Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradźcie mi ludzie

Problem z chlopakiem siostry-nie wiem czy on żartuje czy nie

Polecane posty

Gość poradźcie mi ludzie

Ciagle rzuca mi jakieś teksty jaka jestem piękna i seksy, komentuje moje piersi (mam duze a on twierdzi,że takie uwielbia)a nawet próbuje ich dotknąć jak jesteśmy sami,za plecami mojej siostry znacząco sie do mnie uśmiecha.Na początku traktowałam to na zarty i moze tak jest ale dzis przyjechał jak byłam tylko z młodszą siostrą i niby na zarty zaczął mi rozsuwać bluzę,odczepił sie dopiero jak powiedziałam,zę ona moze zobaczyć.To chyba tylko z jego strony takie zarty,ale boje się,że jak faktycznie kiedyś ktos cos takiego zobaczy czy usłyszy to wszyscy pomyśla że to ja go prowokuję.Siostra by mnie chyba zabiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie z mężem mojej siostry, ale on to robi oficjalnie i wiadomo, że to żarty (jak dla mnie chore, ale cóż)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi ludzie
A ja właśnie sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bylabys dobra siostra to bys mu walnela w oko za takie zachowania. matko... na co Ty czekasz?jesli Ci zalezy na siostrze, to jej powiedz jakiego ma gagatka, a najlepiej zdobadz sie na rozmowe z nim i nagraj na komorce, efekt murowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie ze
no nie powiedzialabym ze rozchylanie bluzki jest zartem..udajesz glupia czy jestes?? a moze ci sie to podoba, schlebia ci?? dla mnie to idiotyczne i zadnych zartow tu nie widze - jak bardzo chcesz sprawdzic i ustrzec siostre przed skurwysynem to nastepnym razem jak bedziecie sami i on cos zacznie to nachyl sie do niego, tak jakbys chciala go pocalowac, jak on tez sie nachyli i nie odskoczy to bedziesz wiedziala wszystko (czasem facetom wydaje sie ze to takie smieszne jak sie zaczepia kogos z podtekstami - ciekawe czy siostre by rozsmieszyl, i ciekawe dlaczego nie robi tego przy niej skoro to "takie zarty")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi ludzie
Bo ona go o byle co wyzywa.Rozsunął mi bluzę ale pod spodem miałam jeszcze jedną.Wcale mi sie to nie podoba,ale jak go wyzwę czy coś a to są żarty to sobie pomyśli,że ja myślę,że na mnie leci i zacznie mnie uważać za napalona idiotkę bo nie mam faceta.On kocha moja siostrę ale jakiś taki jest.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne-kocha. widac na pierwszy rzut oka. osoba wypowiadajaca sie przede mna ma calkowita racje. ile masz lat,ze sie ze znajomymi siostry wyzywasz?matko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja poradze poważnie
Ja sie wyżywam?Tym że mi powie,że nie powinnam sie marnować i że mam super biust? :O Puknij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexuolog na chwile tu
problem polega na tym, że szukasz pomocy nie u specjalisty ale w stadzie infantylnych niedojrzałych kobiet które niewiele mają pojęcia o dojrzałym życiu. poszukaj albo lekarza specjalisty albo dojrzałych życiowo ludzi którzy ukończyli przynajmniej 35 lat i wiedzą, że życie nie jest czarno białe ta niedorobiona emocjonalnie niedojrzała kafeteria nie pomoże ci a wręcz może zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciesz sie ze
co z tego ze mialas inna bluzke pod spodem??? znasz zasade ze 30 cm to prywatna strefa?? nikt nie ma prawa nic majstrowac ci w okolicach intymnych (dla mnie piersi a szczegolnie ze on wspomnial o tym ze mu sie podobaja sa taka sama strefa erotyczna jak ponizej pasa) jakby mi sie to przytrafilo to jakbym mu przypierdolila to odechcialoby sie mu zartow-niezartow...uwazasz ze jest to temat do zartow??? wspolczuje ci na prawde podejscia do tych spraw... co to ma niby znaczyc - "jak go wyzwę czy coś a to są żarty to sobie pomyśli,że ja myślę,że na mnie leci i zacznie mnie uważać za napalona idiotkę bo nie mam faceta", jasne potem najlepiej powiedziec ze sie zartowalo, jak go odtracisz to zawsze tak powie - "zartowalem" TAK MOZE POWIEDZIEC ZAWSZE zeby sie bronic w oczach siostry na przyklad, a poza wszystkim czy to oznacza ze kazda dziewczyna bez faceta ma pozwalac innym na macanki i dwuznaczne komentarze tylko dlatego ze jest wolna? to akurat przemawia na jego niekorzysci - wie ze nikt mu nie przywali w zeby za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto-pisalas o wyzywaniu sie a nie wyzywaniu sie na kims, a to jest roznica :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi ludzie
