Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dzindzer

córcia ma prawie 6 miesięcy i nie podnosi sie na brzuszku

Polecane posty

wczesniej jak miała 4 miesiące jak kładłam ją na brzuchu to podnosiła sie na rączkach i głowkę tez, a teraz juz od ponad miesiąca nie podnosi się na rączkach i ledwo dźwiga główkę :( denerwuje się jak ją tak kłade, czy to moze oznaczać że jest coś z nia nie tak? Dodam że pozatym jest normalnie sprawna, jak posadzę ją u siebie na kolanach to prawie siedzi i ma żadnych innych problemów. Pomóżcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam poczekać do szczepienie ale chyba lepiej będzie jak pojdę wczesniej . czy to może być coś poważnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może być jakaś medyczna przyczyna a może być tak, że córcia już nie chce leżeć w tej pozycji bo wygodniej jej jak siedzi i wszystko lepiej widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulkaaaaa
Idz do lekarza, to moze byc znak, ze cos sie dzieje z napieciem miesniowym, u nas tez sie tak zaczelo, po jakims czasie....mala spala godzinami i lezala najchetniej na brzuszku zaraz po urodzeniu do 3 mies. a po tym czasie wlasnie coraz mniej az nie chciala w ogole lezec na brzuszku. Podnosila glowke juz pieknie od urodzenia podczas noszenia jej i lezenia na brzuszku a potem coraz mniej az zaczela plakac juz i stekac ze zmeczenia za kazdym razem jak ja chcialam polozyc na nim. No i teraz mam terapie...a mala ma juz 8 mies. :( Mysle ze im wczesniej skontrolujesz tym lepiej, ale miejmy nadzieje, ze u Ciebie jest jeszcze wszystko ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulkaaaaa
Ginger i jak tam, bylyscie u lekarza? Ciekawa jestem co u Was... My bylysmy juz na 1 szej terapii.... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniulkaaaaa
Ooo sory... Dzindzer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzindzer co z
corcia, bylas u lekarza? Pozdrawiam i trzymam kciuki zeby bylo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MOZE DZIECKO JEST PRZEŁAMANE
MOZESZ TO SPRAWDZIC W NASTEPUJACY SPOSOB . POŁOZ MAŁA NA PŁASKIM PODŁOZU , CHWYC REKA ZA KOLANKO I DRUGA REKA ZA ŁOKIEC I DELIKATNIE ( NIC NA SILE ) SPRÓBUJ DOCIAGNAC ( KOLANKO DO ŁOKCIA ) PAMIETAJ LEWO KOLANKO DO PRAWEGO ŁOKCIA I PRAWE KOLANKO DO LEWEGO ŁOKCIA . JEZELI BEZ PROBLEMU SIEGNIE TO ZNACZY ZE JEST OK , JESLI BEDA KLOPOTY TJ NP. JEDNA STRONA NIE DOJDZIE DO SIEBIE TO ZNACZY ZE JEST PRZELAMANA. INNYM OBJAWEM PRZELAMANIA MOZE BYC WLASNIE TO ZE DZIECKO NIE CHCE WLASNIE LEZEC NA BRZUSZKU . JESZCZE INNYM TO ZE PODCZAS JEDZENIA BARDZO SIE DENERWUJE , BO BARDZO BOLI DZIECKO JAK MUSI CIAGNAC MLEKO Z BUTLI Z PIERSI ( BO TO DUZY WYSIŁEK DLA NIEGO ) BYC MOZE TO RZECZYWISCIE PROBLEM Z NAPIECIEM MIESNIOWYM . ALBO CORKA NIE LUBI LEZEC NA BRZUSZKU I TYLE .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Byłam z małą u lekarza i na szczepieniu ijak gdyby nigdy nic ładnie leżała na brzuszku :) lekarka powiedziała ze to prawdopodobnie z lenistwa, lub z tego , że troche za mało kładłam ją właśnie w tej pozycji. Teraz będę ja kłaść częściej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam Was jeszcze spytać jak jest u Was z szczepieniem na pneumokoki?W jakim wieku szczepiłyście swoje dzieci? U mnie koszt tej szczepionki wynosi 360zł:( i zastanawiam sie już już ją szczepić (ma 6 miesięcy) czy jeszcze poczekać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie sadzaj dziecka, poczekaj aż samo siądzie!!! i dużo niech przebywa na podłodze, na kocach, macie, puzzlach piankowych, bawcie się w turlanki, niech polubi poziomą pozycję :) i błagam nie czytaj takich bzdurnych postów o jakimś "przełamywaniu" ;) pozdro i powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przełamanie to nie bzdura
byc moze w to nie wierzysz ale istnieje cos takiego. moja starsza corka jak miala 3 tyg byla przelamana - caly czas płakala nie chciala jesc , prezyla sie - bo ja bolalo jak ssala piers . tesciowa obejrzala ja i stwierdziala ze jest przelamana na szczescie tesciowa umiala nastawic corcia i po tym dziecko od razu dziecko zaczelo jesc i przestala w koncu płakac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×