Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cami cami

Jak uderzenie pioruna

Polecane posty

Gość cami cami

Witojcie. Zeby wyjasnic moj problem, musze zaczac od tego, ze jestem swiezo upieczona mezatka. Nasz zwiazek, ze tak powiem, jest udany chociaz bez porywow, ale kocham mojego partnera szczerze. Nigdy go nie zdradzilam. To tyle w ramach wstepu. Tydzien temu zaczelam prace za barem. Pojawil sie on. On- osoba bardzo znana, lubiana przez paparazzi czy jak im tam. Lubilam go ogladac w tv ale juz za stara jestem na rajanie sie gwiazdorami. Byl mi obojetny. Pojawil sie w barze i jak tylko spojrzal na mnie poczulam sie jak po uderzeniu pioruna. Nic nie bylo wazne. Tylko te oczy. Tylko ten usmiech. Robilam wszystko, co w mojej mocy, zeby skupic sie wylaczne na pracy. Widzialam, czulam, ze on robi wszystko, zeby skupic sie na byciu zwyczajnym gosciem. Wiem, ze on poczul to samo co ja. Wiem, bo zachowywal sie jak sploszony nastolatek (ja nie bylam lepsza).... I nie wiem, jak wyjasnic to cos. Za dwa dni znow stane za barem. I juz na niego czekam. I nie umiem sobie tego uczucia wybic z glowy. Ba!Ja nawet nie wiem, co to za uczucie. Mieliscie cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pelargonia czerwona
a co to za gwiazda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten nieczerwony z ich troje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
Wlasciwie to nie chodzi o to czy jest gwiazda czy nie. W Polsce nie jest znany. Tu owszem. Chodzi bardziej o dziwaczne uczucie. Jak porazenie pradem. Jedno spojrzenie i zapominasz o wszystkim. To jego gwiazdorstwo opisalam, zeby jakos samej sobie wylac troche zimnej wody na leb. Tlumacze sobie, ze moze jest to zwykle podjaranie sie znana osoba. Sama nie wiem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
tak k...wa to Michal Wisniewski. A ja nazywam sie Mandaryna, czy inna Pomarancza. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
Czy ktos madry moze mi wyjasnic, czy to zwykla fascynacja znana osoba, czy tez tak wyglada to mityczne zakochanie sie od pierwszego wejrzenia. Wiem ze kiczowato brzmi. Ale nic nie poradze na to, jak sie czuje. cholera, spotkalam wiele znanych osob w zyciu i nigdy czegos takiego nie czulam... :( Zle mi jak cholera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
kocie wiem przeciez. :) Zartuj zartuj. ja tez robie co moge zeby sobie to wybic z glowy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
Kurcze liczalam na troche krytyki. Mozecie jezdzic jak po psie. Moze to pomoze? Nie potrzebuje tego uczucia. Czuje sie po prostu glupio. Jak w brazylijskim serialu... czy cos. Oczywiscie idiotka pomyslalam, ze dobrze bedzie, jak przejde do normalnosci z tym. I podzielilam sie z mezem wiescia pod tytulem "wiesz, kto u nas byl?" I chyba nie zabrzmialo to na tyle neutralnie, jak chcialam. moj facet chodzi przygniebiony a dzis pokazal mi wiadomosc o tamtym facecie, gazety pisza, ze dostal jakas nagrode. Poczulam sie jeszcze gorzej, znaczy nie z nagroda, ale z tym, ze moj facet mi pokazywal ta informacje. I czekam na weekend. I czekam nie wiem na co... Kurcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Ja mysle, ze poniosla cie troche fantazja. Gosciu sobie przyszedl sie napic, nie znasz go prywatnie, wiec moze zachowywal sie normalnie jak na niego, a ty sobie dorobilas teorie, ze na twoj widok strzelil go piorun:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
Nie jego mnie strzelil. :) dzej zi On tez byl dziwny. ;) Mial mase wolnych stiolikow ale siedzial przy mnie przy barze. Pytal, co robie, skad jestem. Caly czas czulam jego wzrok na sobie. Mam nadzieje, ze to moja fantazja. chcialabym zeby tylko to bylo moje uczucie. Bo kiedy on spojrzal na mnie to... zapomnialam o calym swiecie. Nie obchodzilo mnie kim on jest i (co gorsza) kim ja jestem. Chcialam zeby na mnie patrzyl i chcialam tak patrzec na niego... Trudno to wyjasnic. Wiesz, mam tez drugi zawod. W ktorym spotykalam sie ze zananymi ludzmi. Poznalam wiekszosc polskich gwiazd. I nigdy nie czulam sie nawet podobnie. Slawa nie robila na mnie wrazenia. Moze teraz jest inaczej? Mam misz masz w glowie. Szef wczoraj dzwonil w sprawie grafiku. Wyrwalo mu sie, ze On pytal o mnie, znaczy czy pracuje w ciagu tygodnia. Ja jestem tylko w weekendy. Nie umiem przekonac sie do tego, zeby nie czekac na te cholerna sobote. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Twierdzisz, ze facet poszedl specjalnie do managera, aby zapytac kiedy pracuje ta barmanka, ktora go obslugiwala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble ble bla
sie naogladala hoolywodzkich bajek ... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
dzej zi nic nie twierdze, mowie, co przekazal mi moj szefuncio. Tenze "gwiazdor" jest podobno stalym gosciem u nas i pracownikow szystkich zna. Mnie poznal dopiero. Tu slowo wyjasnienia. Moj "manager" rowniez siedzi na sali jak reszta. To bardzo specyficzne miejsce w ktorym pracuje. Bardzo znane w miescie, chociaz niekonwencjonalne. Wszyscy robia wszystko. A mojemu szefowi kazalam w ostatnia niedziele pozamiatac przy barze, bo kolega kawe rozsypal. :) To tak w gwoli wyjasnienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
a ja wygrałem życie Podoba mi sie twoje wyjasnienie, troche mnie stopuje. :) Dzienx. Wytatuuje sobie to na dloni i bede czytac do znudzenia. Moze zadziala. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
ble ble bla nie podobaly mi sie nigdy bajki, zwlaszcza te z hollywood :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
A w jakim kraju dzieje sie akcja?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kazachstanie
a gwiazdą jest Borat:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kazachstanie
a jak taki znany to wejdź na jakiś portal plotkarski, zobacz z kim sypiał i sobie porównasz czy chcesz dołączyć do grona:P jako nr enty...z dopiskiem polska barmanka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
Kurde czuje sie jak eskshibicjonistka z wami. :) Liczalam na to ze pojdziecie po mnie ostro i jakos sama siebie wysmieje. Nie powiem o jakie miasto chodzi. W Europie jest to miasto. :) Tak, to Borat ;) Podoba mi sie ta wersja. Teraz jak go zobacze to pomysle Borat:) moze bedzie latwiej? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a powiesz o kogo chodzi???????? albo czym chociaż się zajmuje, np piosenkarz, aktor, sportowiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kazachstanie
a poczym tu jechać:D kto ma chcicę?? bo chyba nie my:P ty pomyśl ,żebyś ty za ostro nie pojechała:D powiedx jeszcze ,że to murzyn, tzn.afro-europejczyk a zaraz cię naprostują:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzej zi
Ale nikt nie chce znac miasta, tylko panstwo, najpierw cos piszesz, a potem nawet kraju nie mozesz podac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cami cami
a tak powazniej, to "a ja wygrałem życie" jest najblizej prawdy... chociaz pewnie nie w tym kierunku, w ktorym on sam mysli... A czy wam zdarzyly sie podobne historie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×