Najbardziej pornograficzna i obrzydliwa książka, którą przeczytałam to...

Julietta, powodzenie wystepku Markiza de Sade

no to jutro pedze ja kupic ! :D :D

a ja " Pamietniki Fanny Hill" , zajebista:) na kazdej stronie prawie gransko :D

Właściwie trudno powiedzieć, żebym przeczytała całą książkę, bo jak zobaczyłam, że jest tam o kazirodztwie, pedofilii i innych takich, to już mi się odechciało.

czytaliście coś jeszcze markiza w ogóle? wszystkie jego książki są takie?

Oho, to przeczytaj Sto dwadzieścia dni Sodomy Markiza de Sade :D

podrzućcie coś jeszcze :P

Hahaha, też pomyślałam o Pamiętniku Fanny Hill jak przeczytałam ten temat. Pamietam jak czytałam to pod kołdrą albo w ciemnym pokoju tylko przy świetle z ulicy bo bałam się, ze mama wpadnie do pokoju i zobaczy co czytam ( a lezało sobie w naszej biblioteczce):) Miałam wtedy jakieś 13 lat.

Fanny Hill w porównaniu z de Sade to jest właśnie książka dla 13-latek :)

Najbardziej hardkorowa książka z jaką przyszło mi się zetknąć to chyba była "Dwa tygodnie strachu" Grahama Mastertona. Może całość nie była taka straszna, ale jedno opowiadanie, Eryk Pasztet się chyba zwało ;o masakra przez duże M ;o maksymalnie chore i powalone.

Anna Rice - śpiąca królewna

tacy wrażliwi. Też czytałam Markiza de Sade i jeśli Was to gorszy to nie wchodźcie na czat erotyczny kafe bo dostaniecie zawału.

Jak cię nie gorszy znęcanie się nad ludźmi, matki zabijające własne dzieci podczas seksu i synowie dymający ojców to nie mam o czym z toba gadać :P

pamiętniki funny hill

Kosiński "Malowany Ptak" lub "Randka w ciemno". Każda książka Kosińskiego jest wulgarna, ale te dwie najbardziej.

De Sade'a czytałam Zbrodnie miłości tylko. Aż aka straszna nie była ;) Może był na licie jak ją pisał czy coś :D

ciesz sie ze - czytaj ze zrozumieniem ofiaro

wlasciwie kazda ksiazka de sade'a jest obrzydliwa ale ja nie biore jego opowiastek na serio, facet zmyslal az mu sie z uszow kurzylo. inna ksiazka to "11 tysiecy palek czyli milostki pewnego hospodara", autorem jest apollinaire, hard core.

O tak, potwierdzam - "Malowany ptak" to jest naprawdę mocna pozycja...kurcze, raz się przeczyta i już nigdy nie zapomni... Kiedyś też czytałam książkę o dziewczynce, którą wykorzystywał seksualnie własny ojciec - od bodajże 12 roku życia aż do dorosłości. Coś strasznego, a matka o wszystkim wiedziała i nic nie zrobiła. Podobno autentyk, ale ile jest wokół nas takich przypadków...

Moj Tajemny Ogrod......

Lolita.

Poczytajcie niektóre książki Zbigniewa Nienackiego

Złoto.mogłam pomylić pisownię autora,ale tytuł pamiętam.

z tych bardziej pornograficznych, w formie pamiętnika "Dziewczyna, której jedno w głowie" Abby Lee

Scouth Finch>KIEDY de Sade był leczony nie stosowano terapii solami litu. Bromu prawdopodobnie też nie było:) a szkoda szkoda bo może nie było by tych rzeczy które pisał:) Metody "terapii"były zbliżone nieco do tortur np przymusowe "kapiele" w lodowatej wodzie. Polecam Świetny film pt " Zatrute pióro"obraz przybliża m in pobyt de Sade'a w tzw szpitalu dla obłakanych. Jeśli chodzi o jego twórczość to studiując ten charakterystyczny przesyt tego typu obrazków doszedłem do podobnego wniosku-mitomania seksualna oparta na fantazjach własnych i relacjach zasłyszanych. Przerosł w tym swą epokę w istocie. Ostatnimi czasu pojawiły się głosy iż początek "Malowanego Ptaka"reminiscencje z dzieciństwa. To co widział też może być zmyslone co dowodzi iż mrokow bardziej duszy autora Tzn Kosińskiego niźli rzeczywistości. Prawda jest jednak że mogą szokować. Napewno.

Ufff są różne zboczenia,dewiacje,plugawstwa...fakt ale żeby"syn pukał ojca"no tego procederu nie ogarniam. Pewnie że gorsze są bardziej karygodne no ale to jest pomylone specyficznie. To niby w tej książce są takie wątki?uffff

Siostry - nie wiem kto to pisał, ale jedna z nich to był jakis potwór mutant i musiał zjadać sperme żeby przeżyć, jak sie zestarzały to potem zbierały zużyte prezerwatywy w burdelowych smietnikach