wasze dziecko waszym katem

czy sie kiedys zastanawialiscie co byscie zrobili,gdyby sie okazalo,ze wasze malutkie teraz dziecko,ukochany synek lub coreczka,wasze sloneczko upragnione -w przyszlosci okaze sie waszym oprawcą? przypuscmy,ze macie na kilka sekund dar jasnowidzenia i wyraznie widzicie ,ze wasze dziecko was katuje-co otym myslicie?

Nie pozwoliłabym sobie na to, dlatego nie wyobrażam sobie tego, bo znam swój charakter. Ojciec bał się mnie uderzyć a co dopiero dziecko. Zawsze dobrze się broniłam przed przemocą, myślę że tak juz pozostanie.

co bym zrobila,patrze wlasnie na mojego spiacego szkraba i kiedy pomyslalam,ze moglby z niego wyrosnac oprawca to przyznam sie ,ze dostalam gesiej skorki.trzeba od najmlodszych lat wpajac maluchom dobre zasady,okazywac DUZO milosci,umiec wysluchac,byc podpora,nie zawiesc,pilnowac aby nie wdaly sie w zle towarzystwo i tym podobne...i miec nadzieje,ze to kiedys zaowocuje

jak bym miała na sekundkę chociaż dar jasnowidzenia, wykorzystałabym go w innych celach niż sprawdzanie czy moje dzieci w przyszłości mnie zakatują.

ale tu nie chodzi o to shizofreniczko,nie masz daru jasnowidzenia.przypuscmy siedzisz sobie w pracy lub akurat obierasz ziemniaki lub bierzesz kąpiel i bach widzis scene,gdzie twoje dziecko cie oklada.co o tym myslisz

PRZERAZAJACA WIZJA

nie ma szans na taka sytuacje, bo wiem jakie sa moje dzieci, wiem jak je wychowuje i wiem czego sie po nich spodziewać. Dzieci-oprawcy zazwyczaj wywodza sie z patologicznych domów, choc sa oczywiscie wyjatki.

a ja mysle,ze takich wyjatkow jest coraz wiecej

BreeVanDeKamp - żebyś się kiedyś nie zdziwiła :P siedzę trochę w tym, i mordercy często pochodzą z dobrych rodzin, a rodzice nawet po kilku latach więzienia i przyznaniu się pociechy do winy, nie wierzą w to.

BreeVanDeKamp, błędne myślenie. Nie wiem co bym zrobiła, przecież nie oddałabym dzieci dla swojego bezpieczeństwa, starałabym się jakoś zapobiec takiej sytuacji, ciężko sobie to wyobrazić.