Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Filuterna

o cholera jak mi źle

Polecane posty

juz nie moge, juz nie moge wytrzymac,serce pęka, mysli galopuja jak stado koni, juz nie moge tak dluzej, chyba sobie wydlubie mózg by nie myśleć :( niech mnie ktos pocieszy:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
ja mam podobnie jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michaś89
Co sie stało??? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie potrafie
pocieszyła bym...ale dziś sama mam gorszy dzień i tylko ryczeć mi się chce:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiedzialm
mi tez zle, odczuwam az fizyczny bol, sciska mnie w zoladku, mam ohote wymiotowac:O jestem beznadziejna:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
jak moge odzyskac faceta , ktory zerwal ze mna bo uwaza ze ja wciaz robilam mu jazdy tzn klotnie.... bardzo go kocham , on odszedl ode mnie bo twierdzi ze takiz wiazek nie ma sensu, oczywiscie on nie przyznaje sie do swoich bledow.... nie odzywamy sie do siebie tylko na gg porozmawiamy spokojnie ja bardzo tesknie za nim, jak moge go odzyskac aby zaufal mi , bysmy byli razem, rozmawialam z nim ze bardzo chce byc znim, ale on idzie w zaparte i nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam mu piekny szczery list, ale on nawet go nie przeczytal, co prawda wyslal potwerdzenie, ze odebral maila, ale nie mam gwarancji ze przeczytal, mogl rownie dobrze go otworzyc i wywalic do kosza, nie odzywa sie, w mailu bylam szczera do bolu, napisalam wszystko jak bylo, przeprosilam, obiecalam ze sie odsune, ze nie bede naciskac, ale zalezy mi na nim... nic, cisza, juz nie moge...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy chyba ma takie momenty w życiu, że wolałoby się nie myśleć o powodzie złego nastroju. Albo wyciąć ten epizod z życia.. Nie martw się... Życie przeważnie jest smutne... A zaraz potem się umiera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewelina29--> przykro mi z pwoowdu tego jak cie potraktowal, wiem co czujesz :( przytulam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
Filuterna ja mam to samo wciaz mysle o nim, rozwazam a on wciaz milczy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
Filuterna -> dziekuje ze mnie przytulasz bo nikt nie chce mnie przytulic, nie mam juz przyjaciela na ktorym polegalam, on byl moim przyjacielem, a teraz traktuje mnie jak szmate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najgorsze jest to, ze nie napisze mi wprost,np. nie chce cie znac, daj mi spokoj, odpierdol sie, nic takiego, tylko milczy a to jest najgorsze, wolalabym zeby sie na mnie wydarl, zwyzywal, napisal cokolwiek, a nie tak milczal... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
moze jak szmate to nie traktuje bo wime ze ma kogos , szybkos ie pociesyzl i dopiero jakbym z nim znowu byla to traktowalby mnie jak szmate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filuterna -- co sie stalo,ze rozstaliscie sie?? Poza tym napisalas ,ze nie bedziesz juz sie do Niego odzywac....pewnie dlatego On nie pisze do Ciebie itp....poza tym wiesz jaka jest duma meska albo.......ma Cie juz dosc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
moj facet uniosl sie duma i napewno ma mnie dosc, chcialabym go odzyskac ale nie wiem jak, bylam w porzadku wobec niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co sie stalo? dlugo by opowiadac, zalozylam keidys topik o tym, w kazdym badz razie chce miec w nim kolege od piwa tylko, nie chlopaka, bo on nie chce sie wiazac, tak mi powiedzial ze nie szuka nikogo a mi glupiej zalezy na nim jako przyjacielu i nawet ttego on nie chce mi dac, ale zeby chociaz napisal - spadaj suko, to bym sie odczepila, zaczela nowe zycie bez niego i tyle,zlosc by przykryla żal po nim,on tak jednak nie napisal nigdy nie powiedzial, wiem facet z klasą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filuterna -- racja, czas leczy rany ale czesto zostaja po tych ranach blizny:/ Tak jak sama napisalas "facet z klasa" To,ze nie pisze "odpier** sie s*ko" czy cos innego tlyko milczy to oznacza,ze nie chce z Toba nawet utzrymywac kontaktow kolezenskich.....dlaczego Ty tego chcesz?Pewnie liczysz,ze wrocicie do siebie Nadal nie wiem jaki powod byl rozstania...Twoja wina?Moze Jego? Jak nie chce to nie pisz .. nie nalegam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocieszam was wszystkie..
mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to smutne co piszesz, ale prawdziwe:( rzecz w tym, ze nawet sie z nim nie rozstalam, bo z nim nie bylam, zle odczytalam jego zachowanie i zaczelam sobie cos wyobrazac, powiedzialam mu o tym, on sie odsunal, wiec zrobilam mu na zlosc, wsciekl sie i postanowilam,ze napisze mu wszystko jak na spowiedzi... przykro mi, ze otworzylam mu sie w tym liscie a on nic nie napisze nawet, chocby jedno slowko :( mam za swoje :( jak to teraz przetrwac? najgorsze jest to, ze mam ochote znow do niego pisac jak glupia, wydac setki zlotych na smsy do niego,bede robic z siebie kretyne na jego oczach a on nic - jak olewal tak zimno bedzie olewal dalej, czy jest jakas szansa? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam z kim o tym pogadac, a meczy mnie to starsznie, zyc mi sie odechciewa:( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
tez chialabym to wiedziec czy jest szansa bo moj tez sie tak zachowuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina29
tez mam ochote robi to co ty pisac i mowic kocham cie a on nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ktokolwiek sie tu wypowie to napisze, zeby nie kontaktowac sie z nim, bo jesli mu zalezy to sie odezwie, juz nie mam sily czekac... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet_nom
Najgorsze dla faceta jest to, kiedy ukochana osoba proponuje mu: "Mozemy zostać przyjaciółmi". Przeciez to jest chore......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filuterna -- "to takie buty" nie byliscie ze soba ale sadzilas,ze moze kiedys cos bedzie miedzy Wami....widocznie On inaczej myslal......Skoro On nie odzywa sie po Twoim wyznaniu to oznacza,ze nie chce z Toba byc....nie chce robic Ci jakiej kolwiek nadzieii.....przykre ale prawdziwe:/ znam to z autopsji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×