Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość malenka milosc..

nie moge sie przy Nim wyluzowac, zachowywac swobodnie, jak to zmienic?

Polecane posty

Gość malenka milosc..

spotykam sie z pewnym facetem,fakt-rzadko, byly jakies 4 spotkaniai z jednej strony wszystko ok, ale brakuje mi duchowego powiazania, rozmow, ze az nie wystarcza tchu, tych, ktore same sie tocza, czy to znaczy, ze nigdy tak nie bedzie, skoro nie jets tak na poczatklu? mam wrazenie, ze Go nudze. ostatnio napisalam do Niego"czy ma ochote jeszcze na spotkanie ze mna, czy ma mnie dosc" chyba sama wbilam sobie gwozdz do trumny, co?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
ee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzonaaaa
noo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie..
Ja tez tak mialam. Nawet bylo tak,ze nie moglam z nim w ogole rozmawiac. Nie moglam wydusic slowa. Ale mi przeszlo..teraz jestesmy malzenstwem. A on wciaz mi powtarza,ze nie zna dziewczyny,ktora ma tak swietne poczucie humoru!:) Spokojnie.. Sokojnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
dziekuje za ten wpis:) to takie straszne uczucie, bo czuje, ze za malo wierze w sioebie, gdy z Nim jestem i On na pewno tez to wyczuw,a czuje sie gora. staram sie rozmawiac, ale to jets takie naciagane, a zrugiej strony bardzo chce Jego obecnosci. ciagle mysle o tym, jak to pewnie z innymi mu sie super gada, ze sa dla Niego interesujace, a ja nic nowego nie wprowadzam w Jego zycie, ze jestem nudna, niczego mu nie pokazuje itp:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghhg
aleńka, ja miałam podobnie, głównie z racji tego, że był bardzo nieśmiały i taki hm...odosobniony. teraz planujemy ślub:) musiał się rozkręcić po prostu. nie zrażaj się i bądź pogodna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdhghhg
meleńka*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
hah, ale w tej naszej relacji, to ja jestem ta zamknieta, Jemu sie buzka nie zamyka:D chyba ciezko zbudowac cos pieknego, na braku wiary w siebie, co? musze to jakos zmienic, poprcowac nad soba, ale przy Nim nie potrafie. robie z siebie debilke dodatkowo, piszac czy ma jeszcze ochote na spotkanie ze mna:O :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
nie potrafisz byc naturalna bo boisz sie oceny z jego strony to zle wrozy - bo jak widac on sie tym nie przejmuje a ty chcesz jak najlepiej wyjsc nie graj kogos kim nie jestes- jesli ma sie zakochac to tylko w Twojej osobie i nie pisz mu zadnych smsow tego typu :o wogole 1 nie pisz kobieto !!!!:o:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
wiem wiem, ten sms to porazka, ale wczoraj bylam taka zmeczona, jakbym byla napita i chcialo mi sie z nim pisac:O staram sie nie pisac pierwsza, po ostatanim spotkaniu On sie pierwszy odewal. dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
i nadal nie odpisal ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
na teo mojego glupiego smsa odpisal. napisal"a Ty chcesz" a ja: to ja sie pytam" On: jasne, ze chce, nie widze przeszkod:), dalem Ci jakies powody, bys myslala inaczej" ja we wszystkim doszukuje sie drugiego dna i nawet nie wierze w prawdziwosc tych smsow:O juz nigdytak nie napisze, bo to wyglada tak, jakby On byl bigiem, a ja jakas totalna idiotka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vipka22
Nie pocieszaj sie tymi wpisami, bo mnostwo ludzi bierze slub mimo iz tak naprawde do siebie za bardzo nie pasuja, nie ma tego iskrzenia, "tego czegos" miedzy nimi. My nawet jak milczymy, to czujemy sie cudownie ze soba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
