Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dominisia26

jak sobie ułatwić życie

Polecane posty

Gość dominisia26

hej dziewczyny czy któraś z was używa takiego żelazka na parę? to się nazywa chyba generator pary, jestem ciekawa czy rzeczywiście lepiej i łatwiej się prasuje niż takim zwykłym. Niestety ja prasuję dużo i generalnie tego nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem ciekawa. Bo kosztuje to tyle, że chyba samo powinno prasować :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka090
ja mam tefala nie byłam przekonana z początku ale rodzice mi kupili w prezencie więc co mi tam, no i powiem szczerze że jak się poprasuje tym generatorem to ciężko się przestawić na zwykłe żelazko. nie ma porównania generalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz większość żelazek ma parę a jak nei lubisz prasować, to nie prasuj ja mam może kilka rzeczy, które potrzebują prasowania, tak wybieram sobie garderobę, żeby nie wymagała prasowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ładne imię
ale jak się ma dziecko to większość rzeczy wymaga prasowania, szczególnie dla niemowlaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsasdadas
zdecydowanie ułatwia :) prześcieradło składam na min 4 części i jest ślicznie wyprasowane, tak samo dżinsy - składam nogawka na nogawkę i lecę... Jak się zepsuło to naprawdę przejść znowu na poprzednie normalne zelazko to była masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, jesli jest niemowlę, to rozumiem to prasowanie ale w innych przypadkach, dla mnie bezsens prasowanie prześcieradeł? czy ja mam jakieś pasożyty, żeby je wypalać żelazkiem, czy co? w domu nie mam niemowląt ani robaków, więc nie prasuję prawie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka090
wiesz to nie chodzi o bakterie czy pasozyty, masz racje z jednej strony, ja akurat mam taka prace ze musze miec ladna wyprasowana koszulke hehe no i wiadomo przy dzieciach tak samo jest sporo prasowania, jednak taki generator pary jest duzo skuteczniejszy no i szybciej się prasuje, z reszta mowie sama po sobie nie wierzylam dopoki nie zobaczylam jakie sa efekty. wiec to zalezy ile masz tego prasowania i czy musisz czesto prasować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemowlęta nie umierają od niewyprasowanych ciuszków.Skąd taki przesąd?Zwłaszcza,że nie używają ubrań dłużej niż kilka godzin.Nie znoszę prasowania,a raczej straty czasu przy nim.Podobnie jak Ewa,dobieram tak ciuchy żeby nie wymagały prasowania.Trzeba zainwestować w pralkę co to sama układa ubrania i nie gniecie przy wirowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duże znaczenie ma też
rozwieszanie ubrań do suszenia. Jeśli dobrze je się rozwiesi, do prasowania zostają tylko eleganckie koszule, jakieś tam pojedyncze rzeczy. Wiem, że to w czasach wiecxnego braku czasu głupie może, ale staram się prasować rzeczxy tuż po suszeniu. nie gniota się skłądaniem i przechowywaniem na gromadzie "kupy ciuchów do prasowania". Kilka pociągnieć żelazkiem i na wieszak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaada
majeczka090 a wiesz ile kosztował ten generator? mozna nim prasować wiszące rzeczy? słyszałam że to jedna z zalet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ich suche
ja mam ten generator i to nie ma porownnia do zylazka z para Duzo silniejsza leci para z generatora i latwiejsze przy tym prasowanie a jesli tez moge tu komus cos polecic to wyprobujcie kobietki takiej metody niby to nic a jednak pomaga ja zaraz po wypraniu skladam ladnie jeszcze na mokro rzeczy i niech one poleza z 5-20 minut a dopiero potem je wieszam uwierzcie mi ze wyschna tak jakby byly wyprasowane ktos mi to polecil i od tej pory nie prasuje poscieli i koszulek nie dotyczy to naturalnie bluzek czy meskich koszul do krwta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ich suche
skladane pranie w kostke dokladnie na mokro i pozostawione na 15-20 minut a potem je wieszam do wyschniecia wysycha tak ze naprawde nie trzeba prasowac jaka to ulga a jeszcze co do generatora to w zelasku zwyklym na pare leci para nie tak mocna jak z generatora - z genertora leci jej duzo i ciagle a w zelzku sa przerwy ale wstrzymajcie sie z kupnem genertorow bo juz w niemczech sa nowosci ze jest male zelazko z wbudowanym w nie generatorem o silnym dzialaniu ja juz takim prasowlm i super rzecz wiec za niedlugo wejdzie i na polski rynek i bedziecie zalowac ze kupilyscie generator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie ja się nie zdecydowałam ze względu na te rozmiary. Zelazko upycham w szafie na wieszaku i już a na to trzeba by było dodatkową półkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka090
wiesz ceny są różne i się wachają moi rodzice kupili w zwykłym sklepie (wiadomo tradycjonalisci) ja osobiście brałabym w internetowym bo jest nawet 200-300zł taniej, wcale nie zajmuje aż tak dużo miejsca ja go trzymam w szefie na pólce obok ubrań, a to prawda że prasowanie parą daje mega efekty. nie slyszalam o tym, czy ja wiem jakoś mnie nie przekonuje takie male z wbudowanym generatorem hmm...czyli czym ono by się miało różnić od zwykłego żelazka na parę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielonaada
