Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość afhiohv sd

CZY WASZE ZYCIE ROWNIEZ TAK WYGLADA???EHHH...

Polecane posty

Gość afhiohv sd

Czy wy tez tak macie? Kiedys mialam 4 przyjaciolki,zadna z Nas nie miala chlopaka,razem do klasy chodzilysmy,razem na imprezy,praktycznie cale dnie razem spedzalysmy i tak trwalo to 6 lat (gimn.i liceum).Od 2 lat mam chlopaka ,ktorego strasznie kocham,stal sie moim zycie,to wlasnie z Nim chce przejsc przez zycie,jest on moim ukochanym a zarazem przyjacielem,praktycznie moge z nim robic wszystko!Stal sie On moim calym swiatem,przestalam sie ze wszystkimi spotykac,bo tylko z nim moglabym czas spedzac.Poza tym nagle tak po prostu odechcialo mi sie spotykac z kolezankami ,bo nawet,gdy sie z Nim nie widzialam ,to wolalam siedziec na gg i czekac za Nim .Z reszta kolezanki rowniez sie zmienily-jedna ma chlopaka tez od dwoch lat i wogole ma nowe towarzystwo,ciagle z nim spedza czas,nawet na gg juz nie mozna jej zastac,inna wyjechala za granice,a pozostale dwie poszly na rozne studia (mimo ze w naszym miescie) i tak nagle nie mamy dla siebie czasu.Kazda zabiegana,ma swoje zycie.A to chlopak,a to studia,a to wyjazd za granice.Juz tak naprawde wogole sie nie widujemy.Czasem tylko na gg pogadamy.Ale kazda ma swoje zycie.Ja zauwazylam ,ze ograniczam sie jedynie do spotkan z Moim Kochaniem i z rodzina.I to wsio.Czy wy tez tak macie?Ze w pewnym momencie tylko wasze Kochanie sie liczy a przyjazn nagle gasnie?Kazdy idzie w swoja strone?Jest mi troche smutno,bo jak widze niektore dziewczyny ,jakie one maja przyjaciolki,ze umieja podzielic czas miedzy chloopakiem a kolezanka ...A ja nie umiem . One zreszta tez nie.Juz nie jest tak jak kiedys.Troche mi smutno .Moj chlopak jest dla mnie wszystkim ,ale czuje troche taka pustke .Nie wiem jak to nazwac.Brakuje mi tego troche :( .Czy wy tez tak macie?Ze tylko z chlopakiem spedzacie czas?Ja oczywiscie wole spotkania z moim ukochanym ,ale troche brakuje mi juz przyjaciolek :(Mam 20 lat ,a czuje,ze jestem sama .Wiem ,ze nie powinnam tak mowic ,bo mam najwazniejsza osobe bez ktorej nie widze zycia -Moje Kochanie .I rodzine.Cos mnie deprecha lapie :( Ostatnio nawt probowalam z jedna z przyjaciolek pogadac.To po prostu nie wiem o czym z nia gadac :( Ona nie ma chlopaka ,a ja mam.Mamy dwa rozne swiaty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawyczaj jest tak, że stare znajomości się urywają po przejściu na następny lvl :D. Ale sądzę, że nie powinnaś całego swojego życia ograniczać do chłopaka i rodziny. Znajomi też są bardzo ważni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhiohv sd
Zwodniczy Aniołek -Wiem i teraz wlasnie jest mi troche glupio i zle ,ze tak postapilam.Ze nagle ich odrzucilam,nie mialam czasu na spotkania,oddalilam sie od nich ,a teraz mi tego brakuje.Moj chlopak ma wielu kolegow,czesto z nimi sie spotyka i widze ,ze ma wiecej znajomych niz ja .Tak mysle ,ze na wieczor panienski to ja nawet nie mialabym kogo zaprosic :( .Zle mi teraz z tym ,ze sie oddalilam od nich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no czesto jest tak ze kolezanki\"przyjaciólki\" jak sa z facetem kompletnie zrywaja kontakt i potem po roku dwóch czasem trzech budza sie i sa zdziwione ze nie maja przyjaciólek, ze nie maja z kim gadac, ze sa same.... po czesci moge zrozumieć ze wolałas sie spotykac z facetem, ale wszystko powinno miec swoje granice... >>>Ostatnio nawt probowalam z jedna z przyjaciolek pogadac.To po prostu nie wiem o czym z nia gadac Ona nie ma chlopaka ,a ja mam.Mamy dwa rozne swiaty nie rozumiem o co ci chodzi?? nie mozesz porozmawiac z kolezanka bo ty masz cłopaka a ona nie ma a co ma piernik do wiatraka:O to chyba nie wpływa na jakos rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie piszesz ze on ma kolegów..po prostu madry chłopak z niego i wie ze nie moze sie odsunać od wszystkich z twojego powodu bo inni znajomi przyjaciele tez sa wazni ty o tym zapomniałaś po prostu musisz na nowo sie zaparzyjaznic jak nie ze starymi kolezankami to z z nowymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhiohv sd
