Przez przypadek uderzyłem dziewczyne w twarz.....

I już po wszystkim. Ja obmyślałem plan jak ja przeprosić a ona pierwsza zrobiła krok. Zadzwoniła, na początku mnie zrypała ale poźniej zmiękła i wszystko OKI. Celowo wzbudziłem w niej poczucie winy, że nie powinna mi wymachiwać rekami przed nosem bo i ja zaczełem a w efekcie przypadkowo uderzyłem ja w twarz. Przeprosiła grzecznie i powiedziała że już nie będzie.:) kochana ta moja Monia

Trudna sprawa. Ona pomyślała że ją celowo uderzyłeś. Trudno będzie ją przekonać że to był wypadek w trakcie gestykulacji. Spróbuj nawiązać z nią ponownie kontakt i przeprosić. Na przyszłość uważaj z tą gestykulacją.

nie wsystkie baby są głupie.. oj nie! ja nie wiem czy bym wybaczyła, nie jedne portki na świecie i nie warto ponizac sie dla faceta ona wybaczy, a taki ktoś poczuje się bezkarnie i nastepnym razem walnie jej w nos aż jej krew pojdzie.. i co? ona znowu mu wybaczy? bezsensu.. a ty facet- jakbyś mnie udym Ci oddała a Ty jeszcze skakał byś do mnie z rękoma- to zadzwoniłabym na 112 i oskarzyłabym cie o czynną napaśc!!

jakbyś mnie uderzył pierwszy a ja bym Ci oddała....*

kup raki- takie gorskie i popraw jej z buta

Ja tez mialam kiedys sytuację, że podczas ostrej kłótni, mój(wtedy) chlopak w wyniku takiej wlasnie sytuacji mnie zdzielił :) Było to wiele,wiele lat temu.Jestesmy para z 12letnim stażem,a moj mąż nigdy na mnie nawet glosu nie podniósł i kazdej kobiecie życzyłabym takiego męża. Oczywiście po tej przykrej sytuacji nie obeszlo sie bez przeprosin i kwiatów :P ,ale dla mnie bylo jasne ze to był incydentalny przypadek. Trzymam kciuki,żeby "wybaczyła" jeżeli jesteś tego wart.

Jeżeli jesteś facetem na poziomie powinieneś kupić kwiaty i Ją przeprosić...ale po twoim ostatnim wpisie mam wątpliwości czy takowym jesteś....

juz sie wyjasniło - po co sie dlaej produkujecie ?? czytac posty !

wyrazy ubolewania dla frajerki.

No i wyszlo na moje. Odczula przewage fizyczno-psychiczna po stronie samca i zlamala sie. Wiecej machac konczynami nie bedzie. Wygrales, lekcja nie poszla na marne.

jak sie baby nie bije to jej watroba gnije od czasu do czasu trzeba kapciem przywalic, zeby znala swoje miejsce w szergu i znow.... cisza i spokoj w domu sprawdzone

No właśnie też tak sądze, że sztuka manipulacji jest najlepszą metodą. Niejednokrotnie z mojej winy doszło do sprzeczki, były ciche dni, ale tak ja zmanipulowałem, że zawsze to ona miekła i przyznawała mi racje. Trzeba sobie babe wychować Jak dobrze że ona tego nie przeczyta:)

musisz ja od siebie uniezaleznic , taka jak ja to zrobilem, sam pracuje prowadze firme , zarabiam, ona ma tylko prowadzic dom i robic co ja kaze, nie pracuej wiec nie odejdzie, bo dokad i za co bedzie zyc, cala gotowke ja trzymam, jej wydzielam tylko kieszonkowe i na zakupy i w domu spokoj i porzdek

śmiałabym się gdyby znalazła następnego frajera co będzie ją utrzymywał i przy tym dawał jej niezależnosc, wolność, i prawo do swojego zdania.. odejdzie zanim się zorientujesz ,ze coś jest nie tak.

do: facet musi być facetem Tak Ty jesteś facetem, niestety nie mężczyzną, dlatego nigdy nie poznasz smaku prawdziwej kobiety. Jesteś słaby, w życiu jesteś marną sfrustowaną egzystencją i dobrze Ci tak

I taką radość sprawia ci to że Twoja kobieta jest nieszczęśliwa bo manipulacja nigdy nie przynosi dobrych owoców, a Ty nie wiesz co to miłość, współczuję..

