Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ////////////09i

Jestem załamana, nie mogę żnaleźć pracy...czy pracowałybyście w sklepie...

Polecane posty

Gość vcvcvxcv
a jesli faktycznie tyle zarobisz to po miesiacu pracy zglos sie do inspekcji pracy bo oni tyle placic nie moga trzeba zrobic z wyzyskiwaczami porzadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pracuje w sklepie
8 godzin.Jest strasznie,Pieniadze śmieszne,wyzyska,szefowa traktuje mnie jak sluzaca,klienci jak im sie cos nie podoba to do mnie wyjezdzaja z pretensjami.Czuje sie tam jak smiec,jak najszybciej chce odejsc.Nie idz do sklepu jak jestes mloda,bo beda toba pomiatac jak mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie mowilam
ja gdybym nie miala rodziny wyjechalabym na zachod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że tu inspekcja pracy nic nie pomoże bo napewno dostanie umowę na pół etatu a zapiepszac będzie na cały. wiec dlatego może jej zapłacić to wysrane 600 zł. Boże jak jaka w tym kraju panuje paranoja ,w anglii 200 f. na tydzień dostają. (najmniej) a tu mniej niż 200 f miesięcznie. SZOK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myślę że tu inspekcja pracy nic nie pomoże bo napewno dostanie umowę na pół etatu a zapiepszac będzie na cały. wiec dlatego może jej zapłacić to wysrane 600 zł. Boże jak jaka w tym kraju panuje paranoja ,w anglii 200 f. na tydzień dostają. (najmniej) a tu mniej niż 200 f miesięcznie. SZOK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ////////////09i
Nie wiem jak jest z umową bo nie byłam na rozmowie ale znajome które tam pracowały już po miesiącu się zwolniły bo musiały zapieprzać za 600zł, zresztą się nie dziwie bo w tych sklepach taki syf że mało kto tam kupuje, warzywa zgniłe, mięso stare (aż zielone) :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikoo
ja daje korki z jezykow , i na godzine mam 30 zl. czasem mam 7 godz tygodniowo - czyli 28 godzin na miesiac. na reke = 840 zl... podszkol angielski ze sredniej szkoly i ucz male dzieci... lekcje plyna szybko i przyjemnie. za duzo sie czlowiek nie narobi, a zawsze jest sympatycznie bo dzieciaki troche Ci poopowiadaja o swoim zyciu po ang, porobicie cw i 60 min nie wiadomo kiedy zlatuje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ////////////09i
Ja angielski znam średnio i raczej do korków się nie nadaje, no chyba że małe dzieci podstaw uczyć ale u mnie tą małe szanse że ktoś się zgłosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie ty mieszkasz
i jakim cudem dojazdy za 150 zł, to nie ma żadnego miasta w pobliżu? Bo za 600 zł to chyba tylko na wsi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tez ewidencja czasu pracy , wiec umowa na pol etatu a zapieprzasz na cały - wowczas płacic nadgodziny. chyba ze oni fałszuja ewid. czasu pracy? to jakis wyzysk totalny i obóz pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ccvx
"i jakim cudem dojazdy za 150 zł, to nie ma żadnego miasta w pobliżu? Bo za 600 zł to chyba tylko na wsi " w kazdym, nawet w Wawie, wystarczy isc na staz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ////////////09i
mieszkam na wsi a do miasta mam 50km więc u mnie wychodzi 150zł za dojazd miesięcznie. Co do zarobków to niestety jest to małe miasto i ludzie tutaj dużo nie zarabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to gdzie ty mieszkasz
No nie wiem... staży nie liczę, bo na staż mozna isc gdzies zeby zdobywac doswiadczenie, ale nie do sklepu.... a po tym jak polowa polski wyemigrowała na wyspy, w wiekszych i średnich miastach taka śmieciowa praca za 1000-1300 leży wrecz na ulicach, wszystkie restauracje, sklepy mcdonaldy poszukują mlodych ludzi do pracy... jak się chce mieć swiety spokoj i jest sie 50 letnim emerytem bez nogi, to przyjmą do ochrony za 900. nie wyobrazam sobie, gdzie mogą oferowac za pelen etat 6 stów i kto sie na to zgadza :O Albo zrob kurs i zostan kierowcą autobusu czy tramwaju, straszne braki są tam w pracownikach, na tyle duże, ze jak sie zgodzisz pracowac jakiś czas to w niektorych miastach oni pokrywają ci koszty tego szkolenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ////////////09i
u mnie w mieście nawet mc donaldu nie ma a supermarket to jedynie tesco ale dużo ludzi się ostatnio poprzyjmowało i nawet miejsca nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzita przestańta sie dziwic. sa jeszcze takie miejsca w Polsce. współczuje koleżance ale co można tu poradzic....... emigracje do innego miasta? trzeba miec za co i gdzie mieszkac w tym nowym miescie. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wizzzza
a ja mysle ze jesli ktos nie ma rodziny i dzieci to lepiej by wyjechal do innego miasta ja np do Gdanska bym pojechala i wynajela pokoj to nie jest tak drogo a te 1200 napewno napoczatek w sklepie zarobisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie myślałaś o stażu
np w jakimś biurze, za staż płacą prawie 700 zł i zwracają koszty dojazdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×