napisałam mu ze ma sie wkoncu okreslic

bo mnie to juz denerwuje, albo jestesmy ze sobą albo nie widzimy się np w pon a potem on sie trzy dni nie odzywa, co to ma byc

dobrze czy nie?

Czy nie :p sama jutro będę przez to samo przechodzić :o

ilez mozna czekać ja musze wiedziec na czym stoje, tymbardzoej ze nie jestem pierwszej młodości :)

no rzeczywiscie zachowanie karygodne :P a może po Waszym spotkaniu potrzebuje czasu by dojść do siebie :D

Hehe ;) też lubię wiedzieć na czym stoję i też nie jestem już pierwszej mlodości :p Kurde, pisze sama ze sobą czy jak :p

ej mam to samo, tle ze jutro to zlatwiam moj okaz jest nie do rozgryzienia: czasem dzwoni i mowi ze teskni nie moze sie doczekac az sie zobaczymy a czasem 1 dzien nic, napisalam to samo wczoraj to stwierdzil ze on ma wrazenie ze to ja nie chce z nim do konca byc, zglupialam!

na randce jest fajnie, gadamy, smiejemy sie ale potem on milczy, to czekanie mnie zabija

dziwczyny, a ta nie pierwsza młodosc to ile tak mniej wiecej , bo sie zaczynam martwic hihi

raz mowi ze najwazniejsza jestem a za chwile opowiada o bylych

jezu ale faceci są beznadziejni :o mój znowu wydzwanial, pisal, itp. w końcu nagle cisza. to jak cisza to ok. Wczoraj do moejej przyjaciólki która mnie z nim poznala "bo ona do mnie nei pisze, nie przyjeżdża" .... noż kurde w mordkę jeżyka! nie wytrzymalam, napisalam co o tym myślę, i że nie mam w zwyczaju się narzucać nikomu a ten do mnei że jednak moglabym mu się ponarzucać jeśli chcę się z nim spotkać :o jutro go chyba zamorduje :p

W moim wypadku nie pierwsza mlodość to 25 latek ;) a nawet 26 za 69 dni :p

ja mam 22, ale zabawy w jakies spotykanie bez zobowiazan mnie znudzily, napisalam wczoraj ze nie wiem na czym stoje i czy spotykamy sie z innymi. a on to odebral ze ja sie spotykam z kims i ze nie wiem co czuje, a mnie chodzilo o to ze on tak robi i badz tu madra

25 lat my spotykamy sie miesiac ale co to za spotykanie ja nie bede czekała az hrabia napisze

Alanissz to Ty jesteś mlodsza od mojego mlodszego brata :p

agrgopka witaj w klubie ;) myślę dokladnie tak samo :) Fajny ten topic, można sobie pomarudzić do woli ;) szkoda że zaraz uciekać muszę :( idę na rozmowę w sprawie pracy...

ja sie z nim dobrze czuje, on ma 27 lat.ale nie bawie sie w przelotne romanse.nie mam odpowiedzi a napisalam o 8:)

OJEJ NO RZECZYWISCIE NIE PIERWSZA MŁODOŚĆ HIHIHI Na szczeście moje słodkie stworzenie zawsze pierwsze pisze i tęskni codziennie, chociażby mi życzyć miłego dnia:D

wwiikkttoorriiaa mam takie samo podejcie jak Ty, nie lubie sie narzucac i jak facet sie nie odzywa to sie wkurzam a saej ciezko mi jakos sie odezwac, spotkanie chyba raz zaproponowalam ja, a spotykamy sie juz 2 miesiace. mialam przypadek gdzie facet mnie zapewnial jak mu zalezyitp. choc mniej sie ze mna spotykal ale caly czas pisal itp. ale mnie olal potem od tak, teraz mam przewrazliwienie ze z kazdym bedzie tak samo

ale czemu tak jest to dla nas facetów jest to nie pojete...? wystarczy nie pisac esów,nie dzwonic przez jakis czas a wy macie juz dylematy... ze chyba nie kocha ze zpomniał o uczuciu co to ma znaczyc,ze palant z niego....:O zenuła:O

