Kto ma urodziny 1 listopada?

Czy ktos jeszcze ma?

Ja miałam urodzić się 1 listopada :P Na szczęście przesiedziałam w brzuchu do 12 :P

fajnie masz ;D

Też miałam urodzić się 1 listopada:) Moja mama mówiła, że miała ogromną nadzieję, że nie urodzę się tego dnia a potem, gdy poród się opóźniał, nie chciała, żebym urodziła się 7 (bo to rocznica rewolucji październikowej:P). No i urodziłam się 8:) Mój dobry kolega natomiast urodził się 1 listopada i zawsze się z niego śmieję, że to z tego powodu jest takim ponurakiem:P

z wysyłaniem postów.

ja tez jestem z 8 .jaki masz charakter?

Ja? Ciężki:D

A co charakter ma do dnia urodzenia? Baaardzo jestem ciekaw twojej ciemnogrodzkiej teorii :D

Ja? Ciężki:D

Ja? Ciężki:D

skoro już określiłaś to ciemnogrode znaczy temat dla ciebie wioccha i nie ma dysputy

Wpis mi zdublowało:o

me lady no jak to kasandra .....

Nie no, ciekawy jestem jaki związek widzisz między tymi dwiema rzeczami co maja się do siebie jak piernik do wiatraka.

myśle ze mozemy (hipotetycznie ) miec podobne charaktery przez-wspływ magnetyzmu planet na materię

a ja jaki mam charakter? 1 listopad

a mnie to lotto jaki ty masz ............mnie interesuje me lady

Ja w to nie wierzę... Mam koleżankę, która urodziła się tego samego dnia co ja, nawet w tym samym szpitalu i mamy zupełnie inne charaktery.

Hehe wpływ magnetyzmu planet na materię :D Założę się, że nie masz pojęcia co to znaczy.

mam , ale nie muszę sie tym zamartiwać

me lady ,ja mam trudny charakter o dość dużych ambicjach życiowych i wiele mnie to z tego tytułu kosztuje ,a u ciebie jak?

Jeżeli chodzi o życiowe ambicje, nie mam ich zbyt wygórowanych. Co prawda. Skupiam się na tym, co mnie interesuje, co sprawia mi przyjemność i nie oczekuję od siebie zbyt wiele:)

ten wpis zbyt literacki ,włóż w to więcej siebie me lady.....

Literacki? Akurat tym się zajmuję (literaturoznawstwo), więc to może dlatego:)

mam kolege który urodził się 1 listopada

Koza, więc nie masz pojęcia. No i fakt, nie musisz się tym zamartwiać, im ktoś głupszy tym zazwyczaj ma mniej powodów do zmartwień, lub jego jedyne poważne zmartwienia to np. złamany paznokieć lub mały pryszcz na tyłku. To, ze nie masz pojęcia o czym gadasz dla ciebie najwidoczniej nie jest żadnym problemem. Nie twierdzę, że ludzie mądrzy w takim razie powinni martwić się wszystkim, chodzi o to by dostrzegali rzeczy ważne i takie bez znaczenia.

Ja też mam :)

MOja kolezanka ma 1, a 3 imieniny :p

ja mam urodziny 1 listopada i wcale nie jestem ponura w ręcz przeciwnie zawsze jestem uśmiechnięta moim zdaniem 1 listopada rodzą się osoby wyjątkowe