Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

józio

widzieliscie kiedy umarłego na żywo?

Polecane posty

pomawiacz - ale mogłabyś zobaczyć umarłego w telewizji, ale nie w transmisji na żywo, tylko z nagrania, i wtedy byłoby to zobaczenie umarłego nie na żywo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widziałam. i mam kiepskie wspomnienia bo był w bardzo nieprzyjemnym stanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka * pomawiacz - ale mogłabyś zobaczyć umarłego w telewizji, ale nie w transmisji na żywo, tylko z nagrania, i wtedy byłoby to zobaczenie umarłego nie na żywo Ale mi chodzi o moje na żywo :D Bo jakbym był nieżywy to bym go nie zobaczył :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlugo w moim życiu nie widzialem . a potem się w krotkim czasie \" posypało\" : Babcia , Mama i Tato. i o dziwo jakos to spokojnie przezylem. cóz. takie zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz daj adres przejadę się do ciebie, nawet się na bilet wykosztuję i zobaczysz albo raczej nie zobaczysz nieumarłego na żywo czy w twoim przypadku nie żywo... mało inteligentny prowokatorze :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka o sobie jest
biedny jozio pozdrawiam cie goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zatoczka
bardzo trafiony temat na dzisiejszy dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccbvvvaa
ja nie lubie chodzic na pogrzeby nieboszczyk jest straszny niby ta sama osoba ajednak jakas zimna kukla nie umiem tego pojac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez nie lubie... a w tym roku bylam na 2 pogrzebach :( Zobaczyc nieboszczyka jeszcze nie jest takie straszne, ale zobaczyc osobe, ktora umiera, meczy sie i byc bezradnym... to jest dla mnie najgorsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okidoki anulka
wygrałem rozpieeerrdalasz mnie swoimi tekstami :D:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ogórkową
umarł przy mnie ktoś bliski :( kiedyś myślałam, ze balabm sie a było calkem inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccbvvvaa
ja sobie nie wyobrazam smierci rodzico meza czy dzieci to musi byc koszmar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strsznie to przezylam
Moja mama zmarła przy mnie, mialam wtedy 16 lat i byl szok pourazowy, pozniej depresja i w ogole katastrofa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja owszem
pare razy, wliczajac w to pana bez polowy glowy, ktory zmarl w wypadku. faktycznie, wygladaja nie tylko niezywo ale i obco, nawet ci bliscy, zupelnie jakby ktos ich znienacka zamienil na woskowe kukly albo manekiny. dlatego widok zmarlych mnie nie rusza, po prostu sa sztuczni jak zepsute lalki albo plastikowe elementy dekoracji do horroru (w wypadku pana bez kawalka glowy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byłam zawodowa płaczką
tom sie napatrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×