Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jestem ZŁA

Wkurza mnie to chwalenie się facetem!

Polecane posty

Mam znajomą, która ostatnio coraz częściej chwali się swoim ukochanym. Wręcz porównuje go do mojego. Jeszcze zanim ona związała się ze swoim obecnym ja miałam drobne problemy z moim facetem. Mówiłam jej o tym a ona mi pomagała itp. Odkąd ma faceta non stop mi wypomina, że mój jest taki i taki, że robił to czy tamto, że jej jest taki cudowny... Chwali się tym co on robi, gdzie pracuje, gdzie studiuje, jaką to ma fajną rodzinę, przyjaciół, jakie ma podejście do życia. Jeśli ja jestem zła o coś na mojego faceta (lub byłam kiedyś zła) to ona natychmiast mówi, że jej \"nigdy by tak nie zrobił\"- jej słynny tekst, który słyszę niemal codziennie, że nigdy nie miała takich problemów... Kurde ja rozumiem, że każdy facet jest inny ale wkurwia mnie to porównywanie. Kiedyś marudziłam, że chciałabym częściej z moim gdzieś wychodzić (spotkać się w gronie znajomych ze studiów, bo oni co weekend gdzieś się bawią) mój tego nie chciał... a teraz co się okazało? że moja kumpela co chwilę gdzieś ze swoim wychodzi i jeszcze opowiada o tym tak jakby to było najważniejsze wydarzenie roku. Może mi ktoś powiedzieć po jaką cholerę ona to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mncn
chyba na siłe chce wykazac że jej facet i tak jest lepszy, widocznie ci twojego zazdrości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo widzi że masz długi jęzor klepiesz na lewo i prawo o swoich problemach w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam, że kiedyś miałam drobne problemy - nic wielkiego, zresztą ona również się na swojego kilka razy wkurzyła - czego jej nie wypominałam. Teraz jej nic nie mówię, chyba, że o takich normalnych sprawach a ona zawsze stara się przedstawić swojego faceta w lepszym świetle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Masz nauczkę, że o sprawach 'związkowych' sie nie opowiada byle komu. Za nauke się płaci. Rozczarowałaś sie co do znajomej - lepiej w ten, a nie inny sposób. Teraz już wiesz, że nie warto jej opowiadać o czymkolwiek i trzymać się na zdrowy dystans. A nastepnym razem gdy będzie snuć opowieści o swym cudownym związku, ziewnij wymownie i zacznij od niechcenia malować usta na znak, że masz to centralnie w d...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to już nic jej wiecej nie opowiadaj, a za jakiś czas jak ona będzie trajkotać jak najęta, zgas ją: Twoje życie miłosne naprawdę mnie nie interesuje, zachowaj je lepiej dla siebie. ja miałam na studiach dobra kolezankę, która najpierw wywnętrzniała mi się na temat własnego niedoskonałego pożycia seksualnego (blee...) a następnie w zamian wymagała szczerości co do mojego (nigdy!) to zawsze działa na zasadzie wymiany, ty nie gadaj o swoim, ona przestanie nawijac o swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz już wiem, że nie warto rozmawiać z pewnymi osobami na temat własnego związku. Szkoda tylko, bo myślałam, że jest normalną kumpelą, z która mogę sobie o wszystkim pogadać, przed którą nie muszę mieć żadnych tajemnic. I naprawdę przestałam cokolwiek jej mówić, tyle, że wtedy ona zaczęła wyciągać wszystkie brudy na wierzch i ich do siebie porównywać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parampapapam
poczekaj trochę.w końcu ona zacznie na swojego nadawać, to jej wypomnisz, że przecież taki idealny był;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hetyhyh
"Teraz już wiem, że nie warto rozmawiać z pewnymi osobami na temat własnego związku. Szkoda tylko, bo myślałam, że jest normalną kumpelą, z która mogę sobie o wszystkim pogadać, przed którą nie muszę mieć żadnych tajemnic." ???! To ty chyba jednak nic nie zrozumiałaś ani z tej lekcji z koleżanką, ani z uwag osób z kafeterii w twoim temacie. Z pewnymi osobami nie warto rozmawiać??? Z NIKIM się nie rozmawia, do nikogo nie nadaje na swojego partnera! Myślałaś że ona jest normalną kumpelą z którą o wszystkim możesz pogadać, nie musisz mieć tajemnic?? To taka jest twoja wizja znajomości, że się wywnętrzniasz na wszelkie tematy, bo nie chcesz "tajemnic" przed obcą osobą ze sfery intymności, pożycia z partnerem itd?? No to ty się prosisz o powtórkę z rozrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×