chomik czy świnka morska

które zwierzątko wybieracie?

chomik ;D Chociaz moja swinka chodzilo swobodnie pochacie i piszczac dopominala sie swierzej salaty, stala kolo lodowki z rana ;D uroca :}

zdecydowanie świnka. Mądrzejsza, nie gryzie tak wszystkiego jak chomik, jest z natury łagodniejsza. Wbrew obiegowym opiniom świnki nie wydzielają przykrego zapachu!!!

ja bym wybrała świnkę, mądrzejsza, większa, spokojniejsza chomik to taka mysza

dobra to jest 2:2 kto da więcej! czekam na Wasze opinie i dobre rady!

nigdy nie miałem swinki morskiej , tylko chomiki syryjskie. Był bardzo łagodne .

samce chomikow syryjsich sa łagodne .

zdecydowanie świnka morska

choroba i dalej nie wiem, nie ma zdecydowanej większości! a co ze sprzątaniem klatki i jednych i drugich? nie mam czasu sprzatac codziennie :(

zdaje sie ze po chomiku rzadziej sie sprząta , bo to mniejsze zwierze i zostawia mniej odchodów.

swinka morska:) to urocze, madre zwierzatko, szybko Cie pokocha, bedzie miec mnostwo sytuacji w roli glownej ze swinka, ktore Cie rozsmiesza,bo to zabawny zwierzak :):)

W dzieciństwie miałam świnkę morską,a potem 2 chomiki :) Bardzo miło wspominam te zwierzata,ale teraz wybrałabym świnkę :p

Chomika :) bo świnki morskie strasznie brzydko pachną... i trzeba im zmieniać trociny praktycznie co dwa dni. Ja mam szynszylka :) a jak jesteś z okolic wrocławia moge ci dac za darmo chomiczka niedawno przyszły na świat :)

Zacznijmy od tego,że świnki nie powinno się trzymać na trocinach.Kuweta,a w kuwecie żwirek wystarczy. Jeśli nie masz czasu to po co Ci jakiekolwiek zwierze?Świnka potrzebuje zainteresowania,to kontaktowy zwierzak i przywiązuje się do człowieka. Nie jest tez prawdą,że świnki śmierdzą.Same z siebie nie wydzielają zapachu,a kupy i siki-trudno,żeby nie smierdziały,ale to wina braku sprzątania. Chomiki bywają słodkie,ale bardziej chyba do patrzenia.

Dlatego by było dobrze trzeba świnką zmieniać co 2 dni... i trzeba ogólnie poświęcać im dużo uwagi...

Kuwete sprząta się codziennie i nie jest to żaden wysiłek,wyciągasz,wyrzucasz zawartość,wsypujesz żwirek i wkładasz. Jesli tyle nie można zrobić dla zwierzęcia to nie powinno się go miec.

czyli świnka wygrywa. muszę się zastanowić! zdarza się że czasem pracuje dwa dni po 12h i obawiam się tego codziennego sprzątania, bo wtedy nie dam rady :( a nie chcę nieszczęśliwego zwierzaczka!