Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poppa

ale porażka, po cmentarzu podjechaliśmy do rodziny a oni nas nie wpuścili

Polecane posty

Gość poppa

wyszedł gospodarz domu i powiedział, że zaraz wychodzą gdzieś i nie mogą nas przyjąć. Powiem, że nie chcieliśmy ich obciążać, gościć się i jeść.Byliśmy po obiedzie, po kawie. Chcieliśmy tylko przy herbacie posiedzieć,pogadać a oni nam odmówili :-O Byliśmy na grobach również ich rodziców i rodziny Co o tym sądzicie, jakie macie zdanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było przed wizytą
zadzwonić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście goście
wiesz co, jeżeli oni maja nalot rodziny co roku, to trzeba ich zrozumieć, aczkolwiek grzeczne to nie było z ich strony, potrafię sie jednak postawić w ich sytuacji, ponieważ moi rodzice mieszkają blisko cmentarza i cała rodzina się co roku do nich zwala bez zawiadomienia, skutkiem czego matka od rana przy garach i też czasami ma ocjotę udać że nikogo nie ma w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej -troche poszanowania dlla czyjejs prywatnosci,moze naprawde nie przyszliscie w pore :O a oni sie wykazali duza asertywnoscia, nie masz sie co oburzac,ja tez nie raz tak robie,gdy z roznych powodow nie moge kogos przyjac i ty pewnie tez,tylko u siebie tego nie zauwazasz troche tolerancji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhh.....
cenie ludzi ktorzy potrafia postawic na swoim. powinnas zadzwonic oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed wizytą u kogoś
wypadałoby tego kogoś powiadomić oni byli umówieni i co - mieli zrezygnować z planów bo jaśniepaństwo się zjechało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście goście
a poza tym dzwoni sie wcześniej i się pyta czy ludzie nie mają jakichs swoich planów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przed wizytą u kogoś
mnie by było wstyd przyłazić do kogoś niezapowiedzianym nawet (a może zwłaszcza) w święto!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saphirre.
a o jakiej rodzinie tu mowimy? Wujkowie, babcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
kulturalnie z waszej strony byłoby wczesniej zadzwonic i przynajmniej spytac czy można wpaśc na kawkę. ja nie znoszę jak ktoś niespodziewanie przyhodzi do mnie i czeka aż się go ugości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skoro gdzieś się wybierali, to faktycznie nie mogli Was przyjąć, więc nie rozumiem o co Ci chodzi. :O Gdybyście się z nimi wcześniej umówili z pewnością byłoby inaczej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppa
a ja w dalszym ciągu nie wierzę i jestem podejrzliwa.Nie mogli posiedzieć z nami pół godz przy herbacie ?On jest chrzestnym naszego dziecka a mój ich dziecka. Wypadałoby nas przyjąć, skoro się pofatygowaliśmy, jeszcze byliśmy z dzieckiem małym :-O Podejrzewam, że ktoś u nich był bo widziałam samochód i pili alkohol , głupio im było lub nie potrzebowali naszego towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR
nie ważne co robili i czy byli z kimś czy sami. macie telefon? to się nim posługujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście goście
ty no nie przesadzaj, mieli rzucac wszystko bo niezapowiedzianie wpadliście z wizytą, może faktycznie mieli kogoś, może faktycznie pili alkohol, byli w końcu w swoim domu, prawda? dzwoni się kobieto wcześniej, żeby uniknąć takich sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goście goście
"wypqadałoby nas przyjąć skoro sie pofatygowaliśmy" ;) daj spokój, chyba teraz żartujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Skoro było tak, jak podejrzewasz, to tym bardziej powinnaś ich zrozumieć. Teraz, w erze telefonów komórkowych nie jest trudno zadzwonić i zapytać, czy możecie ich odwiedzić, a jeżeli termin odwiedzin nie pasowałby im z pewnością zaproponowaliby inny. Takie niespodziewane wizyty są dużym nietaktem i wybierając się do nich bez uprzedzenia być może postawiliście ich w głupiej sytuacji. Powinniście przy okazji przeprosić i w przyszłości zachowywać się tak, jak jest to przyjęte. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jesteście wieśniakami
i wstydzili się was pokazac znajomym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poppy
Kłamiesz dziecko jak najęta. To prowokacja. Ciekawe, że dostrzegłaś,że pili alkohol, skoro sama napisałaś,że gospodarz do was wyszedł.... Masz rentgena w oczach,że zauważyłas,że piją??? I nie wciskaj,że wyczułas alkohol od gospodarza, bo pewnie tak będziesz chciała ratować swoja historyjkę. Gdyby tak było napisałabyś o tym już na samym początku. Jakie jeszcze dziwne detale dodasz,żeby uwiarygodnić swoją prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppa
zastanawiam się poważnie na zerwaniu kontaktów z nimi nie wiem, dla was to normalne, podjeżdża ktoś a ten wyskakuje z domu żeby czasem nie wejść.Brak kultury, ja na jego miejscu wpuściłabym i powiedziała : Mogę tylko kawką poczęstować bo wychodzimy zaraz do Kasi, umówiliśmy się :-) Ale pogadajmy jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do poppy
Twoje ostatnie zdanie jest znamienne...."pogadajmy chwilę". Lubisz być w centrum zainteresowania, prawda? To się nazywa osobowośc histrioniczna, poszukaj w googlach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba tylko na wsiach
sa jeszcze takie zwyczaje, że rodzina dalsza i bliższa oraz znajomi nawiedzają sie bez uprzedzenia w niedziele i świeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie widze problemu
gdy bez zapowiedzi wpadnie ktoś, kogo lubie i szanuje, ale i tak zawsze wtrącam że mogli uprzedzić. gorzej gdy zwali sie rodzina z dzieciakami która widze raz na ruski rok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszę pytaj
ja nie lubię nawet jak moi rodzice wpadaja bez zapowiedzi, wystarczy że zadzownią 5 minut wcześniej, że są w poblizu i wejdą. a co dopiero jakas większa wizyta, lubię gościc u siebie rodzinę i znajomych, ale jak wiem, keidy przyjdą, zrobię wczesniej zakupy, albo chcoiaż upieke ciasto. Autorko, nawet gdyby Cię na herbatę zaprosili to byś pieprzyła, że przyszłiście tacy zziębnięci, głodni, a oni niczym poza herbatą Was nie poczęstowali. wieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poppa
akurat wcześniej byliśmy u mojej mamy, gdzie zjedliśmy obfity obiad i deser - na co nawiasem mówiąc dałam swojej mamie pieniądze bo też to był wydatek dla niej a do nich później podjechaliśmy i naprawdę nie byliśmy głodni i nie o to nam chodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska--------
poppa - zrozum wreszcie, ze nie o zadne jedzenie czy picie tu chodzi!!! Nie przychodzi sie do nikogo bez wczesniejszego umowienia sie. I tyle. Dotrze to w koncu do ciebie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro gdzieś
mieli wyjśc to dlaczego niby mieli z wami siedziec? mieli swoje plany a was w nich nie było - proste jak juz wczesniej wspomniano ISTNIEJA TELEFONY nie FATYGOWAŁABYŚ się hahhahah wielka pani sie znalazła coś czuję, że to oni maja ciebie dość i pewnie ich zadowoli twój konic kontaktów z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam nie widze problemu
następnym razem Wy ich nie wpuscicie i bedzie kwita:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×