Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość viktoria super star

poszukiwania pracy

Polecane posty

Gość viktoria super star

czy ktoś z was mieszka w małym mieście i szuka w innym większym? Jak to robicie, ja szukam w mieście oddalonym o 120km, wysyłam cv i jadę jak mnie zaproszą, ale póki co straciłam tylko kasę na bilety, macie może jakieś inne pomysły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mysl ze mozesz byc dyskwalifikowana przez to ze tak daleko mieszkasz:( niesety ale taka prawda ja szyukam w miastach oddalonych o 25km i 45 i chbya to samo jest \\a moze nawet i dlatego mnie nei zapraszaja😭 chbya zaczne klamac w cv i podawac ze mieszkam w tym czy tamtym miescie:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na spotkania rekrutacyjne/kwalifikacyjne trzeba jeździc , inaczej sie chyba nie da , a jeździsz na wszystkie jak leci czy na wybrane tylko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria super star
jeżdzę na wybrane, chociaż dużego wyboru nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria super star
czy jest ktoś w podobnej sytuacji jak ja????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria super star
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROZPALĘ KAŻDĄ
w polsce nie oplaca sie pracowac chyba ze jestes desperatem i nie mozesz wyjechac, ja przez najblizsze lata nie mam zamiaru pracowac w tym chorym kraju a jedynie tu odpoczywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria super star
nie mogę wyjechać bo nie mam za co :) a zostając tu nie mogę znaleźć pracy ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie
ja też byłam w podobnej sytacji, pochodzę z małej miescjowości i szukałam pracy w więszym mieście oddalonym o 120 km..jeździłam tak jak Ty na rozmowy nie było ich za wiele a na wyjazd nie miałam pieniędzy..więc zapożyczyłam sie u rodziny i wyjechałam do Anglii..po roku wróciłam-i chyba żaluje bo dalej szukam pracy w tym mieście tylko troche inaczej-wynajelam tam mieszkanie(bo mnie teraz na nie stać) i jestem na miesjcu..miesiąc juz szukam i nic-doświadczenie doświadczenie i jeszcze raz doświadczenie....jakaś badziewna robota moze i by się szybko znalazła ale taka praca-nieambitna-to jest właśnie za granicą..nie po to wróciłam zeby wykładac towar w marketach..dodam ze jestem po studiach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×