CZY CESARKE ROBI SIE DOPIERO JAK ZŁAPIĄ SKURCZE??

CZY TRZEBA CZEKAC NA ROZPOCZĘCIE AKCJI PORODOWEJ DO CC CZY RACZEJ MOZNA JA ZROBIĆ ŻE TAK POWIEM "KIEDY SIE CHCE"?

W szpitalu czekają aż się zacznie akcja porodowa. Leżałam na Patologii i u nas jedna dziewczyna męczyła się 3 dni. Po nocach płakała takie miała skurcze ale nie chcieli jej wziąć na porodówkę dopóki nie będzie miała minimum 3 cm rozwarcia. W końcu jak jej mąż zrobił awanturę to jej podłączyli oksytocynę. Rozwarcie skoczyło do 3 cm i poszła pod nóż. Koszmar jakiś.

Moja mała była ułożona pośladkowo, ale nie miałam zadnych skurczy jak pojechałam do szpitala, byłam 3 dni po terminie i od razu poszłam na stól, dokuczały mi tylko bóle krzyża, będzie ok? a jestes pewna ze bedziesz miec cc?

to jeszcze nie jest przesądzone ale narazie dziecko tez jest ulozone posladkowo i nie chce sie przekręcić , dl amnie to lepiej , bo chyba jednak wole miec cesarke..

jesli masz wskazania do cc, to nie czeka sie do żadnych skurczy. co innego nieplanowane, wtedy się robi jak akcja porodowa sn ustanie.

no to ja juz nie wiem , jak byłam w szpitalu to wszyscy mówili , szczególnie lekarze ze nawet jak cesarka jest planowana to i tak trzeba czekac do pierwszych skurczy...

Ważne żeby dziecko było donoszone. Fakt, że po cc są cześciej powikłania, macica jakby znienacka zostaje opróżniona i czasami nie chce sie potem obkurczać, to najgroźniejsze powikłanie- atonia macicy. No i pokarm się poxniej pojawia niż po porodzie sn.

wspolczuje cesarki - kolezanki rodzily i nie polecaja.. ostatnio moja siostra rodzila, dostala znieczulenie zewnatrzoponowe.. a raczej nie dostala... ale i tak wyciekl jej plyn mozgowo-rdzieniowy.. pozniej miala zespol popunkcyjny - juz tydzien dodatkowo jest w szpitalu.. lezala plasko nieruchomo 4 dni.. porazka.. najlepszy jest porod sn.. nie zycze nikomu tego, co mozna przezywac po cesarce i tym zespole popunkcyjnym.. moja kolezanka 5 miesiecy po porodzie dalej ma bole glowy..

1 dziecko urodziłam przez CC, 3 dni nie mogłam się zwlec z łóżka, wszystko ciągnie i boli, 2 rodziłam SN i wstałam po 2 godzinach!!! Ja gdybym miała wybór przy 1 ciąży na stówę rodziłabym normalnie!!!

no oczywiscie tylko poród siłami natury!! tylko pamietajcie że dobrze mieć odłozone potem troche kasy na plastyke pochwy, no chyba ze chcecie miec wiadra do końca życia.

Rodzilam i tak i tak.CC nie jest super przezyciem, bo boli,ale przyjsciu dziecka na swiat zaawsze musi towarzyszyc bol.Kwestia tylko tego jaki..Czy darcie japy przez kilkanascie czy nawet kilka godzin,bol jakby cie rozrywano i ta cala rownie koszmarna otoczka,gdzie okolo 10 osob patrzy w twoje krocze,patrzy jak jęczysz, jak sie wijesz ,jak robisz pod siebie itp.Cesarka boli po,nie ukrywam.Jednak przy silnej woli wstaniesz po 8 godzinach a po 3 dniach bedziesz dosc sprawnie chodzic.

ja mialam cc planowane dzieckobylo odwrotnie i nie czekali na skurcze .corka urodzila sie w 39 tygodniu...dostawalam zastrzyki na obkurczenie macicy ale wcale nie bolaly.

masz racje zastrzyki po cesarce wcale nie są miłe nie dość ze wszystko oli jak cholera to jeszzcze trzeba być kłutym, ale czego się nie robi dla malucha... dziwię się kobietom, które chcą cesarkę "na życzenie", one chyba nie wiedzą co to znaczy, ja jak pisalam wczesniej nie miałam zadnych skurczy odczuwalnych, a na ktg były. Pokarm pojawił się w 2 dobie po poroddzie, i miałam nawał-tżnieprzyjemna sprawa. A dziecko może się odwrócić nawet na kilka minut przed porodem...

