Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonaty 32 latek

ja byłem z żoną na badaniu u ginekologa.

Polecane posty

Gość żonaty 32 latek

Chciałem na nią zaczekać na korytarzu ale lekarz zaprosił mnie do gabinetu. Po krótkiej rozmowie powiedział do mojej żony pani jeszcze nie gotowa zapraszam na fotel. Żona usiadła na fotelu rozłożyła nogi ,a lekarz posmarował jej cipkę żelem i rozpoczął badanie. Widziałem jak jego palce wsuwają się do cipki żony i naprawdę czułem się podniecony . Dodam że żona jest zdrowa a to było rutynowe badanie. Czy Ona była podniecona śmiem wątpić raczej skrępowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po kiego ten żel
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kupicha
tak tak lekcje sie skończyły, a mama jeszcze w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
skąd wiesz, że jestem nauczycielem? :-) ale faktycznie - już po lekcjach a mama pracuje już tylko na pół etatu, a od stycznia cóż... emerytura :-) ciągle jednak myślę o tym ginekologu myślę, że podczas tego badania spuścił się w gacie, bo moja żonka jest ładna i ma apetyczny srom 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
słuchaj smarkaczu sam idź do szkoły, chłopczyku ja nie takie rzeczy widzialem przy porodzie mojej żonki, A co do badania byłem w gabinecie dlatego że była to ostatnia wizyta i ginekolog był znajomym, i powiem wam mój kuzyn też był w gabinecie ze swoją żoną u tego ginekologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
wyżej to podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
niżej też :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
nigdy nie zjadłem psiej kupy :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
za to kocimi zajadam się bez umiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
dodam, iż żona również chodzi ze mną do proktologa, który się mną podnieca wsuwając mi palce w dupę, gdyż mam bardzo apetyczny odbyt o czym wie już nawet józwa palacz z ZSZ w której uczę panią wiesię jak sprzątać toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
chociaz bylem blisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janeczka Pizdeczka
[zgłoś do usunięcia] żonaty 32 latek wyżej to podszyw 13:11 [zgłoś do usunięcia] żonaty 32 latek niżej też :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ważniakowa
ale pierdolisz jak już odrobiłes lekcje, to może pozmywaj albo zrób pranie, bo najwyraźniej ci sie nudzi A zeby na przyszłość bajki były bardziej wiarygodne - przed badaniem nie ma żadnego żelu, no chyba że usg dopochwowe, to wtedy tak. No i nie spotkałam sie z taką praktyką, zeby ni z tego ni z owego facet był zapraszany do gabinetu przez lekarza. Facet może byc zaproszony, jak kobieta sobie tego wyraxnie życzy. W zadnym innym wypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ni ma żelu
nie wszystke ś aw tej chwili wilgotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
uuuuuuuuuuuu chyba zaraz zrobie kupe, czuje jak idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malunia niunia
mój facet owszem,wchodzil ze mna do gabinetu,ale jak w ciąży byłam...było mi wtedy raźniej i razem oglądaliśmy na monitorze od usg nasze maleństwo...i z tego co pamiętam,to żel tylko do usg dopochwowego....a tak normalnie do badania to lekarka żadnego żelu nie stosowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonaty 32 latek
a przy okazji ginekolog nałożył żelu i zbadał mi prostatę. akurta połozna wchodziła do gabinetu i trzasnęla drzwiami,ja się przelękłem i tak podskoczyłem,że ręka lekarza wlażla w moje doopsko po łokieć.. niestety nie obeszło się bez chirurga :/ najpierw kazał mi tą rękę wyprzeć ale srać mi sięz tegp wszystkiego zachciało no i jak chirurg w końcu pomógł tą rękę wyciągnąc,to zasrałem całą podłogę w zabiegowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×