Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Zwodniczy Aniołek

Chłopak bez studiów.

Polecane posty

Mam problem. Jestem studentką na bardzo dobrej uczelni. Mój chłopak pracuje i chodzi tylko do studium. Na początku luźno traktowałam nasz związek, teraz zaczęłam się angażować. Bardzo chciałabym żeby poszedł na studia, nawet zaoczne. Napewno byłoby go stać ponieważ jest dobrze ustawiony finansowo. Nie jestem jednak pewna czy on też tego chce. Wydaje mi się, że gra na zwłokę i wcale nie chce mu się uczyć. Ostatnio dobiło mnie jego stwierdzenie, że chętnie zrobiłby prawo jazdy na tira. Zależy mi na nim, ale nie chcę tracić czasu na związek bez przyszłości. Czy możliwe żeby go jakoś przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kim ty jestes zeby oceniac ludzi po tym jaką szkołę skończyli??!! jest bardzo duzo osób mądrzejszych od ciebie a które nie skończyły jakiś super szkół. Takie podejście jest żałosne :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej przeleciał ptaszek
Masz poważny problem, ale ze sobą !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie traktuję ludzi gorzej dlatego że nie mają studiów. Ale jeśli chodzi o mnie to wolałabym się związać z osobą która studiuje. A tak wogóle to myślicie, że źle robię skoro chcę go namówić, żeby się kształcił???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyna bez doktoratu to marna parta, więc trafił swój na swego. Już Ci ulżyło po tej wieści :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
dobrze robisz, nie wyobrazam sobie byc z kims kto jezdzi tirami, powiedz mu zeby rozwazył pojscie na studia, ale tez nie na byle jakie bo to zadna atrakcja skonczyc pedagogikę czy politologię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
* Płomyk nadziei * --->>> Czemu tak sądzisz? Gdyby mi na nim nie zależało to nie marnowałabym czasu żeby go na studia namówić. Nie przeszkadza mi chodzenie z chłopakiem bez studiów ale jeśli chodzi o moją przyszłość to wszystkie rzeczy muszę brać pod uwagę. Nie chciałabym mieć za męża kierowcy tira.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
:O ja mam faceta ktory zarabia 1700zl bo na studiach mu nie wyszlo, mial za malo czasu i mam go z tego powodu rzucic????:O:O za 2 lata bierzemy slub i gowno mnie obchodzi czy bedzie jezdzil tirem czy zamiatal chodniki:Djak sie kocha na takie rzeczy sie nie patrzy, ja go kocham i wiem ze zrobi wsyztsko by bylo mi jak najlpeiej i studia mu do tego nie sa potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeden z niewielu
Zycie niewiele Cię nauczyło, mój kolega jest po zawodówce i wiesz ma klase i jest super gościem. masz niepoukładane w głowie. liczy się człowiek Czytaj :"charakter, temperament, osobowość studia kończą też ludzie za kury i za masło ............................ Co do kierowców to jesteś dnem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej przeleciał ptaszek
Ale byłoby fajnie jak zrobiłby prawo jazdy na tira, Ty byś go rzuciła a on pozbyłby się egoistki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cheysula --->>> Oczywiście, że go nie rzucę ale będę go szczerze namawiać żeby jednak poszedł na studia. Każdy powinien się rozwijać. Wykształcenie jest bardzo ważne o matko kochana --->>> 1700 złotych to bardzo mało. jeden z niewielu --->>> Nie mam nic do kierowców tirów. Wiem, że to bardzo ciężka praca, a poza tym chłopak rzadko bywa w domu. A ja chciałabym żeby mój partner był przy mnie. hej przeleciał ptaszek --->>> Jakbym była egoistka to nie miałabym nic przeciwko temu żeby został kierowcą tira. Zarabiałby 6000-8000 tys. a ja miałabym dużo kasy i spokój w domu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
aha i zaznaczam ze studia przerwal bedac juz ze mna, i wcale a wcale nie wplynelo to jakkolwiek na nasze relacje. wiedzialam jak ciezko pracuje w pracy i jak duzo sie uczy zeby pozaliczac a ze mu nie wyszlo trudno nie dal rady po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej przeleciał ptaszek
Masz skrzywione spojrzenie na zycie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