Z tego co wiem rzadko się robi cesarkę od zaraz no chyba że istnieje nagłe zagrożenia dla dziecka lub matki zazwyczaj męczą tak długo by było jakie kolwiek rozwarcie by potem odchody mogły jakos się wydostać bo potem zaś czyszczenie! ja miałam cc w czerwcu br. nie miałam wskazań na początku 9 dni po terminie zgłosiłam się na patologie tam mnie męczyli kolejne 9 dni w tym 3 razy z rzędu po osiem godzina nad czo pod oxytocynką aż w końcu miałam śmieszne rozwarcie aż na 1,5cm potem przebili pęcherz płodowy-brak wód potem brak reakcji na oxy no i przeterminowana ciąża -ehhh dziękuje za te przyjemności najlepsze jest jeszcze to że moja moda ma już 4 miechy i tydzień 2 zabki powoli sobie siedzi a ja nadal inwalidka gdyż szwy się rozeszły-ałć więc zdecydowanie sn są lepsze:) a po cc wstałam rano na 2 dzień sama na upartego i poszłam pod prysznic nie dałam się temu okropnemu bólowi:)

moje rozwarcie stanelo na 2cm a ja nic nie czulam i cc musieli mi zrobic taki los kobie ze musza sie meczyc ale sa faceci ktorzy to doceniaja :-)

Ja jestem w 17tc i już wiem,że bedę miała cesarkę:( Chciałam rodzić naturalnie ale sie nie da. Mam przegrodę w macicy,mogę mieć porod przedwczesny i też się zastanawiam jak to bedzie

Mimo obaw i blu bo nie powiem ye ani to ani to nie boli, nie masy sie co martwic bo kobitki s twarde i kaydz porod jest do yniesienia, a uwiery caz wzsiek cyz bl malenstwo wznagrodyi ci jednzm usmiesykiem

Ja też miałam CC. I jestem zadowolona. Żadne zastrzyki mnie nie bolały. Już na drugi dzień siostra kazała mi wstawać i powoli chodzić. Fakt, byłam obolała, ale wolałam to niż te bóle porodowe przed. Ciąża była przeterminowana 9 dni, reakcji na oxytocynę żadnej - brak rozwarcia. Szew ładnie mi się zrósł, miałam dużo sił na zajmowanie się dzieckiem. Jestem za CC.

A MNIE YASTRYZKI BOLALZ ALE JESLI CHODYI O SILZ TO JAK WROCILAM DO DOMU PO 9 DNIACH BZLO OK YAJMOWALAM SIE MALA NORMALNIE, RANA SYZBKO SIE YAGOILA, PRAWIE YADNEJ BLIYNZ, SA PLUSZ I MINUSZ I PORODU CC I SN

ja mialam planowane cc 2 tyg przed terminem, Nie wiem co to skurcze i jak bolą. I chyba dobrze :)

generalnie lepiej jak złapia skurcze wtedy szyjki macicy nie tzreba na chama otwierac hegarem,ja miałam umówiona i tez było ok.

tak wlaśnie doczytałam reszte topiku.ja miałam 2 porody,pierwszy sn ,był PRZEOKROPNY!!!!!!!!!!!!!!i dlatego przy drugim dziecku miałam ustaione cc.jakoś nie zauwazyłam,zeby jakaś panna darła sie po cesarce,tak jak inne przy porodzie naturalnym.sze ciągnie,ale jest to do przżycia.pozdtawiam.gdybym nie daj boze jeszcze raz miała rodzic to tylko cc.pozdrawiam i nie bój się.aha,miałam znieczulenie ogólne,byłam w tej dobraj sytuacji,ze rodziłam w szpitalu,w którym pracowałam,wiec miałam mozliwość wyboru znieczulenia.po narkozie super.

Ja miałam cesarke i tez nie narzekam ale wypowiedz "oadjsofshgbfoa " mnie zastanowiła bo praktycznie od powrotu ze szpitala mam dosc silne bóle głowy i zawroty moze to z tym jest zwiazne ?

aha czyli rozumiem że cesarke mozna robić zarówno "z miejsca" jak i po skurczach, co do obkurczania macicy to chyba po sn tez jest to bolesne , bynajmniej wszystkie dziewczyny po sn narzekały ze to obkurczanie je boli

obkurczanie po pn do przeżycie,boli,ale bez przesady,tak jak przy okresie.po cc nie wiem co to takiego.