On zdradza ze mna zone..

To wszystko zaczelo sie dziesiec miesiecy temu.Wyjechalam sama za granice i mialam wieksze mozliwosci na podejmowanie niewlasciwych decyzji.. Pewnego razu dostalam na gg wiadomosc od chlopaka,ktory mieszka w miescie niedaleko mnie(w USA).Przyznal mi ze ma zone i tak sobie tylko gadalismy..Potem mielismy jakis zaklad i jako przegrany postanowil zabrac mnie na lunch..I tak sie zaczelo..Nie opieralam sie temu bo wiedzialam,ze jestem za ladna,za madra i za sprytna zeby brac sie za \"uzywanego faceta\" az pewnego dnia przespalismy sie ze soba...Mimo wszystko nie czulam sie winna(w tym kraju to wszystko takie normalne,jakos mi odbilo..)i tak sie spotykalismy,glownie on pomagal mi w moich skomplikowanych sytuacjach zyciowych ale zdarzalo nam sie tez uciec na noc do hotelu,wyluzowac sie itd...On zawsze mowil mi ze miedzy nim i zona wszystko wygaslo i ze to prawdopodobnie nie przetrwa..Ale w miedzyczasie ona zaszla w ciaze..A my bylismy juz w sobie zakochani..Bardzo..Pare dni temu ona znalazla kilka naszych smsow..Sprawdzila bilingi i wyszlo na jaw ze rozmawialismy po 1,5 h dziennie od 10 miesiecy..Na poczatku jakos mu \"wybaczyla\" ale dzis dostalam od niego telefon,ze chyba sie rozwioda..A ja go kocham...Co robic?Nie chce komus rozwalac zycia...

tak cie kocha czytaj -posuwa ze w miedzyczasie zonie dziecko zrobil!!!!!!!!!!!! zenada...zalosna jestes !!!!!!!!!!! Tak bardzo cie kocha.

ile jeszzce razy wkleisz to na kazdym forum???????????????

Żyj swoim życiem,nie pytaj ludzi o zgodę, ani o zdanie co na temat sądzą, wiem masz wyrzuty sumienia ale czy wszystko co robimy w życiu musi być do bólu moralne, czasem nie da się żyć nie krzywdząc innych. Jak się kochacie to walcz, jak on jednak wybrał żonę to odpuść bo będziesz nieszczęśliwa. Kieruj się własnym rozumem moim zdaniem nie ma sensu słuchać wypowiedzi innych, bo to ty musisz przeżyć własne życie. Byłam w Stanach tam rozwód nie jest czymś nie akceptowanym społecznie, zresztą jak tam jesteś to wiesz o czym mówię, tam często ludzie żyją na zasadzie niczym nie skrępowanej wolności czy to aż takie zle chyba nie.Ludzie w Polsce często skreślają kogoś bo tak są wychowani w zakłamanej religijności na zasadzie że małżeństwo musi trwać do grobowej deski bo tak nakazuje kościół choćby nie wiem jak miało być nieudane.Pamiętaj tylko że jak on jednak kocha swoją żonę nie ciebie to pozwól mu odejść.

Jestes zalosna!! na co ty liczysz? na wsparcie? jakie to masz wielkie serce?:(Rozpieprzylas rodzine,i teraz masz wyrzuty sumienia? Oby kiedys los dotknol cie tak samo jak jego zone

\"Ale w miedzyczasie ona zaszla w ciaze..\" sama zaszla??:o Gratuluje Ci zasad, a takze tego kolesia.. jestescie siebie warci -zal:o

zonatego faceta a bycie kochanka polega na zaakceptowaniu faktu ze on zyje z druga kobieta-zona ze wszystkimi tego konsekwencjami, wlaczajac ewentualna ciaze zony. Na tym to polega. kochanka nie zawsze jest dla zonatego faceta tylko obiektem sluzacym zaspokojeniu potrzeb seksualnych. Tak samo jak w kazdym innym, np wolnym zwiazku, uczucie po prostu z czasem przemija i wtedy szuka sie kogos innego. Oczywiscie idealnie by bylo, gdyby facet najpierw poczul ze nie jest mu juz dobrze z zona, rozwiodl sie a dopiero potem szukal kolejnej partnerki ale niestety czesto sie te dwa zwiazki na siebie nakladaja. dorosli ludzie tez sie zakochuja, czesc z nich jest w zwiazku malzenskim ale to nie oznacza ze potrzeby emocjonalne, spoleczne i seksualne nagle musza sie automatycznie zamknac na malzonku. Nikt bez powodu nie szuka drugiego partnera. Tak to jest w doroslym zyciu ale to zrozumiec moga tylko dorosli. Jak sie ma 20 lat to sie mozna unosic z moralitetami ale zycie wyglada inaczej.

