Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pretty13

Czy cięzko o pracę biurowa w Londynie?

Polecane posty

Gość mialem kolezanke Slowaczke
ktora ze slabym angieslkim zalapala sie w biurze , miala doswiadczenie ze swojego kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betisz
lubie tylko rozmowy o faktach, to wszytsko, poranny deszcz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhjkhdksdhknds
wszystko zalezy od szczescia, twoich umiejętności jezykowych oraz "sprzedania się"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pracuje w biurze, ale dostalam te prace jakby awansem, zaim zaczelam prace w biurze, przez rok pracowalam jako parking attendant:D a to nei jest przyjemna praca, ale w angielskim srodowisku, dalo mi to szanse doszlifowania jezyka:). W tej pracy czesto musialam sie klocic z ludzmi, nie raz mnie zbesztali:D, ale oplacalo sie...po jakims czasie wszytskie obelgi po mnie splywaly jak po kaczce:D no ale rozumiem, ze dostac mandat za zle parkowanie nie jest mega przyjemnoscia:). PO rok chodzenia- bo jednak chodzi sie dlugie dystanse na tych patrolach:) stwierdzilam, ze odchodze...bo chce siedziec gdzies w cieplym biurze, zaczelam szukac pracy i mpoja przelozona powiedziala, ze jest miejsce w administracji i w odwolaniach od mandatow:p wiec zglosilam si ena rozmowe, zrobili mi kilka testow, pozneij rozmowa kwal. na drrugi dzien zadzwonili;) w maju bedzie dwa lata jak pracuje w biurze, na poczatku nie bylo latwo....caly czas martwilam si eo moj jezyk, choiaz mnei zapewniali, ze jest super....no ale jest ok, na razie tu zostaje, chociaz wiem, ze jesli kiedys bede wracac do PL zdaje sobie sprawe, ze nei bardzo beda patrzec na moje angielskie doswiadczenie biurowe;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pretty13
ivvet dlaczego uwazasz ze w Polsce nie beda patrzec na Twoje angielskie doswiadczenie biurowe? nie wiem wprawdzie jakie masz wyksztalcenie....ale mysle ze bardzo dobra znajomosc jezyka oraz doswiadczenie jest wysoko ceniona przez polskich pracodawcow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liposuction
no wlasnie....to wyksztalcenie, w Polsce umiejetnosci sie nie licza..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
taaaak, w Polsce niestety pozostaloscia po patologicznym 20 % bezrobociu jest wciaz tzw choroba dyplomu, czyli niewazne jakie masz rzeczywiscie umiejetnosci, liczy sie to co mozesz "potwierdzic" dyplomem, certyfikatem, licencja itp. mam nadzieje ze to sie bedzie powoli zmieniac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli znasz angielski w biznesie i do tego jestes mloda i ladna to masz jakas szanse w innym przypadku jest ciezko bo takich jak ty jest tam bardzo duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
powiem tobie ze chyba wszyscy przeceniaja te role urody we wszytskim, jesli juz poruszasz te kwestie. mysle ze wyglad w pracy, o ile jest porzadny i schludny, nie odgrywa wiekszej roli i w sumie miedzy bajki mozna wlozyc opinie typu: "ktos dostal prace bo znal angielski, a poza tym to byl piekny i mlody". chyba raczej powinnismy myslec" dostal prace bo znal angielski" a to czy dana osoba jest ladn aczy nie nie ma tu znaczenia. a jesli sie akurat zlozy ze jest do tego jeszcze ladna, to mamy sklonnosc myslec, ze dostala prace przede wszytskkim dlatego ze byla ladna.. mysle ze nie do konca tak jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pretty13
up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betisz
co masz na mysli piszac "up up"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betisz
oooo widze ze jakis prostak sie podlaczyl pod dyskusje, gratuluje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pretty13
Betisz napsialam up up zeby topic nie padł, moze ktos by sie jeszcze wypowiedzial w tej kwestii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betisz
wiesz pretty 13 przekonalam sie na innym topiku ze zeby topik nie padl to najlepiej powiedziec cos sensownego popartego argumentami, to sie wtedy wszyscy rzuca i zagryza:) chcialas zazartowac, a ci mowie ze sproboj mojego sposobu-efekt murowany haha!:) a tak na powaznie, zaczepnie odpowiedzialam "co masz na mysli piszac up up up" tez wlasnie po to zeby ktos sie moze podlaczyl, zeby ten topik nie umarl...:):) z tym wygladem w pracy to jest ciekawe, ciekawe czy ta prezencja to tak wszytsko zalatwia. moim zdaniem nie, jest to grubo przesadzone z tym ze niby ladny wyglad gwarantuje prace...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz betisz