a pewnie ze dobrze zrobilas ,tez tak jakby spotykalam sie z pewnym facetem a te spotykanie polegalo na tym ze mieszkalismy w jednym domu i razem czas spedzalismy niby calowal niby porzytulal ale... w sumie \"przyciskalam jego\" ale milczal przed powrotem do Polski okretnie powiedzial mi zebym zotala ale nie powiedzial tego wprost wiec wyjechalam .Tez mam dosc takiej chwijnej postawy wiec mysle ze postapilas dobrze niech sie okresli a nie bawi sie w ciuciubabke :)

ale to jest pierwsza faza zwiazku wiec powinno mu chyba zlezec nie? ja nie bede sie scierała i wiecznie królewicza zagadywała, gdyby mu zalezało to pisałby

Kurcze, ja tam nie mam problemów z wyjściem z inicjatywą itp, ale jak to on non stop pisal, dzwonil i wogóle a nagle cisza to ja nei wiem co robić, czy się nie odzywa bo czeka aż ja coś zaproponuje czy nie odzywa się bo ma mnie dość....

Kobitetki moim zdaniem powinnyście być troszkę niedostepne bardziej, takie " niezdobyte, tajemniecze " bardziej pociąga:P

kobitki, rozumiem Was ja mam chyba jeszcze gorzej z moim facete....jesli w ogole moge powiedziec ze to jest "moj facet" Spotykamy sie od miesiaca. Na poczatku to on inicjowal spotkania, dzwonil itp. Ostatnio po spotkaniu nie oddzywal sie przez 2 dni. Spotkalismy sie przypadkiem. On od razu zapytal: dlaczego sie nie oddzywalas? He he, rozwalil mnie tym tekstem normalnie.... To byl piatek, umowilismy sie ze w niedziele spedzimy razem dzien. Przyszla niedziela...czekam i czekam...godzina prawie 15.00 a on zero odezwu. W koncu pisze do niego, zeby sie okreslil czy sie spotykamy czy nie, bo nie mam zamiaru czekac caly dzien, i jak nie chce sie ze mna spotkac to niech mi to powie, to sobie inaczej zaplanuje dzien! On zadzwonil za kilka minut i mowi do mnie: no leze wlasnie po obiedzie, odpoczywam, bo mialem ciezki tydzien w pracy....ale oczywiscie mozemy sie spotkac jak chcesz. Przyjechac po Ciebie? Ehhhh....no w koncu sie zgodzilam, choc to wyszlo tak, ze ja sie prosze o spotkanie a on sie łaskawie zgadza!!! No i spedzilismy razem tą reszte niedzieli, potem odwiozl mnie do domu i od tamtej pory znowu cisza....czyli juz czwarty dzien. Ja sie nie odzezwe pierwsza. Jestem wkurzona na maxa. Jak do konca tyg. sie nie odezwie to zakoncze ten smieszny zwiazek!!! Co Wy myslicie o tym???

jak facet sie nie odzywa max. 3 dni po spotkaniu to jest skreslony, kasuje nr. tel. gg czy co tam mam jeszcze jak facetowi naprawde zalezy to sie odzywa albo od razu po spotkaniu lub zaraz na drudi dzień

faceci dzwini są, moze poczekaj az czas to sam rozwiąze, ale wiem ze takie czekanie dobija moj na poczatku tez dzwonił, prosił o spotkania, wogole to on mnie gdzies wychaczył i poprosił o nr tel. ale ostatnio cos sie psuje:( mielismy sie spotkac w sobote to napisał ze idzie z kolegami na impreze,a teraz to wogole sie nie odzywa:(

Sarah to co poiwesz na takiego któy jak tylko się rozstaniemy od razu psze smsy typu "kolorowych snów, buziaki" a potem cisza przez tydzień? :o bo ja nie wiem co myśleć :(

agrgopka od soboty sie nie odzywa?! nie dajcie soba pomiatac dziewczyny :O co to ma byc, spotka sie jak nie bedzie miał nic innego do roboty i tak z braku laku ...oj tak to nie ma :P

i wez tu zrozum faceta!!! :(