Facet nie chce do konca- dziwny ????

zdziwiona - zaskoczona.......!!!! a skad Ty mieszkasz kochana? bo cos mi ten reczniczek troszke przypomina...he he...jesli jestes z tego miasta co ja...to ja wiem dlaczego on tak robi...

Jesteśmy ze sobą od 5 lat i nie pamiętam, czy kiedykolwiek skończył we mnie. Czasami na mój brzuch, ale to z rzadka. Biorę tabletki, więc ciąży nie musi się obawiać. Ale to tak właśnie wygląda, szybko wyciąga przed samym końcem. Kiedyś go o to spytałam, i z jego wypowiedzi(bardzo zagmatwanej) wywnioskować można było, że nie chce mnie "ubrudzić" (o ile tak to można nazwać). No, fakt, przeważnie kochamy się tak, że w domu są rodzice, więc trudno od razu po seksie skorzystać z łazienki. Ale jak jesteśmy sami, czy na wyjeździe i tak kończy poza mną. Właściwie jest mi to obojętne, ale trochę nie rozumiem jego zachowania.

mialczydelko ..... werz mi ze jest wiecej niz jeden reczniczkow na swiecie ...:p nawet w jednym miescie :D

faceci są dziwni i to ich urok, masz racje Tak własnie chodzi mi o ten moment końcowy, kiedy widze na twarzy partnera tyle emocji i wiem ze to moja zasługa to jest dodatkowa rozkosz dla mnie

a ja uwielbiam kończyć w środku :) może spróbujesz ze mną?

Zmusiłam go do rozmowy i staneło ze to dla niego kwestia "odpowiedzialnosci" za ewentualną wpadkę i higeny bo nie wyobraza sobie ze bede latać kilka razy w nocy do łazienki pod prysznic bo w naszej sytuacji jest to poprostu niewygodne ( nie mieszkamy razem kwestia domowników :( ) Oki narazie odpuszczam wrócę do tematu podczas wspólnego wypadu na święta - jedziemy sami wiec mam nadzieje ze łatwiej go przekonam .......i ze mu sie spodoba do tego stopnia ze zmieni zdanie

opowiedz jak wrocicie

Moj tez nie konczy w srodku nigdy.... z powodu obawy o ciaze... chyba ze ma gume, wtedy tak... (czyli tabsy plus guma=konczy we mnie....)

wiecie co dziwna sprawa ........mam wyjazd słóżbowy(8 dni na Kanarach) , no i jak to przed rozstaniem wiecej spedzamy ze soba i wczoraj pyta sie czy moze do konca ...... szok bo ja go przestałam namawiać a teraz on chce ???? Było zaj***ście ........tego mi chyba do pełni ekstazy brakowało tylko tak sie zastanawiam czemu teraz, sytuacja sie nie zmieniła nie byliśmy sami w domu .........czy moze sie czegoś obawiał przed tym wyjazdem- tylko nie ma czego ...... ale nie wazne ja tam zadowolona w pełni :D