a ja wygrałem życie - Probowalam ,ale ja jestem taka ,ze wole miec mniej Przyjaciol ,ale prawdziwych .Poznalam jedna dziewczyne,ale okazala sie falszywa :( Poza tym kazdy juz ma swoja wyrobiona paczke i jak juz to poznaje ,,kolezanki'',a ja chce kogos takiego prawdziwego.Takiego jak one :( Ta co wyjechala byla mi bliska ,a kontakt sie urwal.Ona nawet internetu tam nie ma.Inna,co ma chlopaka,pracuje i ma nowe kolezanki,z bloku.Ja mieszkam na osiedlu poza miastem i tutaj kazdy sie zna,ale ja nie trzymam tutaj z nikim.Te dwie ,co poszly na studia,to do 20 siedza na zajeciach ,wiec nie mamy jak sie spotykac:( .Brakuje mi troche tamtego ,co kiedys .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhiohv sd
szczera dziewczyna - wiem i ja widze swoj blad :( Ale np.probowalam spotkac sie z ta ,co ma chlopaaka,ale ona nie ma czasu.Te,co poszly na studia,sa zajete od rana do wieczora.A kiedys chcialy sie spotkac,to ja nie mialam dla nich czasu eh :( A to co pisalam ,ze nie moge z jedna znalesc teraz kontaktu,bo ona nie ma chlopaka,a ja mam ,to chodzi o to,ze po prostu nie mam juz o czym z nia gadac :( Kiedys komentowalysmy szkole,kochalysmy sie w jakis kolesiach,rozne perypetie mialysmy,imprezki itd.A teraz ja juz nie chodze z nimi na imprezy,bo mam chlopaka.A jak chce z nia pogadac o swoim chlopaku ,to ona widze,ze nie chce .Nie mamy juz o czym gadac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sadze ze jest wiele innych tematów do rozmów niekoniecznie o chłopakach a ze swoimi kolezankami mimo ze maja chłopaków to nie gadamy zawsze o nich moze nie chce o nm gadac bo w sumie rzez niego nie kumplujecie sie juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhiohv sd
szczera dziewczyna - moze masz racje :( ehh ,nawet na glupim gg nie gadalam z nimi juz tak dlugo .a co dopiero spotkanie.musze to naprawic,o ile sie jeszcze da ,ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkdl
afhiohv sd dobrze, ze naszla cie taka refleksja- bo faktycznie cos sie dzieje w twoim zyciu nie tak. Wyobraz sobie teraz, co by sie stalo, gdybys jutro twoj facet pwiedzial ci "pa". On wrocilby do dawnych znajomych, a ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afhiohv sd
fkkdl -no wlasnie :( a czesto ,gdy np.sie z nim pokloce,to wyzalam sie mamie,bo naszczescie mam z nia ekstra kontakt,ale przeciez mama to nie to samo ,co kolezanki ,czy tam znajomi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkkdl
A teraz zle myslisz. Nie ma nic gorszego niz zameczac znajomych i przyjacilki problemami z facetem! Potrzebujesz przyjaciol i znajomych po to, aby miec swoj wlasny swiat a nie po to, aby opowiadac o facecie. Pewnie gdzies sie uczysz albo pracujesz postaraj sie wkrecic w jakas impreze, wyciagnac kogos na kawe. Jak to bedzie ktoras z dawnych przyjaciolek to powspominajcie dawne czasy, idzcie do kina (bedzie temat do rozmowy pozniej), pogadajcie o doopie maryni. Z kazdym nastepnym momentem bedzie wiecej tematow do rozmow. Ta przyjaciolka, ktora wyjechala za granice pewnie przyjedzie na swieta. Mozesz wypytac jej rodzinke. A noz widelec odnowicie kontakt. Ale raz jeszcze przestrzegam przed wyjezdzaniem z tematami osobistymi przed kolezankami. Pamietaj, ze w najlepszym przypadku zniechecisz je do siebie (no bo kto by chcial wysluchiwac o co tam sie poklocilas ze swoim Misiaczkiem) a w najgorszym wypadku twoja niedyskrecja moze obrocic sie przeciwko tobie (np. do twojego faceta dojda ploty, ze mu tylek obmywasz). Dopiero, jak juz faktycznie odbudujesz jakas przyjacielska relacje w ramach odreagowania mozesz sie wyzalic z problemow. Ale tez nie wchodzilabym w szczegoly. Mowie z doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×