hmm odpisal tak jakby chcial lecz nie musial koniecznie :o wiesz co - ja dam Ci tylko rade bo i tak zrobisz jak bedziesz uwazala - badz ostrozna przy nim, troche odpusc to angazowanie sie - bo mozesz mocno o d niego oberwac - ktos kiedys powiedzial ze im bardziej ktos nam imponuje tym mocniej moze zranic :o kim on jest w zyciu ze ma sie za takiego super extra ? aha i jeszcze jedno - nie masz podstaw do tego zeby czuc sie jak idiotka bo nia nie jestes, jesli on powoduje ten stan to ....po raz 2 uwazaj !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
nie pocieszam sie, bo wiem,z e to ich historia, nie moja i moja wcale nie musi sie tak skoncyc. a Wy czuliscie sie wspaniale nawet milczac od pocztaku znajomosci? wiadomo, ze na poczatku takie milczenie jest niezreczne, chcoiaz mi to nie przeszkadzalo, nie wiem jak Jemu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość setuna
ja mam bardzo podobnie byly dopieo 3spotkania moze to za malo i za rzadko bo widujemy sie raz na tydzien a w ten weekend przez te swieta to chyba w ogole nie bedzie i tez raz tak zapytalam go na gg -czy chce sie w ogole jszcze spotkac, albo czy mnie lubi choc troche:P- tylko ze ja tak w zartach bardziej sie pytalam:> a jak nie ten to inny albo sobie dam spokoj na jkakis czas z facetami skoro nie umiem z nim posteowac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest normalne ze on cie oniesmiela- napewno musi ci sie bardzo podobac. Ale wyluzuj, usmiechaj sie czesto, nie mysl o tym ze nie wiesz co powiedziec albo jak on to wszystko odbiera. Takie emocje sa bardzo wyczuwalne i niestety udzielaja sie innym. jesli ty nie czujesz sie dobrze, jestes spieta on tez bedzie sie tak czul noi niestety bedzie unikal twojego towarzystwa. Wiec wrzuc na luz i smiej sie duzo to naprawde oczyszcza atmosfere!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
ja dokladnie tak smao odebralalm tego smsa, moglabym sie w ogole nie odzywac:O no to zle, ale wyczuwam jakas przewage Jego osoby nad moja, przynajmniej teraz i stad, jakis taki moj strach, albo tez jest tak, ze to On mi sie bardzij podoba niz ja Jemu, a wiadomo jak to jest, gdy chcemy na kims zrobic wrazenie..wychodzi calkiem odwrotnie. echo ciagle slysze-->dobrze mnie rozumiesz i oceniasz sytuacje, co robic, by jakos wyjsc z twraza z te calej sytuacji? mi trudno to jakos jednoznacznie okreslic, czuje sie raz szczesliwa, raz zdolowana, moze za bardzo chce poczuc cos, ciagle czuje sie niepewna, bo ciagle jest w glowie pytanie "co On sobie mysli". wykle uciekalam od facetow, a teraz jest tak, ze to ktos mi zawrocil w glowie i wychodze na desperatke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe skądś to znam... ja w ogóle przy nowo poznanych osobach czuję się niepewnie, nie wiem jak rozmawiać bo ich nie znam, jestem małomówna itp. , najlepiej czuję się w gronie starych znajomych - wtedy jestem zupełnie inną osobą :D Starzy znajomi uważają mnie za osobę pogodną, wyluzowaną, szaloną, rozmowną, robiącą głupie rzeczy :) i w ogóle.. natomiast przy tych nowych - z mojej klasy licealnej, nikogo nie znałam i to chyba przesądziło w głównej mierze że jestem postrzegana za osobę smutną, pesymistyczną, nudną, przeciętną... Mniejsza o to, chciałam w ten sposób nawiązać do Twojego tematu, przy \"nowych\" ludziach jak i chłopakach także nie mogę się normalnie wyluzować itp.. Może potrzebujesz czasu aby się rozkręcić? :) Albo zabierz go na jakieś spotkanie w szerszym gronie znajomych, tych przy których zachowujesz się normalnie, czujesz sie pewnie, jesteś wyluzowana itp.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
