CZY MA KTOŚ PROBLEM Z NIETRZYMANIEM MOCZU? POMOCY

OD JAKIEGOŚ CZASU MAM PROBLEM Z TRZYMANIEM MOCZU. JESTEM TYM ZAWSTYDZONA ALE NAJGORSZE JEST TO ŻE W WIELU SYTUACJACH CZUJĘ SIĘ NIEKOMFORTOWO. CO DWIE GODZINY MUSZĘ IŚĆ SIKU BO JAK NIE PÓJDĘ TO POPUSZCZĘ. PROSZĘ POMÓŻCIE BO NIE WIEM CO MAM ROBIĆ. SĄ NA TO JAKIEŚ LEKI?

BARDZO PROSZĘ O POMOC BO WSTYDZĘ SIĘ MOJEGO PROBLEMU.

nie wiem czy moja rada Ci pomoze, ale w ostatnim numerze Twojego stylu był artykuł na ten temat. Z tego co wyczytałam pomagają na tą dolegliwość ćwiczenia mięśni Kegla (mięśnie dna miednicy). Ćwiczenia polegają na zacieśnianiu i następnie poluzowaniu tych mięśni, czyli zaciskasz i puszczasz (to tak jak np. Siusiasz i co chwila zatrzymujesz strumień i znów puszczasz). Mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi :)Wystarczy zacisnąć mięśnie tak mocno i długo jak tylko to możliwe,a potem je rozkurczyć. I powtórzyć 8 -12 razy. Takie serie powinno się wykonywać do 3 razy dziennie. Powinna pojawić się poprawa p.s. jeśli Cie to interesuje dość spory artykuł jest w listopadowym Twoim Stylu.

ale pomogly dopiero antybiotyki ( okazalo sie ze mam zapalenie pecherza ) idz do lekarza, nawet jak to ( tymbardziej) dluzej trwa moze doprowadzic do kompikacji ..