haha co z tego ze malo???? nie patrze na to ile zarabia patrez na to jakim jest czlowiekiem ale widac ty wolisz jakiegos idiote co zarabia 5000 i zdradza cie po katach leje itp a nie faceta ktory zarabia marne 1000 ale skoczylby za troba w ogien. wiesz mialam wiele propozycji od niektorych panow co zarabiali taka kase wielka ze bedzie mi dobrze z nimi itp nie bede sie musiala martwic ale ja wole mojego miska i durne jego 1700 wiedzac ze kocha mnie nad zycie i dazy caly czas do tego zeby bylo mi jak najlepiej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek, rozumiem cie doskonale i nie dziwie sie. Sama nigdy nie potrafilabym myslec powaznie o przyszlosci z facetem bez studiów. i nie ma to wcale nic wspólnego z ocenianiem ludzi, po prostu każdy z nas ma swój ust, każdego co innego pociąga w partnerze - jednych kasa, drugich biust, innych pochodzenie, a innych inteligencja i wykształcenie. Są dziewczyny które nie wyobrażają sobie byc z nizszym facetem, a ja akurat uwazam ze wyksztalcenie jest bardzo wazne, bo podstawa związku to wspolna płaszczyzna intelektualna mozesz przymknąć teraz oko na jego brak studiów ale z czasem stanie sie dla Ciebie nieatrakcyjny i i tak go rzucisz :) zacznij sie rozglądac za jakims przystojniachą na uczelni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
aha i wyobraz sobie ze masa ludzi po studiach zarabia mniej niz 1700 zl:D to ze skonczysz studia nie oznacza tego ze bedziesz grzac dupe za biurkiem i bedziesz zarabiac 5000 mies. no chyba ze dasz dupy szefowi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej przeleciał ptaszek
Bardzo dobra rada , dla Ciebie szkoda Twojego dotychczasowego faceta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
piekna kochanie ale wyksztalcenie nie rowna sie inteligencji... znam wiele osob po zawodowce i sa tak inteligentni ze nawet sobie nie wyobrazasz, a znam tez wiele osob po studiach i tluki z nich takie sa ze po prostu nie da sie rozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem wyksztalcenie nie rowna sie inteligencji, ale znacznie wiecj ludzi na studiach jest inteligentnych niz tych po zawodówce :) poza tym po studiach jednak ląduje sie w troche innej ze tak to nazwe "warstwie" społecznej - po prostu ktos po studiach łapie te same klimaty z kims tez po studiach. tak to juz w zyciu jest ze ciągnie swój do swego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
haha wierz mi ze nie lapie sie tych samych klimatow. studia nie maja nic do tego, zalezy od czlowieka jak sie dogada z drugim itp.. ehh zal mi takich "panienek" niby wyksztalcone a glupie jak but, zegnam wszystkich i pozdrawiam panow "niewyksztalconych" ale duzo madrzejszych od wszystkich wyksztalciuchow:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piękna Niezależna ---->>> Cieszę się, że mnie rozumiesz :). Oj chyba innego sobie nie znajdę bo jak jestem w związku to tak jakoś nie mam ochoty na innych zerkać:). o matko kochana --->>> Dobrze wiem, żę inteligencja nie idzie w parze z wykształceniem. Znam wielu głupków po dobrych kierunkach. Ale ja jestem na takich studiach, że pracę napewno znajdę i raczej nie będę źle zarabiać... A poza tym gdyby wykształcenie było tylko problemem to nie miałabym tak dużych zastrzeżeń. Niestety on ma też inne wady :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
tak podstawą związku jest wspolna płaszczyzna intelektualna, a nie męczenie sie z kims co niczego nie kapuje, wie tylko jak zjesc, jak poruchac i jak wiecej kasy wykombinować :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko kochana
aha i nie zaliczaj sie do wyszej warstwy spolecznej bo twoja glupota nie zna granic przykro mi to mowic ale tak jest:O sama jestem po studiach i nigdy ale to nigdy nie przyszlo mi do glowy zeby krytykowac kogos kto studiow nie skonczyl:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojoojojojojoj
słuchaj, ja byłam z chłopakiem, który jest doktorantem i był życiową cipą :O a teraz jestem z facetem po technikum i jest samodzielny i życiowy, wiec nie pie.rdol, o wyksztalceniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej przeleciał ptaszek
Miej serce i patrzaj w serce .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby on nie miał tylko wykształcenia ehh... A tak jeszcze: -ciągnie go do alkoholu ( przestał pić dla mnie ale nie wiem na jak długo) -Ogólnie szalony z niego chłopak i powiedzmy, że wszystkiego chce w życiu spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×