Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA

Czy jest dla mnie jakaś szansa? Ślub a nerwica..

Polecane posty

Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA

Od dziecinstwa marzyłam o slubie.. własnym, pieknym.. Jednak mam ogromny problem. Mam nerwice. Okropność. Od 2 lat nie wyobrazam sobie siedziec, np. w srodku na zajeciach(mam 20lat). Musze siedziec na koncu, inaczej trzese sie jak osika.. zachowuje sie jak wariatka.. Za 2 lata chcialabym wyjsc za maz, slub, pieknie..wszytsko ale na dzien dzisiejszy nie ma opcji abym stała na srodku. Trzesłabym sie cała, rozgladala, ruszała... Cos strasznego;( Czy jest szansa ze w ciagu 2 lat znormalnieje? I bede w stanie ustać normalnie na srodku.. na własnym slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA
wiem, że dla niektórych to śmieszne.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA
up:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaanka
duża szansa,jesli odwiedzisz dobrego psychoterapeutę:) Sama 3 lata temu nie wierzyłam że uożę sobie życie.Dzisiaj ejstem meżatką:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaanka
dodam jeszcze że ja miałam tak zaawansowaną nerwicę z agorafobią,nie moglam normalnie wyjjść z domu,dzsiaj jest oki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddskkkkkkkkk
Tylko pytanie po co. żeby urodzić popaprane dziecko, bo mu przekażesz chore geny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA
Pocieszyłas mnie;) :* ehh nerwica cos strasznego;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddskkkkkkkkk
Tudzież czy ty się w ogóle nadajesz do roli żony i matki? Nie mówiąc już o tym, gdzie się znajdzie taki, co będzie cię chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA
Nadaje nadaje;) Mam ogromne powodzenie;) i z facetami zawsze mi sie super ukladalo;) Nerwica nie objawia sie na codzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AAAAAAAAAAAAAAAASAAAAA
mieszkalam z facetem i tez bylo super;) jestem normalna gdyby nie to.. ze czasami mam problemy.. gdy np. siedze w srodku...:/ musze na koncu wtedy jestem spokojna... Nikt by nie pomyslal, ze ja moge miec takie problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iniax
witaj ja mam dokladnie to samo jak jestem w centrum ludzi to odrazu jestem jakas niespokojna,poca mi sie rece,serce szybciej mi bije a i tez trzesa mi sie rece.Oczywiscie nie jest to codziennie,wtedy tylko kiedy mam cos przy kims zrobic.Kto mnie nie zna to nie bedzie wiedzial ze mam nerwice lekowa bo jestem calkiem normalna dziewczyna.Mam juz meza,dwoje dzieci i jakos z dnia na dzien daje rade,ale jest to strasznie dokuczliwe.Wzielam tylko slub cywilny bo balam sie byc w centrum zaineteresowania na slubie koscielnym ale teraz po tylu latach a mam nerwice juz ponad 10lat (bo dostalam ja majac ok15lat)biore slub koscielny pomimo ze strasznie sie boje.Niewiem jak zaloze mezu obraczeke,czy wypije toast bo beda mi sie trzesly na bank rece ale co zobic,z tej choroby chyba nie da sie wyleczyc.Wiem ze post pisalas juz dawno b 2005 ale moze napiszesz jak sobie radzisz z nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iniax
witaj ja mam dokladnie to samo jak jestem w centrum ludzi to odrazu jestem jakas niespokojna,poca mi sie rece,serce szybciej mi bije a i tez trzesa mi sie rece.Oczywiscie nie jest to codziennie,wtedy tylko kiedy mam cos przy kims zrobic.Kto mnie nie zna to nie bedzie wiedzial ze mam nerwice lekowa bo jestem calkiem normalna dziewczyna.Mam juz meza,dwoje dzieci i jakos z dnia na dzien daje rade,ale jest to strasznie dokuczliwe.Wzielam tylko slub cywilny bo balam sie byc w centrum zaineteresowania na slubie koscielnym ale teraz po tylu latach a mam nerwice juz ponad 10lat (bo dostalam ja majac ok15lat)biore slub koscielny pomimo ze strasznie sie boje.Niewiem jak zaloze mezu obraczeke,czy wypije toast bo beda mi sie trzesly na bank rece ale co zobic,z tej choroby chyba nie da sie wyleczyc.Wiem ze post pisalas juz dawno bo 2008 ale moze napiszesz jak sobie radzisz z nerwica?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaradaodrozwoda
po co ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inix
jak po co slub,po to by zyc po katolicku a nie w grzechu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×