chcem oddac dziecko

jestem juz w 31 tygodniu ciazy i nadal nic do niego nie czuje. nie chcialam tej ciazy,ale coz stalo sie.nie zdecydowalam sie na aborcjie bo nie potrafila bym zyc z mysla ze zabilam niewinne dziecko. chcialabym oddac maluszka rodzinie ktora pragnie miec dziecko i bedzie je kochac jak swoje wlasne. ja mam juz rocznego synka ale nie dojrzalam jeszcze do tego zeby miec drugie.moje pierwsze dziecko jest dla mnie wszystkim i chcialabym bardzo zeby to drugie tez bylo dla kogos wszystkim,najwiekszym skarbem na swiecie. moze jestem egoistka ale tak czuje:(

wiesz ile kasy możesz zainkasować za oddanie dziecka? są specjalne organizacje trudniące się właśnie w sprzedaży dzieci, ty dostajesz kasę a potencjalna rodzina dziecko i po sprawie.

Dlaczego tak pozno podjelas ta decyzje? Zostaw w szpitalu .zrzeknij sie praw a dzieciak znajdzie kochajaca rodzine.

jeśli chcesz oddać dziecko to najlepiej zgłosić się do ośrodka adopcyjno-opiekuńczego w Twoim mieście... oni tam Ci doradzą i pokierują... ale to chyba zbyt pochopna decyzja... czy chodzi tylko o Twoje uczucia czy np. brak warunków i możliwości wychowania maleństwa? czasem uczucia przychodzą dopiero po porodzie, różnie to bywa...

nie słuchaj ich, oddaj, sprzedaj, wszystko jedno, pozbądź się ;)

swoje też sprzedajesz?

Ale tu znieczulica jest.Jak mozna wywalic dziecko ?Zalosne.

ja swojego nie mogę się doczekać ;) ale jakby dobrze zapłacili, to kto wie...

bo wyglądasz na dobrze zorientowaną...

prawda? ;)

Ciekawe zuzanka czy jak urodzisz to bedziesz tak samo myslala ,teraz w ciazy to wiadomo hormony szaleja i glupoty gadasz.

ale co myślała? przecież napisałam, że ja swojego dziecka doczekać się nie mogę :)

po prostu stara sie byc dowcipna... chyba... bo w sumie ciężko nadążyć

No myslala czy tak latwo oddac jest swoje dziecko.

jeśli masz chłopczyka chetnie wezmę i się zaopiekuję.

zuzanka, a wiesz, że na to, o czym piszesz grozi więzienie :O

Nudne jesteście i nie wyczuwacie ironii. A zdania nie zmienię. Jak ktoś nie jest gotowy i radykalnie jest na \"nie\", to niech odda dziecko albo usunie.

anyżówka *, więzienie grozi za nagabywanie i namawianie a ja tylko pomysł podrzuciłam :)

autorko to Twój wybór i wyłącznie Twój choc pewnie strasznie trudny ... podziwiam Cię za podjecie tej decyzji podziwiam za to , że nie zabiłas własnego dziecką !!!!!!!! to dobry wybór jesli " go '" nie chcesz gdy je urodzisz to zobacz je , koniecznie zobacz !!!!! i dopiero wtedy podejmij własciwą decyzje

co za baby, o kuźwa, chandlują, zabijają ,oddają. Gorzej się zachowują jak zwierzęta. najpierw dają tyłka bez zastanowienia, a później nie wiedzą co z tym "fantem' zrobi. Baby, a gdzie jest napisane, w jakim rozporzadzneiu, ustawie, "dawac bez opamietania się. Jak czytam, ze odda, dziecko będzie mialo kochającą rodzinę to mnie trafia. A skąd wiecie, że dziecko będzie mialo kochającą rodzinę, że napewno będzie mu tam dobrze, że będzie szczęśliwe. Bo mnie gdyby oddano to napewno bym cierpiała, chciała wiedzie co to za matka patologia tak postąpiła, dzleczego oddała, dlaczego się puszczała, przecież ja się jej dobrowolnie na swiat nie prosiłam, to ona zdecydowała, że mnie "zrobi", a nie musi za mnie decydowa, że ja ma istniec.

UWAZAM ZE TO KOLEJNA PROWOKACJA I W DODATKU BARDZO ZALOSNA !!!

Zuzanka KONSTANCJA!

Zuzanka Kornelia definitywnie