nie marnuj zycia kobiecie z dzieckiem pomysl jak ty bys sie czula na jej miejscu a skoro on tak bardzo cie kocha to dlaczego spi z zona w miedzy czasie faceci potrafia klamac i to nawet nie wiesz jak bardzo sama spotykalam sie kiedys z zonatym facetem bylam zakochana malolata wydawalo mi sie ze kochal mnie tak samo jak ja go kocha;lam a jemu chodzilo tylko o seks dobrze sie zastanow zanim zmarnujesz komus zycie... poza tym jaka masz pewnosc ze ciebie tez nie zdradzi za 2-3 lata pamietaj ze zlo zawsze wraca a ty nie zawsze bedziesz ladna kiedys to ciebir moze ktos zmienic na lepszy model...

ZAGUBIONA BRAWO MASZ RACJE.:-)))))))

Mój (były) mąż był podobnym gnojem. A jego kochanka podobną lafiryndą. Mają na sumieniu życie mojego syna, którego urodziłam po 9 miesiącach ciąży martwego. Mój syn umarł bo całą ciążę przechodziłam przez piekło związane z podwójnym życiem mojego małżonka. Bardzo wierzę w to, że zło wyrządzone innym powraca do sprawcy.

:-O

{wsciekly}

Do jestes kurwa, twój poziom wypowiedzi jest żenujący, nie dziwie się że mężowie zostawiają takie żony jak ty bo jak, bo jak publicznie nie umiesz się wypowiedzieć to w domu masz jeszcze bardziej żenujący sposób wysławiania się jak myślę.Żeby było nie jestem kochanką, mam fajną rodzinkę i dbam o nią, ty widocznie nie nauczyłaś się kultury, więc co miał mąż robić z takim czymś jak ty. Nabierz trochę ogłady kobieto.

jestes pospolita kurwa. nic wiecej. a ten huj robiacy w konia zone na spolke z toba to zwykly alfons. twoj alfons. oby wszystko co najgorsze cie nie ominelo ty zawszona kurwo bez kszty kobiecosci....

Juz teraz wiem dlaczego faceci zdradzaja zony(prawie wszyscy).. Bo jesli zyja z takimi kwokami jak panie wypowiadajace sie na forum to naprawde mi ich zal... Ja napisalam tu aby dostac jakas sensowna porade,wskazowke co zrobic i jak sie z tego wyplatac..I nie mowie wcale o "glaskaniu" mnie po glowie i mowieniu,ze kazdemu sie zdarza popelnic blad,ale..Te zalosne bluzgi i tepe wypowiedzi w stylu "czy w USA jest gg?"(Tak sloneczko,w USA masz taki komunikator jaki sobie zalozysz...)udowodnily mi,ze nie ma sensu pytac o rade kobiet na tym portalu..Bo wiekszosc z nich to pewnie puste,zdradzane "meczennice".I jezeli dajecie takie rady swoim mezom to gratuluje im,ze juz teraz zabawiaja sie na boku z lepszymi od was:)

Do "Bylam w Stanach" i "Zagubionaa125" Was nie tyczy sie moj ostatni komentarz,dziekuje za rady dziewczyny!

znasz kodeks kochanki???to naucz sie jednego ze jak sie wpierd... w malzenstwo to nie masz prawa sie zakochac i przez takie panienki jak ty maja do nas pretensje zony, a ciebie to samo spotka i mam nadzieje ze dostaniesz po dupie od jakiegos faceta i ty bedziesz sie wyplakiwac na tym forum i kiedys ci ktos tak dojedzie jak ty teraz tym wszystkim zdradzonym, za malo przezylas zeby byc dla nich nie mila

