zboczony maz?

mam pytanie . otoz 2 lata temu poznalam wspanialego goscia , bylam wowczas mezatka z dzieckiem , po 4 latach slubu nic juz nie podniecalo mojegoo bylego meza, wiec jednego dnia poznalam kogos w kim sie zakochalam po szyje, rozwiodlam sie i potem slub, pierwszy rok bylo wspaniale, potem moj nowy maz stracil zainteresowanie. wiec bylam szalenie zawiedziona, pewnego dnia byla u nas impreza, moj maz popil i zasnol ja zabawialam towarzystwo, wszyscy sie rozeszli jedynie zostal u na troche szef z mojej pracy, nie wiem co sie stalo i jak w pewnym momencie bylismy w objeciach i sie kochalam na calego a tu moj maz wchodzi, dorwal nas predko ubralam sie, moj szef uciekl a moj maz ani slowa poszedl na dore, wrocilam do niego a on nic chcialam mu sie wytlumaczyc a on lezal i pala stala mu jak armata, chwycil mnie i bez slowa zaczol sie ze mna kochac jak wariat, potem mi powiedzial ze to go bardzo podniecilo, kazal mi opowoadac rozne historje o moim zxyciu seksualnym, zawsze jak cos mu opowiadalam to sie podniecal , a teraz mnie blaga abym poszla i sie puscila z kims, wiec nie wiem co mam zrobic, czy to normalne ???????

a czy ty masz smrodolisa?

haha!:D zapytaj go czy możesz założyć sobie harem! na pewno zechce:D

Nie, to raczej nie jest normalne że twojego męża podnieca jak go zdradzasz. Myślę że on potrzebuje pomocy ze strony psychoterapeuty.

lubię jak żona kocha się z innym facetem

To jaki sens miało branie z nią ślubu ?

Czesto jest to w sferze fantazji - pytanie jak jest jak sie to widzi na zywo..

skoro pierwszego męża zdradziłaś i drugiego też. Widocznie masz to we krwi. Więc skoro teraz masz przyzwolenie od męża, to idź na całość. Będziesz miała czym podniecać męża i oboje będziecie szczęśliwi :O

Jestem z moim facetem od 7 lat, a od roku jesteśmy małżeństwem. Nie wiem jak dla ciebie ale dla mnie wierność jest priorytetem w związku dwojga ludzi. Ja - przyznam się - zdradziłam mojego faceta na 2 tygodnie przed ślubem. Różnie się tłumaczyć mogę. Ale wiem, że potem się s tym cholernie źle czułam, mimo iż nie uprawiałam seksu z tym drugim. Do dziś myślę o tym, jakby było mi z gdybym z nim dała sobie szansę być, ale wiem że mojego męża jaki by nie był i tak kocham. I mimo tych fantazji na punkcie tego drugiego nie zamierzam go nigdy więcej zdradzać. A teraz co do zboczenia. Tak, to jest chore. Wybacz ale taka jest prawda. Widocznie mąż naoglądał się pornoli i teraz go kręcą takie rzeczy. Osobiście gdybym ja dorwała mojego męża z inną urwałabym mu jaja i poobcinała te części ciała którymi dotykał innej panny. I napewno mnie by to nie podnieciło, gdyby go przyłapała. Także Dorotko. zastanów się dobrze. I postaw się w sytuacji odwrotnej. Czy ciebie by to kręciło? Nie pamiętam tekstu przysięgi amerykańskiej wersji slubu ale chyba tez jest tam coś o wierności, prawda? Zastanów się czy warto się upokarzać dla satysfakcji męża. bo to będzie upokorzenie. i wcześniej czy później zaczniesz tego żałować. Chyba, że jesteś aż tak wyuzdana, że wszystko ci jedno...

Dzieki za porady, myslalam roznie, nie wiem ale czasem mam pociagi do innych facetow , balam sie ze moge stracicswego meza no i tez niezaleznosc finansowa, ale jak tylko zaczniemy rozmawiac o seksie i wspomina o tym ze bylam z innym od razu mu pala stoi , nie potrafi sie kochac bez tego, wiec co mam zrobic??? jestem pewna ze naogladal sie pornoli i wymysla rozne zboczone sytuacje ale jest to jedyne narzedzie aby sie podniecil

Dla mnie to ani źle ani dobrze , ale powiem cos tym mądrym panią wiernym swoim mężom. Mam dużo do czynienia z takimi sprawami i oby wasi mężowie byli tak uczciwi jak wy wierne Panie! Ale niestety statystycznie to każdy mąż tu z opisanych was zdradził właśnie z taką kobietą. Poza tym było mu dobrze od dłuższego czasu z nią! Tyle.

to jest kwestia dopasowania sie w związku,jesli faceta kręcą takie sytuacje to nic tylko cieszyc sie bo mozna mieć róznych męzczyzn,warunkiem jest zeby to odbywało sie za przyzwoleniem partnera,tzw zdrada kontrolowana,,ja osobiscie mogłabym zyc w wiernosci do konca zycia ale gdyby mąz mi pozwolił uprawiać seks z innym byc moze skorzystałabym,na pewno nie zrobiłabym go w chuja za plecami bo to świnistwo,,,byc moze pozwoliłabym tez mu sie przespać z jakąs fajna laską gdyby chciał i gdybysmy oboje doszli do wniosku ze takie cos nam odpowiada