wiesz co - JA bym zrobila tak, skoro wiesz ze mu niekoniecznie zalezy ...poprostu badz soba, nie graj - a wlasnie bedziesz sie usmiechac, tryskac humorem, docen siebie to co masz w glowie co czujesz co przezywasz, badz SOBA - jesli on chce Ci zaimponowac to bedzie gadal niestworzone rzeczy bylebys poczula sie malutka i nieporadna ..a Ty OLEJ to i mow swoje -byle z sensem Zacznij mu opoiwadac o jakiejs swojej pasji czy o czyms o czym ostatnio slyszalas w tv czy gdzie tam na czym sie znasz.... i wal to co o Tobie pomysli pokaz mu ze jestes swietna wartosciowa dziewczyna bez tego jak Cie ocenia - bo on i tak nie wazne kogoby spotkal bedzie go (a raczej Ją)mial za kogos"nizszego "(co ewidentnie Ci pokazuje - a to bardzo niedobrze) ze nie zalezy na jego ocenie bo Ty sama znasz swoja wartosc , nie wiem cz mnie rozumiesz nie probuj dalej stwarzac sytuacji w ktorych sie zle czujesz aby przedluzac ta znajomosc bo tylko wyjdziesz pokaleczona :o Jak naprawde zrozumiesz ze do siebie nie pasujecie to bedziesz na niego lala:) i bedziesz miala odwage byc soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
wiesz co ? nie pisz do niego, to on ma sie starac.... jesli tego nie robi to masz odpowiedz czy warto dalej wchodzic w ta znajomosc czasem kobieta tak potrzebuje bliskosci ze pojdzie do lozka z byle kim byle gdzie ... mam nadzieje ze Ty tego unikniesz....😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
pokaz mu ze jestes swietna wartosciowa dziewczyna bez tego jak Cie ocenia - bo on i tak nie wazne kogoby spotkal bedzie go (a raczej Ją)mial za kogos"nizszego "(co ewidentnie Ci pokazuje - a to bardzo niedobrze) wiesz, nie wiem czy On mysli o sobie, ze jest panem swiata, a ja kims gorszym. to prawda, czasem kozaczy, czego w Nim nie lubie, lecz ciagle Go usprawiedliwiam, bo chyba bardzo potrzebje uczucia.. ogolnie nie potrafie sie sprzedac, a On to robi doskonale, strasznie sie zamykam, nie mowie wiele o sobie, wiecej slucham tego czym On sie zajmuje, bo robi naprawde wiele ciekawych rzeczy,a ja nie i sek wtym, ze nie mam zaden swietnej pasj, nie ma czegos na czym bym sie znala doskonale.. to bez sensu, mam taki metlik w glowie i normalnie az odczuwam fizyczny bol, jest mi tak cholernie zle.:O chyba nie nadaje sie do jakichkolwiek blizszych relacji z facetami.. teraz jak to wszystko analizuje, to naprawde zachowuje sie jak mala, biedna dziewczynka, a przeciez taka nie jestem. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmh
a ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
ja 20, On 22.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
ostatanio nic sie dla mnie nie liczy,jak tylko wlasnie zycie uczuciowe. kiedys bardzo od tego uciekalam, nie potrzebowalam, nie mam doswiadczenia, nigdy nie bylam w zadnym powaznym zwizazku, wszystko zawsze konczylam po paru spotkaniach.. ogolnie nie jestem desepratka, nie szukam na sile nikogo, a teraz benc, ktos sie pojawil, cos sie zaczelo dzialac..a ja trace zdrowy rozsadek, nie szanuje siebie, swojej osoby takim zachowaniem..czujac sie gorsza od Niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echo ciagle slysze
moze dlatego odczuwasz watpliwosci bo to jeszcze nie "ten "? skoro milczysz tzn ze sie obawiasz = nie ufasz. dla mnie to bylby koniec. zrobisz jak zechcesz "tylko "szanuj sie, CEŃ a nie powinno sie nic stac czego pozniej moglabys zalowac.powodzenia Slonko ide na groby;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malenka milosc..
ciezko tu mwic o jakies wielkiej ufnosci, znamy sie krotko, jak na razie nie zawiodl mnie jakos specjalnie, i nie wiem czy to "ten", nic nie wiem:D tylko to, ze czas nad soba popracowac i tego jestem pewna. dziekuje za pomoc, powodzenia!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos ciekawy
hmm przeczytałam wszystkie posty i jestem ciekawa jak skończyła się ta historia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez jestem ciekawa :) autorko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×