napisałam mu ze ma sie wkoncu okreslic

po sobocie mielismy sie widziec w niedziele ale mial kaca, wiec napisal mi ze jak chce mozemy sie zobaczyc wpon. i spotkalismy się ale od poniedziałku sam nie pisał pierwszy, tylko odpowiadal na moje esy, to 2 dni sie nie odzywał, wczoraj wieczorem ja napisalam co słychac to odpisał, a dzis rano to wysmarowałam mu esa

wwiikkttoorriiaa tydzień to za duzo na cisze, ja po 2 dnich "ciszy" wiem ze nic z tego nie bedzie, moze faktycznie badzcie bardziej niedostepne, ja czasem nie odpisze na smsa, za godz nastepny tez nic a wkoncu facet dzwoni, wtedy mowi sie sory nie zauwazylam i z reguły slysze " ladnie czekasz az sie odezwe:( " działa :P

aleoni dziwni są mysle ze sarah ma rację, szkoda czasu pakować sie w takie związki, widac ze facetowi nie zalezy,

agrgopka a co Ci odpisał, jak napisalas zeby sie okreslil?

nic:) czekam już 2h i 30min:)

Ja jak mojemu zapodalam taki tekst na gg jak gadaliśmy to aż z wrazenia zadzwonil ;) uslyszalam że narazie znamy sie krótko (fakt) i dopiero się poznajemy, i on narazie dziala powoli żebyśmy sie mogli lepiej poznać i w międzyczasie będziemy decydować czy chcemy byc razem czy nie.

:O kiedys napisalam coś podobnego i facet odpisał "mam tylko ciebie i musimy sie sptkac i powaznie porozmawiac:)" ciekawa jestem co Ci odpisze

moj pewnie nie odpisze, bo nie lubi pisac esów:) iproblem z głowy hehehe

agrgopka szkoda mi Cie

e tam, jeszcze tak sie nie zakochałam aby cierpiec z tegopowodu,widocznie nie jest mi pisany :)

i dobrze, lepiej postawic sprawe jasno niz sie wkręcac niepotrzebnie w cos co nie ma sensu, bo jak jest juz za późno to sie cierpi... jak coś odpisze to daj znać :)

no pewnie ze dam znac.ale watpie zeby odpisał bo on taki typ ze jak cos mu nie pasi to sie nie odzywa:)

o k**, ja widze ze wszystkie samce sa tacy sami :O mnie to szlag trafia, tez sie idiota nie okreslil, i wyjechal do woja:O i k** co ja mam teraz robic?

Lepiej już na wstępie nie pakować się w takie związki, bo potem tylko się cierpi i myśli: napisze, nie napisze. Kiedyś spotykałam się z facetem, który spędził ze mną miły dzień i miłą noc, potem napisał następnego dnia co tam słychać i potrafił nie odzywać się przez 3-7 dni. W końcu sobie o mnie przypominał i dzwonił, czy możemy się spotkać. Podziękowałam.:P Można się nie odezwać dzień, góra dwa, ale żeby chociaż nie napisać smsa na dobranoc, to już jest dziwne.

czyli mu najzwyklej na swiecie nie zalezy,trudno

:(

moj tez tak obiecuje ze zadzwoni albo przyjedzie a ja glupia czekam i nic :| wczesniej zawsze pisalam pierwsza albo dzwonilam ale juz staram sie nie.chociaz to trudne.dziwni ci faceci na prawde...i najlepesze jest to ze jak mu mowie ze mi to nie pasuje i co to ma wogole byc to ON NIE ROZUMIE O CO JA SIE CZEPIAM!porazka :O

odpisał cos?????? czy totalnie nic???

moj sie jeszcze zwala ze ja go mecze ze wymuszam na nim pisanie smsow na dzien dobry na dobranoc itd.dla mnie to jest cos normalnego staly kontakt ze soba i wogole napisac jak minal dzien a on tak nie uwaza....

odpisal ze juz prawie zakochał sie we mnie a ja mu takie rzeczy wypisuje

Hej dziewczyny :) jesteście? Ja żaluję że pojechalam na ta rozmowę w sprawie pracy :o lepije bym zrobila zostajac tu z Wami na tym topicu :o

wwiikkttoorriiaa taka se kobieta swietnie was rozumiem moj postepuje dokladnie tak samo!raz napisze cos milego tesknie czy cos a potem cisza :O i ja nie potrafie zrozumiec takiego zachowania..... wwiikkttoorriiaa a jak poszlo w sprawie pracy??

Powiem wam że tez tak mialam na poczatku z facetem i oni po prostu tacy są że czasem nie wiedza ze sie powinni odzywac. A wy za bardzo na powaznie to traktujecie. Gdzie jest napisane ze to koniecznie facet sie powinien odezwac pierwszy? Wiadomo ze jak on totalnie olewa to nie bedziecie go błagac o spotkanie ale tak jak pisala ktoras z was ze tylko jeden raz sama zainicjowala wyjscie to korona wam z głowy nie spadnie jak zrobicie to po raz drugi. Facet rownie dobrze moze sobie pomyslec ze sie nie chcecie spoytkac skoro nic nie proponujecie. Jak dla mnie to wytwarzacie jakies sztuczne problemy.

ejbisi popieram same czasami cos wymyslcie i same napiszcie esa czy tez zadzwoncie... gwarantuje wam ze facet nie potraktuje tego jako narzucanie ......

prawda jest taka ze jak chłopak fajny to dziewczyny dzwonią, a jak chłopak jest ciężko przystojny to on powinien dzwonić więc bierzcie się za brzytkich, jak czekacie na telefon

ejbisi w moim przypadku ja odzywalam sie pierwsza dzwonilam pisalam pytalam czy sie spotkamy itd nie narzucalam sie tylko tez jestem za tym ze jest rownouprawnienie i i jestesmy partnerami na takich samych prawach a nie jak ksiezniczka czekajaca na tel.ale za ktoryms razem juz cierpliwosc sie konczy i nie dzwonilam pierwsza bo bylam ciekawa ile on potrafi tak przetrzymac nie majasc ze mna zadnego kontaktu.zadnego jak minal dzien co ogolnie slychac i wogole co u niego sie wydarzylo.o to mi glownie chodzi

reregre masz jakis dziwny tok myslenia :O

co wy się czepiacie, facetem jestem i powiem wam ze ten typ tak ma. jak chcecie cały czas przez telefon gadać pisać smsy na dzień dobry i dobranoc to zakochajcie sie w dziewczynach

Kobiety Wy jestescie nawiedzone !!!!! normalnie wlos na glowie staje Wy chcecie aby po miesiac znajomosci Facet byl juz jak maz jestescie smieszne dajcie im prestrzeni ja sie wcale nie dziwie ze oni uciekaja jak najdalej jak jestescie takie upierdliwe - ja z moim obecnym partnerem po 7 mce spotykania sie postanowilismy byc jako "para" nikt nikogo nie gnebi telefonami bo jedno i drugie ma swoje sprawy swoje hobby ja ciesze sie ze szanuje moja "wolnsc" i ja jego - pozdrawiam i dajcie sobie na luz a wszysko bedzie tak jak chcecie

a zapomnialam dodac nie jestem adwkatem dla Facetow :)