jutro zdaję po raz pierwszy na prawo jazdy...

... jakieś rady dla nowicjusza?:)

jeśli zatrzymuję się przed przejściem dla pieszych, to jeśli przechodząc przez jezdnię znajdują się już nie na moim pasie tylko pasie przeciwnym to mogę ruszyć, prawda?

a co jezeli pieszemu wypadnie cos z kieszeni i bedzie chcial sie wrocic? :P

a tak w ogole to powodzenia ja w poniedzialek zdaje dopiero egzamin teoretyczny :)

nie, nie, nie, nie, nie mozesz ruszyc. Ruszasz dopiero jak pieszy zejdzie calkowicie z jezdni na chodnik. Duzo ludzi chyba na tym wlasnie sie kladzie:/

naprawdę nie mogę? mój instruktor mówił, ze mogę ruszać...:O hm... chyba lepiej będzie jak poczekam aż zejdą z jezdni i przejdą na drugą stronę...

tutaj masz fajne forum, przejzyj sobie, jest duzo przydatnych informacji :) http://prawojazdy.com.pl/forum/

nie dziękuję zeby nie zapeszyć:) a tak na marginesie dodam, ze w moim WORD zdawalność wynosi ok 20%:O to takie pocieszenie:O dzięki za pomoc:)

powodzenkia, ja zdalam za 6 razem, moja rada tonie przejmowac sie jesli nie zdasz bo za 1 i 2 razem to o wszytsko sie czepiaja, potem inaczej patrza:) za 1 razem to musisz naprawde dobrze jezdzic zeby zdac, egzaminatorzy to tez ludzie, ja w swojej karierze nie spotkalam zadnego ktory by mnie nieslusznie oblał, zawsze to byly moje bledy

super... mam nadzieję, ze stosunkowo mały ruch mi pomoze zdać - zdaję o 7, ale pewnie na miasto wyjadę ok 8- chociaż wiem, że będzie ciężko...

a czy egzaminatorzy wiedzą za którym zdaje dany kursant?

Zjedz snickersa, każdy kto zjadł snickersa przed egzaminem to zdał:) Ja też zjadłam i zdałam... to działa:D

i możesz jechać jak piesi zejdą z Twojego pasa... Egzaminator raczej nie wie które to Twoje podejście...

jak na złość nie mam w domu snickersa:O a może być zwykła czekolada?:D:P

No to życzę powodzenia :) Ja dzis bylam na pierwszych zajeciach z teorii i jestem lekko przerazona :)

szukam_rady czekamy na wieści... :) może bez snickersa tez dasz radę hehe

oj nie przejmuj sie tak batdzo bo msz male szanse na zdanie .... i tak ,amsz czekac az pieszy calkowicie zejdzie z przejscia nie tylko z twojej strony....i tak szcerze to jest podstawaa a twoj insktruktor to gufno wie... nie wiadomo co jeszcze ci zle owieidzial.... jak juz edziesz jezdzic norlanie to pewnie nikt nie czeka az pieszy zejdzie,ale niestety na egzaminie wszystko musi byc perfekcyjne... i pamietaj zawsze zawsze miej dwie rece na kierownicy, mam nadzieje ze twoj intruktor nauczyl cie jak to sie robi, bo inaczej bedziesz miec problemy przy zakrecaniu....