Zagubiona, źle zrobiłaś, źle, i nie tłumacz się, że w USA tak bywa. Komuś - żonie - już rozwaliłaś życie. Choć po prawdzie nie sama, a z tym, to przysięgał wierność, czyli wspólnie z jej mężem. Pewnie jednak lepiej, że dowiedziała się, jak może polegać na małżonku, póki jest jeszcze w miarę młoda. Nie rozumiem Twego pytania. Żona już o wszystkim wie, teraz we trójkę musicie podjąć decyzję. Żona - czy wybaczy mężowi, mąż, czy chce być z nią, czy z Tobą, Ty - czy go chcesz, czy nie. Abstrahując od Twojej moralności, ja nie chciałabym wiązać się z facetem, który mając żonę spotykał się z innymi kobietami. Zrobisz jednak jak zechcesz. A na razie chyba musisz cierpliwie czekać.

Aha, sądząc po nicku, chyba jesteś strasznie młoda.

do kurwy nedzy aaaaaaaaa czemu nic o tym łajdaku nie piszecie? zawsze kobieta winna?o on?? ona jest obca osoba!!! a on"kochajacym mezem"!!!ale o nim nie piszecie ! do kurwy nedzy dlaczegoooooooooooooooooooooooooo!

zawsze winna kochanka. ale mezus nie , on mial chwile slabosci ,on by nie mógl

Lajdak pozostaje bez komentarza.Bo slow brakuje do opisania jak bezczelna i wyrafinowania swinia trzeba byc zeby przychodzic codziennie do zony patrzec jej w twarz, wsadzac w nia kutasa, udawac ze uczesntniczy sie w zyciu rodzinnym, kocha itd. po to, zeby za chwile wsadzic tego samego kutasa w taka dziwke jak autorka topiku.Moczy gdzie sie da i ile razy sie da.Przykladny mąz i ojciec.

Zerknijcie na blizniaczo podobny topik:http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3875343 Tu dla odmiany odezwalo sie pare szmacacych sie z cudzymi mezami pozal sie boze kochanek-dziwek, ktore nie tylko nie maja najmniejszych oznak wyrzutow sumienia biorac udzial w lamaniu zycia i psychiki zonie delikwenta, ale wrecz chelpia sie tym, i nazywaja to swoim PRAWEM DO SZCZESCIA (!!!!!!!).Szczyty wszystkiego.Nic tylko przywalic jednej z druga w pysk, ale tak zeby raz na zawsze go zamknela. ps. i nie ma sie czemu dziwic. bo jakiego poziomu empatii, zasad i zrozumienia w stosunku do drugiej kobiety mozna wymagac od takich pospolitych kurewek.....

To okropne usuń się daj im szansę to już rodzina ,

Ja to jednak lubie facetow :) Jak sie taki dowie ,ze zona go zdradza ,to obije kochankowi morde i nikt wtedy nie mowi .Miej honor i godnosc .Honor dla zdradzonego faceta to przybyledzie spuscic manto .Jak z zona postapi to juz inna inszosc .Moze wybaczyc a moze kopnac . A od kobiet wymaga sie honoru ,godnosci i puszczenia wolno .

teraz zdradzane i sfrustrowane zony cie zadziobia hahaha :) dziewczyno wiadomo ze dla niego to tylko sex,mloda jestes korzystaj sobie,mam tylko nadzieje ze ty tez cos z tego masz

I jeszcze u kobiet jak obije kochanke to histeria .U mezczyzn jak obije kochanka sprawa honorowa .No ludzie hipokryzja .Nie, nie jestem za biciem .Ja bym ich wszystkich zdradzajacych i kobiety i mezczyzn spuscila w jednym kloacznym dole :) Nie pasi zwiazek prosze bardzo ,mow co ci nie pasi .Nie chce tego zmienic ok rozstajemy sie .Proste ludzmi jestesmy ,a nie malpami, zeby trzymac sie jednej galezi dopoki druga sie nie pojawi .

Pewnie że ma - często pełne usta.. ;)

gość Pewnie że ma - często pełne usta i dobrze to tez przyjemnosc z obu stron :P