Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Orintalny czarownik

Pracuję w labie i czuję sie jak przegraniec

Polecane posty

Gość Orintalny czarownik

jak w temacie :( czuje sie jak śmieć bo mój zawód jest malo prestiżowy , zarabiam w laboratorium kiepsko :( najgorsze są dziewczyny, jak dowiadują się gdzie pracuję i że nie mam samochodu to nie chcą sie umawiać na kawę :( :( :( czy któraś z was ma chłkopaka, męża laboranta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
1600, a związałabyś sie z chłopakiem analitykiem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifilip
mam przyjaciolke w labie - i ona bardzo lubi swoja prace :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fifilip
moja przyjaciolka wlasnie po analityce jest i mowi, ze jej praca to jej drugi dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bumbumbummmm
chlopak analityk - fajnie brzmi. tak sekswoenie nawet. nie przesadzaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kur
heh chociaż nie mam chłopaka który pracuje w laboratorium (ogólnie nie mam chłopaka) to myślę że jeśli bym kogoś takiego poznała to napewno by mi nie przeszkadzało to gdzie pracuje. Dlamnie liczy się charakter a nie to gdzie się pracuje. Ważne jest że wogóle masz pracę i z tego powinieneś się cieszyć bo masz stabilizację, a jeśli dziewczynie przeszkadza to gdzie pracujesz to nie jest poprostu ciebie warta. Trzymaj się i nie załamuj. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
dzięki za słowa otuchy :) poczułem sie lepiej, pokazliście mi plusy mojej pracy Do a ja wygrałem zycie- tak, te dziewczyny imponują mi wyglądem, roszczeniowa postawa wychodzi potem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
chlopak analityk brzmi seksownie- hmmmmm nie spodziewalem sie tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
najgorsze jest to ,że chłopaki z pracy sikają mi do odczynników :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
ooo i mój podszywacz z innego działu pofatygował sie za mną... mam swojego podszywa, klona, który istnieje tylko dlatego że ja istnieje jakie to cudowne uczucie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
pracuje z samymi kobietkami, w labie jestem rodzynkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
rodzynek czyli guano :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Orintalny czarownik
do kur- nie wierzę że taka mądra i optymistyczna dziewczyna jest sama... Ale faceci są głupi iślepi że Cię jeszcze nie uprowadzili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalon32
uwielbiam mego męza- laboranta jest najciekawszą postacia w mym życiu, niby naukowiec, małomowny, a jednak ma swój urok i potrafi sobie w każdej sytuacji poradzić, jest zdeterminowany żeby osiagnąc własne cele ten facet ma cos w sobie, jego usmiech mnie powala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam to samo jak autor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też studiuję analitykę i nie miałabym nic przeciwko chłopakowi tej samej profesji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selene4
Cześć! Ja też studiuje analitykę medycznąW sumie to sobie myślę żę analityk to prawie jak MPO bo można pogrzebać w gówienku, w moczu i innych, z tą różnica że w MPO więcej zarabiają:( buuuuuuu. 1600zł to jeszcze nie tak źle(o ile to na rękę) bo ja sobie myślę że wielu analityków zarabia po 800 zł gorzej niż ulotkarz. Ciężki los analityka a nauki od cholery aż głowa pęka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irminahhhhh
masz rację , wiekszość laborantów zarabia gorzej np w sanepidzie czy wioś-u , mają niecały 1000 na rekę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość labka
od wielu lat pracuję w laboratorium,kocham to co robię bo to jest super zawód ale.....wiesz ja myśle ,że nie o to chodzi ,że jesteś laborantem tylko o to ,że pracujesz w babskim gronie.....sama pracowałam z chłopakiem i wiesz co on w tym babskim gronie zrobił sie jakiś taki ...blee zresztą odszedł z zawodu.Przykro mi ,że to pisze ale chyba po to ten topik założyłes :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obawa Obamy
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Obama obawy
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorrradca
rozumiem cie autorze, ja też po studiach mialem słabo płatną pracę. Ale przeczytałem sobie książkę" Bogaty ojciec, biedny ojciec" i zrozumiałem dlaczego praca na etacie jest beznadziejna. Koniecznie kup książkę, potem zainwestuj w nieruchomości, giełdy, zostań rentierem w wieku 40 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmm
a co robi analityk? bo niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja pracuję w labie
i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×