jestes brzydka jak noc....i pewnie masz nadwage :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy kobieta z nadwaga nie moze byc ladna? Pewnie najpiekniejsze sa te suche kije, z anoreksja. Przestan gadac glupoty dziecko! Betisz, zgadzam sie w pelni, nie trzeba byc supermodelka by znalezc prace biurowa :) lecz na pewno przyznasz mi racje, ze wyglad tez ma wplyw na wyrobienie o nas opinii. Pierwsze wrazenie liczy sie bardzo na rozmowach kwalifikacyjnych, liczy sie wiecej schludnosc i dopasownie ubrania do okazji, niz uroda. Czasami osoby o znacznie mniejszej urodzie potrafia byc czarujace, a te piene zimne jak skala. Uwiez mi, w City w pracy liczy sie to co masz w mozgu a nie jak krotka spodnice. Ale po pracy .... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betisz
dokladnie o to mi chodzilo, poranny deszcz. Dodam jeszcze ze za duzo ludzi wierzy iz to wlasnie wyglad jest ostatecznie decydujaca kwestia, czy dostaniemy dana prace czy nie. A prawda jest banalna: po prostu brakowalo kwalifikacji, a nie ze nie bylismy dosc ladni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pretty, powiedz skad jestes i jakie masz studia? Przyszlo mi na mysl ze moglabys sie zalapac na jakis program Unii Europejskiej, chyba nazywa sie teraz Leonardo, i robic praktyki w firmach zagranicznych. Dostajesz stypendium (niezbyt duze, wystarczy na pokrycie tylko czynszu) ale zawsze to jakis haczyk ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Betisz, wiesz ze ja dwa lata po przyjeciu pracy w jednej z najwiekszych korporacji zalozylam sobie piercing na brwi? I co? Nikt mnie nie skrytykowal, nie kazala mi go zdejmowac pomimo ze mialam spory kontakt z klientami. Poziom mojej pracy nie spadl, a raczej, wiec czego mieli sie czepiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
ale to a p'ropos czego piszesz o tym kolczyku?:) wiesz, wszytsko zalezy od tzw kultury korporacji, to co w jednej nie ujdzie, w drugiej jest norma. a chociaz dodal ci urody ten kolczyk?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D mede tu bardzo nieskromna Betisz, ale ja nie naleze do brzydkich :) niestety, od dziecka bylam przekonana ze uroda to nie wszystko, z tego tez powodu nie umiem jej wykorzystywac ;) kolczyk, byl bardzo maly, taki brylancik, i nawet to super wygladalo. I masz racje, to co przejdzie w niektorych firmach w innych nie ma nawet o tym mowy. Ja mialam szczescie, w mojej obecnej pracy bardziej na takie rzeczy zwracaja uwage... kolezanka miala problemy bo nosila za duze dekolty ;) ale naprawde cyce jej wychodzily na wierzch wiec sie nie dziwie ze zwrocili jej uwage :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BETISZ
:) pewnie ze nie przeszkadza:) chcialabym zeby wszyscy ludzie o tym wiedzieli, zwlaszcza kobiety. nie chce tu pisac o wlasnym wygladzie, bo zaraz ktos sie moze odezwac ze mam za duze mniemanie o sobie, ale powiem tak: kiedys nie dostalam jednej pracy mimo ze dziewczyna-konkurentka, moim zdaniem byla duzo brzydsza ode mnie, czy innymi slowy, ja (moim zdnaiem) bylam od niej ladniejsza. ale to ona dostala te prace, nie ja. Po tej i innych sytuacjach ktore zdarzyly sie moim znajomym wnioskuje ze uroda nie pomaga, liczyly sie kwalifikacje- moje w tamtym przypadku byly gorsze. Gdyby prawdziwa okazala sie teza ze to uroda ma decydujace znaczenie , to ja dostalabym te prace- a stlo sie inaczej. a tak w ogole, to rzeczywiscie, jesli sie jest cenionym fachowcem od czegos, a zwlaszcza jak juz sie pracuje w danej firmie, to cokolwiek bys nie zrobila, nie moze ci to zaszkodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesa2000
Mam znajoma(do najpiekniejszych nie nalezy) , nie ma zadnej szkoly skonczonej w Polsce- tu w UK konczyla college ale zna swietnie jezyk i jets wyszczekana wiec dostala prace w banku (45 funtow na godz) i samochod sluzbowy. mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie taki kurs w Londynie
W jakiej szkole ( jaka polecacie ) mozna zrobic ECDL czyli Europejski Certyfikat Umiejętności Komputerowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do inesa
pewnie ze mozna dostac dobra prace, lub tez wspinac sie po drabince karjery, bez wiekszego wyksztalcenia. Lecz trzeba miec to \"cos\" zeby odniesc w tym sukces! A ta twoja kolezanka to nie tylko wyszczekana ale i klamczucha musi byc, bo 45F na godz. to ok 80tys. rocznie a takiej placy nie dostaniesz na wstepne i to bez studiow wyzszych! Chyba, 45F dziennie :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanieee
a czy jak pracodawca ma do wyboru angielke albo polke to pewnie przyjmie angielke? tak czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frottka
Uwielbiam naduzywanie slowa "kwalifikacje":D Co w ogole oznaczaja "kwalifikacje"? Liczy sie przede wszystkim doswiadczenie zawodowe i im jest ono dluzsze, tym wieksze szanse na prace, ale to nie regula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×