A CO BYSCIE ZROBILI GDYBY WASZ MAZ/ZONA ZMIENILI WYZNANIE

PRZESZKADALO BY WAM TO?

nie ,to jego sprawa ja i tak miałabym swoje zdanie.Chyba ze narzucałby mi nosic jakies łachy zwiazane ze mniana wyznania -oo wtedy byłoby nieprzyjemnie.A to czy on modliłby sie do kozy czy golebia czy czegokolwiek byłoby mi obojetne

HM TO CHYBA TAK LATWO POWIEDZIEC ale ja nie wiem co bym zrobil to sie przeciez wiaze ze stylem zycia wychowaniem dzieci i ttd

pod warunkiem, że nie wiązałoby się z jakimś ortodoksyjnym sposobem wyznawania tej wiary- nie lubię fanatyków....

wiesz co?dzieci wychowywałabym w wierze katolickiej ,ale tylko dlatego zeby dzieciom łatwiej było w szkole czy przedszkolu,a potem same niech wybieraja.Teraz juz w drugiej gimnazjum sie buntuja i wiesz co mowia dzieci?ze do kscioła nie pojda bo kosciół to klamstwo-ytak mowi moja coorka .i co mam jej powiedziec?ja uwazam tak jak ona ale przeciez nie powiem wprost-tajk dziecko ,masz racje.Nie rozmawiałam z nia nigdy na ten temat a ona mi z czyms takim wyskakuje.

znajomy znajomego ma taki ,,problem,, i tak mysle co bym zrobil jego zona zmienila l wyzanie nie wiem na jakie ale jakies ,,egzotyczne,, i on jest przeciwny

no to problem:o

on chce sie rozwiesc z nia -dziwna sprawa jestem ciekaw co bym zrobil

przeciez ja ta jej wiara na niego jakos znaczaco nie wpłynie to moze sie dogadaja:o

zmiana wyznania o niczym nie powinna przesadzac, kazde wyznanie chcrzescijanskie nakłada obowiazki na rodziców i współmałzonków, tzn dbania o własna rodzine, wiec jesli współmałzonek zapomni o tym albo przyjmie wyznanie które stanie sie przyczyna daleko posunietych zaniedban to jest to powód do separacji, sama wiec zmiana wyznia nie powinna miec wiec wpływu na duchowa i fizyczna kondycje rodziny...

bo to by oznaczalo fanatyzm. A fanatykom mowie stanowcze NIE :P

zalezy jakie wyznanie? jedne zmieni cale zycie inne niekoniecznie.

znprzykroscia stwierdzam ze najwiecej fanatyzmu obserwuje wsród katolików a fanatyzmowie mówie stanowczo "NIE"

ja w kościół nie wierze w trójce święta wierze PRZEBŁYSK WIECZNOŚCI Ian McCormack Co się z nami dzieje, kiedy umieramy? „Przebłysk wieczności” to niesamowita i prawdziwa historia człowieka, który umarł i ujrzał świat po drugiej stronie. Ian nurkował u wybrzeży wyspy Mauritius, gdy został ukąszony przez śmiertelnie jadowitą meduzę. Będąc już w szpitalu umarł na około 15-20 minut, doświadczył piekła a następnie nieba. Dano mu tam możliwość powrotu by opowiadał swoją historię. Jego śmierć była drzwiami do prawdziwego życia, a jego historia w dalszym ciągu przeobraża ludzi na całym świecie, prowokując do zadania sobie poważnego pytania, na które wszyscy kiedyś musimy odpowiedzieć. O autorze: Ian wraz z żoną i trójką dzieci mieszka w Wielkiej Brytanii. Podróżuje po całym świecie opowiadając o tym, Kim jest światłość na końcu tunelu. Głosi konieczność porzucenia grzechu. Fascynuje go oglądanie Jezusa leczącego zranione ludzkie serca i uzdrawiającego ich ciała. http://video.google.com/googleplayer.swf?docid=1787982315386930665&hl=pl&fs=true ostrzeżenia z zaświatów OSTRZEŻENIE Z ZAŚWIATÓW - WYPOWIEDZI DO KAPŁANÓW NASZYCH CZASÓW 18 kwietnia 1977 r. przekazał mi duszpasterz książkę pt.: “Ostrzeżenie z Zaświatów". Są tam wypowiedzi czterdziestoletniej dziś (1977 r.) matki czworga dzieci, opętanej od 15 roku życia, gospodyni domu. Egzorcyści, którzy ją egzorcyzmowali, (a było kilku takich kapłanów), otrzymali z Góry nakaz, polecenie spisywania wypowiedzi demonów. Dla dobra sprawy i aby nie wywołać generalnego ataku prasy, radia i telewizji — dla uniknięcia szkód duszpasterskich pierwsze wydanie nie podało nazwiska i imienia tej opętanej osoby http://taw1.republika.pl/ozz.html