dobrze ze w wozku lubi siedziec i jest w miare grzeczna, niestety w autobusie tez wszystkich zaczepia i zabiera zabawki innym dzieciom :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Moj w wozku nie bardzo ,biega i codziennie buty mu piore bo pelno psich odchodow ,ze rzygac sie chce.I na rece tez ,wtedy gdy cos robie.Jednak ten wiek jest do siebie podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja dzidzia
fakt, ze chyba nas probuja wyczuc, co mozna a co nie, i ale sie da krzykiem i placzem zalatwic... trzeba byc konsekwentnym, najgorzej jak cos powiem ze nie wolno np. pilota wkladac do sedesu, a przyjedzie babcia i da pilota do zabawy, dzieciak zglupieje, bo raz wolno a raz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska82
no i co, tez musze sie dolaczyc, oczywiscie po rade....mój maly "diabelek" ma 16 miesiecy i jest bardzo ale to bardzo podobna sytuacja do Waszych. wszystko byloby dobrze gdyby nie to ze ja mieszkam z tesciami i jak niunio zobaczy babcie to sie zaczynaaaa, szok, czasami mysle ze nie nadaje sie na mamuske ale jak juuz spi albo fajnie sie bawi to wszystko mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colombinka
moja babcia tez sieje dywersje. sporo mi popsuła w sprawach wychowawczych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska82
dzisiaj np, maly zaczynal swoje histerie, my z mezem twardo, nawet nie patrzymy,,,,,i tu wkracza babcia :( wszystko zepsula, wszystko na nic, a juz bylo dobrze, juz zaczynal kojarzyc ze placz mu w tym przypadku nie pomoze, ohhh,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala123
Moj synek jak rzuci pilotem ale telefonem i ja podniose glos to leci do mojej mamy a babcia na mnie,zebym na niego nie krzyczala bo on malutki .Dziecko wtedy nie wie co dobre a co nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×