Ból podczas seksu

Mam 19 lat i współżyje z moim chłopakiem od ok roku. Bardzo go kocham , jesteśmy już prawie 4 lata razem. Problem w tym, że podczas każdego stosunku odczuwam dziwny ból. Na początku myślałam , że to może jakiś torbiel , byłam u lekarza jest wszystko wporządku. On nie wie o tym nigdy nie dostałam orgazmu a zdarzy mi się go udawać ,żebysmy już zakończyli stosunek. Nie chodzi o to ,że mi się nie podoba zbliżenie , bo jest wsplaniale stara się , ale jedyne o czym myślę to , to żeby wkońcu skończył... Proszę o radę i dodam ,że niezależnie od pozycji tak mam...

jaki to jest ból, podaj więcej szczegółów słonko

no cięzko jest to opisać słowami ... Jest to" nieprzyjemne doznanie" ujmijmy to tak

idź do lekarza. pogadaj o tym;)

idź idź będziesz miałą pewnośc skśd to sie wzięło.

hmmm....a więc odczuwasz ból z tego, że chcesz, aby już twój facet skończył a jednocześnie przyjemność...to zależy od psychiki...moim zdaniem jeżeli przestaniesz myśleć o tym aby skończył szybko to nie będzie tego bólu, a jeśli nie przestanie trzeba pójść do lekarza (seksuologa lub ginekologa) i wszystko mu opowiedzieć nawet to co myślisz-bo inaczej twój problem się nie rozwiąże :( a więc przestań myśleć o tym, aby twój facet już skończył :-) a wszystko będzie ok nie martw się :)

szczurek naucz się czytać debilu :O

boleć może bo: - masz jakiś stan zapalny albo np grzybice - jest sucho i cie to podrażnia - nie jestes wystarczajaco pobudzona jak zaczyna - stosunek trwa za długo tak mi sie wydaje przynajmniej nie wiem co jeszcze moze byc powodem ale to kiepsko nie moze byc dobrze jak cie boli i myslisz kiedy skonczy. TAk na dłuzsza mete sie nie da

do a po co ty mu w ogóle, ja umiem czytać, tylko napisałem, że moim zdaniem boli ją bo myśli o tym kiedy skończy to ty się naucz czytać

boli ją bo myśli, buhahaha :D weź się nie kompromituj

Dziękuje wszystkim za rady. Grzybicy nie mam ani innego stanu zapalnego , ale fakt gdy robilam badania kontrolne nie wspomniałam o tym lekarzowi. Przy nastepnej wizycie postaram to z siebie wydusic :). Życze miłego wieczorku i jeszcze raz dziękuje !

miałam taki sam przypadek jak Ty- dokładnie tak samo! Przez kilka lat udawałam ze jest Ok, potem juz nie potrafiłam tego uadawac i partner wiedział o co chodzi. Bradzo nad tym ubolewałam ze nie wiem co to orgazm, że zawsze mnie boli a po stosunku piecze i jestem \"popękana\"- niewielkie podraznienia skóry. Po kilku latach okazało sie że mam bardzo delikatna skóre (potwierdził to ginek) a niestety stosunki były na sucho, nie byłam wystarczajaco podniecona. Po kilku latach mimowolnie zaczełam sie masturbowac i nagle ogarnał mnie wspaniały orgazm!!!! Przyznałam sie juz wtedy mężowi ze w koncu go miałam. Zabrałam sie na odwage i powiedziałam mu ze musze byc max podniecona. Od tamtej pory odbywamy stosunek a ja sie przy tym masturbuje (orgazm łechtaczkowy) ciągle eksperymentujemy i teraz moge z czytym sumieniem stwierdzic że seks jest cudowny, przyjemny itc.... Mysle ze Twoj problem jest podobny. Musisz sie podniecic, jak Twój partner nie potrafi Cie rozpalic to sama to zrób, wyzbyj sie kompleksów, nie wstydz sie- bo prawdopodobnie jestes spięta i nie masz rozluźnionych mięśni- które to powodują dodatkowy ból u Ciebie. Jak bedziesz gotowa na stosunek to nic Cie tam w srodku nie zaboli.

Olka1777, czy to uczucie przypomina mdłości ?

To może się wydawac śmieszne ale faktycznie masz racje . Może to nie sa tak silne mdłości jak przy zatruciu :) ale czasami jak się zastanowic to tak jest. Nie umiałam tego sprecyzowaś, ale masz racje tak właśnie jest. Czasami mnie to wszystko załamuje