kobiete trzeba sobie wychowac? nie badz smieszny...tymi slowami okazujesz tylko brak szacunku do osoby ktora kochasz...jesli nie zmienisz sposobu myslenia to zycze Twojej kobiecie aby znalazla sobie mezczyzne ktory bedzie jej wart :) bylam kiedys w takiej samej sytuacji...ja i moj facet jestesmy ze soba juz 3 lata bardzo sie kocham itd itp. on jest wysoki i dobrze zbudowany a ja drobna wiec dosc dosadnie odczuwam jego "wyzszosc" - tez kiedys myslal ze kobiete trzeba sobie wychowac, ale ja mam silny charakter i udalo mi sie to zmienic. uwielbia czuc sie jak moj "pan i wladca" pewnie jak kazdy facet ale bez przesady - OKAZUJE MI SZACUNEK dlatego mu na to pozwalam. nauczyl sie nie przekraczac pewnych granic dlatego przynoszenie mu snidania do lozka sprawia mi przyjemnosc a nie poczucia bycia jego sluzaca, gdy nie mam ochoty tego robic on mnie nie zmusi! z reszta nvm co do tematu... kiedys dostalam od niego w twarz, nie byl to "wynik gestykulacji" (!?) ale wscieklosci polaczonej z alkoholem...strasnzie si epoklocilismy w pewnym momencie nie wytrzymal i mi przylozyl. spojarzalam mu w oczy i wybieglam z mieszkania z placzem. nie odzywalismy sie do siebie przez 2 dni (i dobrze bo emocje musza opadnac), przyszedl do mnie (nie dzwon i nie uprzedzaj jej o wizycie bo moze nie chciec sie z Toba spotkac a gdy nagle Cie zobaczy nie bedzie miala wyjscia i bedzi emsuiala z Toba porozmawiac), oczywiscie OGROMNY bukiet czerownych roz jest obowiazkowy i skruszona mina takze!! pierwsze slowo jakie powiedzial to bylo wlasnie przepraszam i mnie przytulil (sila bo bylam wsciekla i nie chcialam miec z nim nic wspolnego) jednak gdy mnie tak mocno (ale z czuloscia) tulil zaczal sie tlumaczyc gdy sie uspokoilam puscil mnie i ukleknal przede mna obiecal ze nigdy wiecej tego nie zrobi i obietnicy dotrzymuje do dzis wiem ze jesli raz facet uderzy moze sie to powtorzyc dlatego za kazdym razem gdy sie wkurzy i zaczyna "gestykulowac" pytam sie "chcesz mnie znowu uderzyc?" on wtedy natychmist sie uspokaja, widze w jego oczach ze zaluje tamtej sytuacji i wiem ze to sie nie powtorzy :) no i potem klocimy sie dalej :] wiec jesli ja kochasz i jestes pewny ze NIGDY wiecej nie podniesiesz na nia reki zrob tak jak zrobil to moj facet powodzenia

Nie wierzę, że to było niechcący. Bo skoro zawsze usiłujesz po sprzeczce wywołać w niej poczucie winy, to to jest oznaka że z ciebie kawał tyrana i despoty rośnie. Od tego się zaczyna, później będzie coraz częściej bicie i wmawianie jej, że sobie zasłużyła. Mam nadzieję że twoja dziewczyna szybko przejrzy na oczy i nie da się aż tak ogłupić jak bohaterka książki Grocholi pt. "Trzepot skrzydeł" - tam się bardzo podobnie zaczynało. Ty masz naprawdę problem - IDŹ SIĘ LECZYĆ!

Nie ma czegoś takiego jak przypadkowy \"plaskacz\" Jeśli uderzyłeś, jak twierdzisz nieświadomie to idź się leczyć, bo to znaczy, że się nie kontrolujesz. Na wszelki wypadek kup pampersy, lada chwila możesz przestać kontrolować zwieracze.

głupia laska ale mam nadzieję, że trafisz na taką, która obije Ci ryj albo inną część gnojkowatego ciała lub psyche

stary nawet jak przeczyta to nie domyśli się, że to ty czytałeś, bo jest wiele takich sytuacji :P

ja kiedys też swojej przywaliłem przez przypadek tzw lepe w czółko, wygupialiśmy sie i dostała lepe a ta durna sie obraziła

Ale macie problem .... Zupełnie przypadkowo wyyebał jej z półobrotu potem cztery razy upadł niechcący swoim czołem o jej twarz :o a wy odrazu że celowo! No żal.pl jak w gimie

Wysoki Sądzie,ja nie zabiłem teściowej. Ja sobie obierałem jabłko i nóż mi spadł na podłogę. A moja teściowa przechodziła akurat i się poślizgnęła i upadła na ten nóż i tak siedem razy się podnosiła i upadała.

Ms = Nowy w mieście. W sumie jakby się zastanowić to faktycznie, że też wcześniej na to nie wpadłam.

Czy mi - chyba masz jakiś kryzys osobowości... jak widzę trafiłem w czuły punkt, zero samokontroli. I nie jestem wcale taki nowy, na kafeterii już jakiś czas się udzielam. A skoro Twoim zdaniem to, że nie podnoszę ręki na kobiety czyni ze mnie pedała, to lepiej nie odwracaj się do mnie plecami damski bokserze.

i jeszcze = GM bo aj tu pod połową nicków piszę

lecz się... jeśli Ci wybaczy to niech ona się leczy

Sugerujecie, że występowałem pod innym nickiem? Wisi mi to, nie zamierzam udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Dla mnie osobiście pocieszające jest to, że nie jestem jedynym normalnym tutaj.

oj głupole, ja dostrzegam podobieństwo. język mu sie wyostrzył, ale to pewnie wynik długich godzin spędzonych przed książkami. wkońcu troche zmądrzał. Nowy gratuluje. Lubie cię