Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość amingora

jak w praktyce-oksy po cc na wywołanie?

Polecane posty

Gość amingora

jak w praktyce-oksy po cc na wywołanie? do terminu mam jeszcze kilka dni,ale tak się zastanawiam co wtedy jak wszystko będzie ok a ja nie urodze?= i nie bedzie sie na to zapowiadało? zalecaja ktg pewnie co drug dzień,a jak sie sprawa ma do wywolywania oksy? czesto to praktykują? fakt ,ze ciecie miałam 8 lat temu,ale wszystkie opinie sa raczej przeciwne by w ten sposób wywoływac... istnieje wiec mozliwosc odmówienia,ale co wtedy? ktos był w podobnej sytuacji?? z góry dziękuje za odpowiedzsmile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogaaaaaaaaaaaaaaaaaa
a może napisz to jeszcze raz ale po polsku.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
hm... jak wyglada sprawa kiedy pierwsze było cc a teraz w drugiej ciaży bedę po terminie? czy nagminnie faszeruja oksytocyną?chodzi i o praktykę w naszych szpitalach a nie o zalecenia bo nie zalecają podawania oksy po cieciu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kumam o co chodzi. sama miałam wywoływany poród przez oksy, bo rozwarcie było a skurczy brak. Ale ja trafiłam do szpitala za wcześnie, przebili mi worek owodniowy i już nie było odwrotu po kilku godzinach czekania na skurcze. kiedy jest już po terminie chyba ze 2 tygodnie, albo łożysko się starzeje i wody są zielone to wtedy raczej nie masz wyboru. Ale nie stresuj się na zapas, najlepiej nie jechać do szpitala za wcześnie, tylko poczekać na spokojnie w domu o ile jest taka możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
ale to był Twoj pierwszy poród,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to był mój pierwszy poród i pojechałam kiedy się zaczęły skurcze przepowiadające, więc za wcześnie. Gdyby mi nie przebili pęcherza ( nie wiem po jakiego grzyba to zrobili- coś tam gadali, że to może przyspieszyć) to mogłabym sobie spokojnie do domu wrócić albo chociaż na patologii poczekać na akcję, a tak nie miałam wyboru:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam, że teraz będę rodzić drugi raz w styczniu i nie będę się tak spieszyć z jazdą do szpitala:P no chyba że coś się będzie działo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialisa
Ja byłam w podobnej sytuacji, pierwszy poród przez cc, a drugi po 11 latach siłami natury. Też się bałam, ze będę rodzić po terminie i pytałam lekarza o to, czy podadzą mi oksytocynę. Powiedział, że absolutnie, bo po oksytocynie są silne skurcze, bardzo spontaniczne i że może dojść do pęknięcia macicy w miejscu starego szwu po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amingora
rozumiem,ze urodziłas wiec w terminie i obyło się bez zmartwień, ponawiam jednak zapytanie -moze któras z was była po cc a póxniej rodziła po terminie(nie mam na myśli tu dwóch dni ,tylko czas kiedy lekarze muszą cos zadziałac)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×