Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i co mam zrobic

Pogadac z nia otwarcie i tyle? Jak sie zachować?

Polecane posty

Gość no i co mam zrobic

Hmmm jestesmy razem jakis czas. Cóż. Mieszkajac w akademiku nie mamy za wiele okazji do bycia sam na sam. W ten weekend mamy puste pokoje-wczoraj nie moglismy sie zobaczyc wieczorem-poszła sobie na impreze a potem spac. Dzisiaj-mielismy sie spotkac-okazuje sie ze ze wzgledu na to ze wczoraj cały dzien zajmowała sie inymi sprawami to dzisiaj musi sie uczyc i \"jesli bardzo chce to moge z nia film obejrzec ale jakoś tak poźniej koło 22 bo ona ma sie uczyć\". Potem wiadomo-wraca jej wspołlokatorka, a za 3 dni kazde z nas jedzie na długi weekend (do tego mi dochodzi kilka spraw do załatwienia) i nie wiedzimy sie przez 2 tygodnie. Acha-tak w ogóle-w tym czasie mam jeszcze urodziny które sobie spedze jakies 600 km od niej. No i zastnawiam sie jak dac jej do zrozumienia, ze dzisiaj jest jedyna okazja do spedzenia wieczoru razem? No wiem że ma sie uczyc. I nie powinienem jej w tym przeszkadzac. Ale cholera-jak nie dzisiaj to dopiero za 2 albo 3 tygodnie. Powienienem jej to powiedziec po prostu wprost? Czy zwyczajnie nie zawracać dupy i poczekac do tej 22 i przyniesc jakis film i tyle? Bo znajac zycie i ją to jak zaczniemy cos ogladac o 22 to po 30 minutach bedzie spała i po naszym cudownym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No i zastnawiam sie jak dac jej do zrozumienia, ze dzisiaj jest jedyna okazja do spedzenia wieczoru razem? " znaczy sie przespac sie z nia ? to lepiej jej nie mow jaj wprost ze o sex chodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co mam zrobic
nie. nie chodzi o sex. chodzi o to by po prostu jakos spedzic czas razem. Bez grupy znajomych-po prostu razem sam na sam. A nie pół godziny ogladania filmu-ona spi a ja wychodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loco...
ona chyba powinna myśleć podobnie do Ciebie.... :P powiedz, że wieczorem nie możesz, bo z kumplami ustawiony jesteś i trudno -spotkacie się 22go czy coś.. hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co mam zrobic
tak. Sama zaproponowała-romantyczny wieczór w sobote. Nietety ze wzgledy ze cos jej tam wypadło wczoraj nie miała czasu sie uczyc wiec z wieczoru nici. No ewentualnie "skoro nalegam to jakistam film mozemy sobie obejrzec"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loco...
jaka ona wyrozumiała..... na party wczoraj była, dziś nie ma czasu dla Ciebie, a Ty na relaxie godzisz się na przyjście w wyznaczonym terminie. nie zapomnij podziękować, że znalazła dla Ciebie chwilkę.... :P ja bym nie poszedł w ogóle. ale zrobisz jak uważasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i co mam zrobic
hmmm własnie-nie przyjscie było moja pierwsza myslą. Ale nie chce reagowac pochopnie wiec pytam o radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×