panowie, czy nie przeszkadza Wam...

nie wiem czy jest tutaj ktos, kto ma dziewczyne i wie co ona robiła z byłym chlopakiem.np. wiecie ze spuszcał sie jej w ustach, na twarz, praktycznie na całe ciało. ona lizała mu dupsko,wsadzała mu palce, lizała stopy, i kochali sie analnie. i co w takiej sytuacji? jestescie w stanie to zaakceptowac? nie brzydzi Was taka dziewczyna? bo ja własnie tego wszytskiego dowiedziałem sie od swojej kobiety, ukrywała to przede mna 2 lata, (podobno nie chciała mnie ranic) cholera jasna.. bardzo ja kocham ale ciezko mi to zaakceptowac. chyba lepiej nie wiedziec... ale z drugiej strony nikt nie chce byc okłamywany.

cię nie okłamywała przecież wtedy cię nie znała

ok, ja to rozumiem ze sie nie znalismy. ale facet lubie miec kobiete na własnośc. nie lubi sie z nikim dzielic. ale chyba kobiety nigdy nie zrozumieja meskiej mentalności... skad u nas np. to parcie na dziewice

trochę... i lubi sie dopytywać o wszystkie 'pikantne' szczegoly z moimi ex... mowi ze go to podnieca troszke

nie wiem jak to moze podniecać. jak ja sobie choc przez chwile pomysle jak mogła wyglądac jej ospermiona twarz przez niego to mi sie robi niedobrze.

też tego nie rozumiem, bo mi to sie srednio podoba jak mysle o tym ze bzykał sie ze swoją ex... ale on sam przyznał ze był nieco zawiedziony ze 'znowu dziewica' :O (dodam, ze to nie zaden ruchacz, miał za sobą seks tylko w 2 długich związkach) nie rozumiem facetów

witajcie szwagry mojego chuja:P

Ja bym nie miał problemów z zaakceptowaniem takiej kobiety. Coż, historia każdego człowieka zawiera jakieś ciemne karty.

To przeyebane uczucie musi być jak się z nią całuszej i wyobrażasz sobie zarośnięte doopsko tamtego kolesia :o

A Wy wkładaliście innym laskom? Ooo, to już żadna nie powinna Wam dać. Zgodnie z Waszą mentalnością. Dajcie spokój, to bez sensu.