ZDARADZŁ Dlaczego?!

czemu zdradził wie tylko on nie ma sensu analizowac tego co się stało, a szukanie błedów w sobie to już ostatnia rzecz, którą powinnas robić przepłakać, przewyć, otrzec łzy i iść z podniesioną głową do góry

"a szukanie błedów w sobie to już ostatnia rzecz, którą powinnas robić" BRAWO!!!!! Po co wogole sie zastanawiac nad soba, nad zwiazkiem, nad parnerem, lepiej byc dalej egoistka do konca zycia bo tak jest wygodniej i sie nie cierpi

zdradził, bo wszyscy zdradzają, to normalne trzeba się do tego przyzwyczaić i tyle, a nie przeżywać facet chciał sobie pociupciać na boku, a Ty nie wiadomo jaką teorię chcesz do tego dorabiać

piszesz, ze dla Ciebie zostawil zone to ja napisze, ze dla innej zostawi Ciebie poza tym jestes prostaczka, masz ubogi jezyk cyt. z Kad, same wulgaryzmy, epitety...

no tak, doczytałam teraz, skoro żonę zdradzał z Tobą i Tobie to nie przeszkadzało, że wskakujesz żonatemu do łóżka, to co się dziwisz? dlaczego teraz Ci przeszkadza, że inna wskakuje mu do łóżka? powinnaś to zaakceptować, tak jak akceptowałaś jego zdrady żony, historia lubi się powtarzać poza tym, to nawet nie Twój mąż

no to masz zdradzacza i wiadomo że zdradzacz służy do zdradzania zdradza cię bo jest zdradzaczem i zawsze będzie zdradzać zdradzacz nie jest zdolny do miłości więc nie żyj złudzeniami że może on cię kocha

Nikt Ci nigdy nie powiedział, że facet jak zdradzi raz, to zdradzi i drugi? Trzeba było pomyśleć, że jeżeli tak łatwo odbiłaś go żonie, inna też Ci go odbije, to raz, a dwa... sama się o to prosiłaś. Zrobiłaś takie samo świństwo swojemu partnerowi poprzedniemu. Powinnaś teraz przyjąć to wszystko z pokorą i dla dziecka żyć. Czy sama czy nie, widzieć swoje błędy, ale dla dziecka żyć dalej i starać się żyć jak najlepiej.

Życie... zdarza się, akurat trafiło na Ciebie...

nie chce mowic za wszystkich facetow, ale cos we mnie jest (w moim zyciu mam: super zona, super sex, super dzieci, super kasa) co nie pozwala mi przejsc kolo kobiety obojetnie. Biorac pod uwage moj sukces zyciowy i "wystarczajaca" aparycje......ryzykuje. Czuje sie z tym podle, ale doznania z nowego podboju sa nieocenione....konczy sie jedno, potrzebuje jak tlenu drugiego i szukam "ofiary"....zaczynam sie przyzwyczajac do mojego drugiego ja i je akceptowac......mysle ze to problem takze Twojego faceta Pani K...wa Faceci to świnie

pierre dolec - dobrze gadasz - polać mu wódki !!

masz za karę. Skoro odbiłaś go innej kobiecie, skoro zostawiłaś dla niego ojca swojego dziecka to teraz siedz sama, wcale mi Cię nie szkoda. Ty też zdradziłaś swojego byłego. Więc sama sobie odpowiedz na pytanie dlaczego inni tak robią.