oglądałam wczoraj te generatory w sklepie internetowym, ten tefala jest chyba najładniejszy. jaka wode do tego się używa? wystarczy taka z kranu czy jakaś destylowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka090
wystarczy zwykła woda z kranu, ponąć musi tam być trochę kamienia, zbiornik jest na tyle duzy ze jak masz sporo prasowania to nie musisz nawet uzupełniać, potem robisz czyszczenie raz na jakiś czas i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu duzo prasujesz
ja prawie wcale. do szfy tylko skladam , szkoda pradu i tak sie wygniecie. prasuje przed uzyciem zazwyczaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu duzo prasujesz
i uzywam wody lawendowej do pary. ladnie pachnie i szybko i latwo sie prasuje , zelazko mam zwykle philipsa ale 2300V wiec prasowanie dla mnie to no problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ułatwić życie to sobie można
przede wszystkim NIE PRASUJĄC kurcze kto w dzisiejszych czasach zawraca sobie dupę prasowaniem (poza jakimiś jebniętymi babami prasującymi mężusiowi dziubdziusiowi skarpeteczki i majtusie)?? co wy ludzie prasujecie??? jedyne rzeczy do prasowania jakie sobie w stanie jestem wyobrazić to np. koszule, jakieś wizytowe ciuchy odpicowane w kancik... ale to się rzadko nosi nawet jeśli ktoś codziennie w pracy musi być tak ubrany to wybiera się materialy nie wymagające prasowania po praniu. nie kumam tego. nie pamiętam kiedy ostatnio miałam żelazko w ręku (i ktokolwiek w moim domu) i jakoś żyję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ułatwić życie to sobie można
jezus czy ktoś tu napisał ze prasuje dzinsy?????????????????? no ludzie kuźwa litości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prasujesz wszystko
a ja czasem prasuje np.obrus, koszule sobie syn do szkoly prasuje i maz do pracy wogole prawie wcale nic nie prasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prasujesz wszystko
heheehee moja sasiadka to nawet sciereczki kuchenne prasuje , sklada i do szafki...:D reczniki, skapretki, majtki.. mnie juz nic nie zdziwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa 22
no ja też byłam w cięzkim szoku, jak koleżanka z pracy mi mówi, że ona to wszystko prasuje, nawet gacie i skarpety dla wszystkich domowników... no ludzie... że już nie wspomnę - materiały "gumowane" czyli np. skarpety flaczeja pod wpływem wysokiej temperatury ale co mnie to obchodzi, jej życie, jej prasowanie, niech prasuje sobie, co chce ja prasuję tylko sztruksy i ew. jakieś koszuleno, obrus raz do roku czy dwa, bo mam z surówki bawełnianej jak sie pranie dobrze strzepnie i równo rozwiesi, to absolutnie nie widzę potrzeby prasowania rzeczy codziennego użytku a już gacie i skarpety? jak dla mnie, to patologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka090
moj facet codziennie prasuje sobie do pracy koszule bo ma taka praca ze musi miec koszule a nie np bluze, nie widze w tym nic dziwnego to co ma chodzic w pogniecionej? zeby go zwolnili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwójkę małych dzieci i zaraz będzie trzecie... U nas w domu prasuje się sporo: koszule męża, ubranka dzieci (przynajmniej niektóre), ręczniki, pościele (a wiadomo co dziecko z przedszkola przyniesie?), teraz jeszcze ubranka dla nowego Malucha. żelazko z generatorem pary mam od miesiąca i w ogóle nie ma porównania. Prasuje się szybciej, łatwiej, tylko po jednej stronie. Mam Philipsa, najnowszy model, kupiony na allegro za ok 950 zł (w sklepie tyle kosztował gorszy model). Woda z kranu, samo się czyści, warte wydanych pieniędzy, jeśli dużo się prasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak z kolei nie moge pojąć jak można wyjść na ulicę w niewyprasowanych ubraniach? Przecież to widać i jest niechlujne. A co do prasowania \"nawet gaci\" Drogie panie, \"gacie\" każda z was powinna prasować, przynajmniej w kroku. Popytajcie lekarzy. A prasowanie \"gaci\" dzieciom to powinno byc obowiązkowe. Maluchy czesto łapią różne pasożyty i zwykłe pranie na to nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexi_bombka
ok, tylko wytlumaczcie mi prosze, czy taki generator kupuje sie od razu z zelazkiem, czy zelazko jest osobno?? i czy dobrze rozumiem ze ta para ma tylko pomoc w prasowaniu...moja mama wynalazla ostatnio taki generator tefala i chce mi go kupic na nowe mieszkanko wiec wolalabymz gory wiedziec co mnie czeka i czym to sie je... wiec kilka porad poprosze dla laika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja padnę...
prasować majtki w kroku?a potem leczysz wszelkie infekcje i grzybice.Nadmierna czystość i przesada w zabijaniu zarazków prowadzi do alergii i właśnie grzybic.A jak ci dziecko świeżba przyniesie to i prasowanie nie pomoże.Może zmień lekarza,póki czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lemurrrka
no tak, ale rady w stylu nie prasowac sa bez sensu, u mnie i dzieciom i nam presujemy praktycznie wszystko. traydycjnym zelazkiem tefala. natomiast generator mnie zafascynowal, powiedzcie jak cenowo stoi takie urzadzenie i czy ktos kto posiada wieksza rodiznke, ja mam troje pociech, przetestowal w codziennych bojach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×