Wiesz co,nie wiem jak w twoim otoczeniu,ale w moim to nie jest jakaś zbrodni że ktos komus rozsunie bluzkę,jak sie napatrzyłam co robią moje koleżanki z kolegami to w moich własnych oczach jestem nietykalna cnotką,co dopiero w cudzych.Jakbym zareagowała jakos gwałtownie to by mnie po prostu wyśmiał, i miałby racje skoro pod spodem miałam bluzke.Zawsze jak on cos takiego robi lub mówi,staram sie zachowywać jak najbardziej naturalnie i zmieniać temat,pokazuje,że nie zwracam na to uwagi.I wypraszam sobie teksty że sie tym wyżywam :P Fakt że troche mi to wszysko przaszkadza,ale gdyby na serio cos było na rzeczy to chyba jakos próbowałby sie do mnie dobierać,miał do tego mnóstwo okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto pisal ze sie wyzywasz?to Ty pierwsza uzylas tego slowa.przeczytaj dokladnie moje wypowiedzi a nie spotkasz tam slowa "wyzywasz" pisane przez z jak zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi ludzie
No to wytłumacz mi co tam miałaś na myśli: jasne-kocha. widac na pierwszy rzut oka. osoba wypowiadajaca sie przede mna ma calkowita racje. ile masz lat,ze sie ze znajomymi siostry wyzywasz?matko. Ktos tam wyzej napisał żebym powiedziała siostrze.Ona w to nie uwierzy,siebie uważa za cud a mnie za kopciuszka,w życiu nie przyszłoby jej do głowy że ktos może zwrócić na mnie uwage gdy ma ja pod nosem.Kiedys jakos w rozmowie powiedziała mi coś takiego,że "on akyrat na mnie patrzy",oczywiscie na maksa zjadliwie i ironicznie.Jak juz,to by pomyślała,że on sobie robi ze mnie jaja żeby mi dokuczyc.A ja sama nie wiem co o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalas o wyzywaniu.wiec zapytalam Cie ile masz lat bo wydaje sie to troche dziecinne. A Ty mi za to odpowiadzasz ze wypraszasz sobie by ktos pisal ze sie wyżywasz kiedy ja nigdy o tym nie wspomnialam.To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalas o wyzywaniu.wiec zapytalam Cie ile masz lat bo wydaje sie to troche dziecinne. A Ty mi za to odpowiadzasz ze wypraszasz sobie by ktos pisal ze sie wyżywasz kiedy ja nigdy o tym nie wspomnialam.To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradźcie mi ludzie
A juz wiem o co chodzi.Mi chodzilo o to,że "jak go wyzwę" w sensie "ochrzanie" .A zrozumiałam,ze ty mi zarzucasz,że mnie to podnieca czy cos ;) Glupia jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kociczka2343
to Twoja siostrzyzka, taka zadufana w sobie jest? to sie nie dziwie, ze jej faceta oglada sie za innnymi,skoro ona uwaza sie za taki cud swiat, a tu o masz ci ironii, jej chłop zwraca uwage, na inna i to jej siostre.. ja na Towi miejscu bym powiedziała , mu wprost ze nie podobaja ci sie tego typu zarty, ze rozumiesz, ze ona zartuje, ale Ty nie przepadasz, za takimi zartami Twoim kosztem i nie bawi ci to.. prostei jak chce tak zartowac to niech znajdzie kogos, kto bedzie nie miał nic przeciwko takim zartom kobieto, przeciez masz prawo mu powiedziec, ze cie to nie bawi, kazdy z nas ma inne poczucie humoru, cos on ma akurat takie..spoatrzone a ty inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przemawiacz
poradźcie mi ludzie Ciagle rzuca mi jakieś teksty jaka jestem piękna i seksy, komentuje moje piersi (mam duze a on twierdzi,że takie uwielbia)a nawet próbuje ich dotknąć jak jesteśmy sami,za plecami mojej siostry znacząco sie do mnie uśmiecha.Na początku traktowałam to na zarty i moze tak jest ale dzis przyjechał jak byłam tylko z młodszą siostrą i niby na zarty zaczął mi rozsuwać bluzę,odczepił sie dopiero jak powiedziałam,zę ona moze zobaczyć.To chyba tylko z jego strony takie zarty,ale boje się,że jak faktycznie kiedyś ktos cos takiego zobaczy czy usłyszy to wszyscy pomyśla że to ja go prowokuję.Siostra by mnie chyba zabiła ...że ona może zobaczyć... Podobało Ci się SUKO! :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×