Jaka powinna byc dziewczyna zebys caly wieczor myslal o tym zeby ja przelecic?

nnnn czasami pewnosc jest zbedna, szczegolnie w sytuacjach kiedy nie prowadzi do niczego konkretnego. Gosiccc powiedzmy ze ja bym szedl w kierunku dosc perwersyjnej gry z wlaczeniem w to nieswiadomej niczego osoby trzeciej plci meskiej... oczywiscie bez konkretnego finalu, ale powiedzmy z aspektami ktore moga krecic tylko kogos o dosc... ekscentrycznym guscie powiedzmy:)

a o tym, to pozwól ze to ja już zdecyduję (: pozdrawiam

jak dla mnie to brzmi ciekawie, ale On juz sam jest ciezkim orzechem do zgryzienia, chyba sam nie wie czego chce, chyba zamiast romansu wolalby sie pobawic z zwiazek(nie wiem na czym oparty mialby byc). Angazowanie w to osoby trzeciej to napewno podzilaloby na Niego odstraszajaco. zreszta poki co to jego powzielam jako cel, chce wreszcie doprowadzic do konca, to co zaczynamy i nie potrafimy doprowadzic do finishu, od pol roku niemalze.

nnnnn nie wybaczam i nie pozwalam:) Gosiccc nie rozumiem, mowilas ze jest to sytuacja seksualnego zwiazku "w tajemnicy" a teraz brzmisz jakbyscie co najwyzej sie "calowali":) nie kazda "akcja" jest dobra na kazdym etapie... co do osoby trzeciej... ehehehe, ta osoba nie bylaby swiadoma o co chodzi, a po krotkim zaskakujacym wstepie ON i ONA razem poprzez wymiane smsow ksztaltowaliby te perfidna gre;) no i mialaby taki przebieg na jakim poziomie oni wlasnie sa... jesli poczatkujacy to pewnie sama wymiana informacji ze ONA ma pod spodnica tylko ponczochy i rownoczesnie flirtuje z jego Kolega wystarczylaby... a gdyby byli baaaardzo zaawansowani, perwersyjni i generalnie wyjechani to moze na tym ze ten trzeci tez dowiedzialby sie organoleptycznie ze ona majtek nie ma;) dla kazdego cos milego;)

Panie Incognito ja nie proszę o wybaczenie, a co do pozwolenia.....no cóż pytac się nie będe, choc wiem że to niegrzeczne. (:

nnn skoro wiesz ze to niegrzeczne to czemu to robisz?

czasem dobrze jest zrobic coś nieprzyzwoicie niegrzecznego.

tak zgadzam sie, ale chyba to nie chodzi o niegrzecznosc towarzyska, a bardziej erotyczno-moralna;)

spalismy ze soba raptem 4 razy, zawsze niby "przypadkiem", ze niby wspolna nauka do egzaminu itp, a ja chce to rozwinac w pelnoprawny romans. co do "akcji", zdecydowanie za wczesnie, on jest zreszta wydaje mi sie zbyt pruderyjny na zabawy w tym stylu... niestety

jeśli swoją niegrzecznością Pana zgorszyłam to bardzo przepraszam, aczkolwiek moralnie nie poczuwam się do winy (:

a ha, no to nie wiem czy moj scenariusz Wam podpasuje:) widze ze Ty czujesz o co chodzi, ale skoro negujesz podejscie partnera to pewnie wiesz co mowisz:) no coz, pewne zabawy sa dla ludzi... bardzo swiadomych tego czego chca, co ich podnieca:) nie oczywiscie w tym nic zlego jesli ktos takich checi nie ma:) ja bym to rozpatrywal co najwyzej w kategorii wiekszych badz mniejszych "nudziarzy", ale tez prawda jest taka, ze jak sie czegos mocniejszego sprobuje to i chec powstaje;)

wiesz poki co czujemy niedostatek bez jakichkolwiek gierek zabaw akcji, sama nasza obecnosc w jednym pomieszczeniu na nas dziala... ciagle jestesmy na etapie zaciagania sie kazdorazowo do lozka... moze gdy juz poznamy siebie nawzajem, nasycimy pierwsza chcice, pobawimy sie w cos wiecej... ale jesli mam byc szczera to zaden z moich dotychczasowych facetow nie nadawal sie za bardzo do takich zabaw... moze zle szukam?

a jak mozna "dobrze szukac"? nikt nie wie co siedzi w glowie drugiego czlowieka:) ja mysle ze prawdopodobienstwo spotkania kogos o takich zainteresowaniach rosnie wraz z jego wiekiem:) powiem szczerze, gdybym sie dowiedzial ze 23 letni chlopaczek ma juz takie jazdy to bym sie zdziwil;) mimo wszystko gdzies tak do 25 roku zycia to jest taka mlodziutka doroslosc:)

zgadziam sie. Z autopsji wiem, ze mlodzi chlopcy wcale nie leca na ponczochy, a tym bardziej nie zauwazyliby zabek od pasa pod spodniczka czy tez spodniami chocby te nie wiem jak byly obcisle...oni to lubia bardziej bezposrednio, pruderyjnie....po prostu wyszepcz mu do ucha tak przy wszystkich cos ciekawego, jakas obietnice, albo rzucaj aluzjami caly wieczor....duzy dekolt lub mini tez mu sie pewnie spodoba...

no dobrze zyje w sferze mlodzitkiej doroslosci :) a Ty? jaki Twoj przedzial wiekowy? a jesli chodzi o "akcje", to lubie takie rzeczy pobawic sie z moja dziewczyna:P wlasnie przeszukuje szafe w poszukiwaniu czegos na juro, bo bede miala malo czasu przed wyjsciem, i ciagle sie zastanawiam czy lepiej pokazac nogi czy poswiecic cyckami... wiekszosc czasu pewnie przesiedzimy przey stoliku, nog widac nie bedzie, z drugiej strony przez spodniczke latwiej sie dobrac :P right? :P

Gosiccc chyba cos poplatalas z ta zabawa ze swoja dziewczyna;) szczerze mowiac kompletnie nie mam pojecia co jest wystarczajace dla niedoswiadczonego chlopaczka... moj przedzial wiekowy? eeee nie ma znaczenia:)

dobre perfumy, ale dobre i nie kilka na raz!!!to dziala... i kokieteryjne spojzenie...I NIBY UKRADKIEM BO CISANO JAK SIE PRZECHODZI O ROZPOREK ZACHACZYC RACZKA ;ALE DELIKATNIE BY WYGLADALO NA NATURALNY ZBIEG OKOLICZNOSCI,;-)))

zaraz ide na ta impreze, postawilam na mala czarna i ponczochy :) mam nadzije ze rozwiniecie bedzie staystafakcjonyjace :) ale zwazajac na to co sie dzisiaj dzialo na uczelni moge byc tego niemal pewna :)

a co powiesz na to, zeby przez chwile pod stolem delikatnie dotknac jego uda ??? nie miejsc intymnych, ale uda :D takie niedopowiedzenie ... a i pamietaj zeby wtedy patrzec nie na Niego, tylko na kolezanke lub gdziekolwiek indziej, przez chwilke udawac ze go nie widzisz:)