Gość Gabrysiowa Napisano Czerwiec 4, 2012 Aśka - nie ma reguły na zachodzenie w ciążę :) U mnie przy ciąży z córką było przytulanko ok.3-4 dni przed owulacją.Żołnierzyki sobie żyły i wędrowały i doczekały się jajeczka :) No i podobno gdy dojdą do celu jak najbliżej czasu owulacji to raczej chłopak,bo te XY są szybsze.Ale jeśli trzeba poczekać na jajeczko,to lepsze są XX bo żywotniejsze :) Obstawiam syna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 4, 2012 a ja nie obstawiam poprostu zycze ci asiu by to malenstwo bylo zdrowe :-)i trzymam kciukasy za to i cierpliwosc bys wkoncu mogla uslyszec serduszko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa27a 0 Napisano Czerwiec 4, 2012 u mnie z pierwszą ciąza bylo tylko jedno przytulanko na caly cykl.. a jakze szczesliwe ;)strzal w dziesiątkę ..bez liczenia, leków, stresu.... eh jakbym chciala wrocić do tego czasu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frania86 0 Napisano Czerwiec 4, 2012 Aska to ta moja apteka faktycznie cholernie drogaa;( juz tam nie kupie nic ;p ja tak mysle ze jak dostane malpe po tym nieszczesnym cyklu zaczne brac castangnus od nowa- chyba sie z nim prseprosze- i zroie prolaktyne- tylko ze mam teraz na rano do pracy to ciezko z prolaktyna bo trzeba na czco i krew rano pobieraja;( a wystarcza taka zwykla bez obciazenia na poczatek? biore trz ten nowy zestaw witamin i karoten;) dzis na solarium bylam;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
85nadia85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Franiu - pewnie, że wystarczy na początek ta bez obciążenia, głowa do góry - zawsze są jakieś wyjścia. Asiu - a Tobie nie zazdroszcze - pewnie to wyczekiwanie na wizyte jest najgorsze, ale dasz radę, bo już dziś będziesz praktycznie na 100 % wiedzieć :) i cieszyć się jeszcze bardziej :) Ja odebrałam prolaktyne, robiłam w 3 dniu cyklu, można robić od 3 do 11 dnia. Mam za wysoką, u mnie norma to 4,79-23,3 a ja mam 26,8 ;/ i to po braniu castagn., który ją obniża, więc lepiej nie wiedzieć jaka była 3 miesiące temu... Do tego znajomego gina się na wczoraj nie dostałam, ale koleżanki mama miała z nim dyżur i powiedziała co i jak, to mówił, żeby nie panikować, bo nie jest taka duża i zapisał mi jakieś leki - pół tabletki przez 30 lub 40 dni (nie dosłyszałam przez tel.) Jak bede miała lek, za parę dni, to Wam napiszę nazwę... A żołnierzyki zbadamy dopiero po połowie czerwca, bo babka jest na urlopie, a tylko ona robi to badanie w szpitalu... Ufff - co za monolog ;P hehe MIłeGO DNIA! My dziś na wycieczkę do Książa jedziemy z dziećmi, bo kolorowy tydz. dziecka trwa :) A wczoraj był teatrzyk w wykonaniu całej kadry pedegogicznej pt. Jaś i Małgosia - a ja byłam Jasiem hahaha! Smiechu co nie miara - super było :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Gabrysiowa, zanim zaczniesz pisać głupoty i wciskać je dziewczynom, to się dokształć. "Jak działa spirala Spirale należą do tzw. mechanicznych metod zapobiegania ciąży. Na czym polega ich działanie? Naukowcy stwierdzili, że przyspieszają one wędrówkę komórki jajowej przez jajowód. Jest ona przesuwana do macicy, zanim zostanie zapłodniona w jajowodzie. Ale wkładki domaciczne przede wszystkim utrudniają zadanie plemnikom. Wkładki z dodatkiem miedzi radykalnie zmniejszają ruchliwość plemników. W rezultacie nie mają one szansy dotrzeć do jajowodu i zapłodnić komórki jajowej. Spirale wyposażone w pojemniczek z hormonem również ograniczają aktywność plemników w jajowodach oraz w macicy. Uwalniający się z nich (stopniowo i w niewielkich ilościach) hormon dodatkowo zagęszcza śluz szyjki macicy, co jeszcze bardziej utrudnia plemnikom poruszanie się i dotarcie do komórki jajowej." Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 W jednym masz rację Gabrysiowa - zanim zapłodnione jajeczko się zagnieździ w macicy, nie jest zarodkiem. Jest ZYGOTĄ. Podstawy biologii, kalsa IV podstawówki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Witajcie dziewczyny :) Nie obstawiajcie jaka płeć, bo my z mężem bardzo chcemy córeczkę :) więc mam nadzieję, że zadziałało to przytulanko, które było 3 dni przed owu :) Ale najważniejsze by było zdrowe, tu masz Martusia największą rację :) I macie racje, że denerwuję się, bo do tego gina dopiero za tydzień...Ale dziś odbiorę wynik bety to już pół sukcesu. Mam nadzieję, że tam będzie jakaś norma która powie że to ciąża. Wiecie jak ten wynik ma wyglądać?? Nie wiem, czy Wam mówiłam ale od wczoraj jestem 2 tygodnie na urlopie więc idealnie się złożyło i dziś jadę do restauracji potwierdzać ilość gości na przyjęcie weselne i może już coś poustalać, menu czy wystrój :) PS. Mówiłam Wam, że mój Mąż wymyślił, że do ślubu jedziemy autobusem?? Będzie ślubnie ustrojony z jego firmy ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Dziewczyny, odezwała się NOWOCZESNA,UŚWIADOMIONA WIELBICIELKA NOWOCZESNYCH ŚRODKÓW ANTYKONCEPCYJNYCH.A może raczej osoba,która ma interes,by takie rzeczy pisać.Tak,tak,przemysł farmaceutyczny środków antykoncepcyjnych kieruje się wyłącznie dobrem kobiet,wyłącznie! ;) Najpierw wciska antykoncepcję i dziewczyny płacą niemałe pieniądze,żeby nie wpaść,potem odstawiają,żeby mieć dziecko,okazuje się że to nie takie proste i płacą znowu,leki,wizyty,w końcu in vitro.Nie łudźcie się,chodzi wyłącznie o kasę i o to,żeby " wyedukowana" kobieta niosła w zębach pieniądze koncernom farmaceutycznym przez pół życia.A to tylko aspekt finansowy,o zdrowiu nie wspomnę.Wkładki domaciczne zapewne utrudniają zadanie plemnikom,ale nie uniemożliwiają.A skoro tak,to każda dziewczyna zakładając sobie spiralę,akceptuje fakt,że w trakcie jej noszenia może być w ciąży,a działanie spirali zabije jej dziecko. Antygabrysiowa - Zygota to tylko nazwa fazy rozwoju człowieka,jak płód,noworodek,niemowlę nastolatek,dorosły staruszek - ale ciągle człowiek.Chyba wystarczająco jasno wyraziłam swoją postawę. Jestem też osobą wierzącą,ale sądzę,że argumenty spoza dziedziny wiary są wystarczające.Proszę więcej się nie wysilać i nie udzielać na tym forum.Tu spotykają się dziewczyny,które CHCĄ urodzić dziecko,a nie się go pozbyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Bardzo dobrze Gabrysiowa mówisz, jestem ZA :) A my zrozumiałyśmy Twój przekaz. Ja na pewno, choć nie znam się na wkładkach i spiralach to nigdy bym się na to nie zdecydowała i dzięki też temu myślę, że mi się tak szybko udało :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Nikogo nie namawiam do pozbywania się dzieci, zygot czy zarodków, niezależnie od wiary - ale jestem zdecydowanie przeciwna powielaniu głupot. Ten, kto się tematem interesuje - niech sobie wpisze w stare dobre Google hasło "jak działa spirala" i będzie wiedział - nie ma tam ani słowa o tych bredniach, które tu wypisałaś. Tak może działały spirale 30 lat temu, ale nie teraz :o. Poczytaj sobie wyniki badań, a nie wyłącznie katolickie broszurki - może dowiesz się czegoś nowego Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Aha - Gabrysiowa, każda kobieta roni w życiu co najmniej kilka zygot, nawet o tym nie wiedząc. Więc parafrazując twoje słowa - czy godzisz się na noszenie w swoim ciele jajników, jajowodów i macicy, skoro mogą przyczynić się do śmierci dziecka :O? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julka1234 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 asiu u mnie w 6 tyg bylo widac bijace serduszko:) w 3 tyg beta powinna byc ponad 1 chyba jesli dobrze pamietam.....,na wynikach wszystko bedzie napisane. a co do spirali ja tez nigdy bym tego nie zalozyla....za duzo szkod niz pozytku wedlug mniie. pozdraqiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julka1234 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 justa u mnie z pierwsza ciaza bylo tak samo jak u ciebie. najpierw wtedy jeszcze z chlopakiem stwierzdilismy ze chcielibysmy miec dziecko i to byl jeden mozliwy raz i po tyg zrobiony test i nic,zaczelam sie martwic ze cos jest ze mna nie tak skoro sie nie udalo,po tyg spoznaiu sie @ kolejny test i cienka 2 kreska:):) szkoda ze teraz tak nie moze byc...... ale co ma byc to bedzie:) ja iestety na castagnusa nie moge liczyc bo wiecej namieszal niz pomogl chyba,nie dosyc ze opoznil mi @ o 8 dni to plodnych chyba nie mialam bo bylo strasznie sucho,teraz kolejny cykl i wszystko wrocilo do normy****** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julka1234 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 oczywiscie bez castagnusa juz ten cykl....tylko niestety meza brak bo jest w pracy za granica Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Dzięki Julka, jak odbiorę wynik to dam znać :) Powiem Ci, że ja w tym cyklu też miałam straszną pustynię, już sobie postanowiłam kupić siemię lniane ale jak widać śluz chyba nie był mi potrzebny ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Antygabrysiowa - Napisałaś :"Aha - Gabrysiowa, każda kobieta roni w życiu co najmniej kilka zygot, nawet o tym nie wiedząc. Więc parafrazując twoje słowa - czy godzisz się na noszenie w swoim ciele jajników, jajowodów i macicy, skoro mogą przyczynić się do śmierci dziecka ?" Potrafisz wykręcać kota ogonem!Naturalne poronienia,niezawinione przez matkę,samoistne, jest wyłącznie sprawą medyczną i nie ma tu winy matki.Natomiast,gdy kobieta daje sobie włożyć do macicy jakiś "miedziany drut",to już jest jej świadoma ingerencja w płodność i wina,gdyż jest możliwość poczęcia dziecka,które nie znajdzie w takiej "zadrutowanej" macicy możliwości zagnieżdżenia i rozwoju i obumiera.Tak samo,jak nie jest winą matki,że jej dziecko zachoruje na białaczkę.Natomiast gdy uderzy czy popchnie dziecko i ono dozna krzywdy,to już jest jej wina. Jeśli masz jakieś dobre rady odnośnie ZAJŚCIA w ciążę,to słuchamy.Jeśli nie,to weszłaś tu niepotrzebnie,nie wspominasz ani słowem,że starasz się o dziecko (nawet nie wiem,czy jesteś kobietą,bo z Twoich wpisów to nie wynika).POMYŁKA!Nie to forum! To moja ostatnia odpowiedź dla Ciebie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 A ja sobie będę pisała gdzie mi się podoba i co mi się podoba :). Po kątach to możesz sobie dzieci rozstawiać, jak je masz, a nie mnie :). I oczywiście zdajesz sobie sprawę, że w tej chwili spiralki NIE DOPUSZCZAJĄ do zapłodnienia? Właśnie ze względu na te wątpliwości moralne dotykające wielu kobiet, ich producenci postarali się o zmianę składu chemicznego - miedź zawarta w spiralach wpływa na ruchliwośc plemników, a hormony (jeśli to wkładka hormonalna) dodatkowo zagęszczają śluz tak, że zapłodnienie staje się niemożliwe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Witajcie dziewczyny :) Chcę się Wam pochwalić swoim wynikiem bety :) A więc...wynosi... 3.242 czyli wg wyników napisanych obok (miałyście rację, że wszystko będzie opisane) mieszczę się w przedziale na "5 tydzień ciąży" :D :D :D :D :D Wynik dla tego okresu to od 217 do 7.138 :D Choć wątpię żeby to był naprawdę 5 tydzień ;) Okres miałam 4 maja a nie mogłam zajść w trakcie bez przytulanek bo to nie możliwe ;) owulkę miałam 14 maja Mam nadzieję, że za tydzień USG pokaże wielkość fasoleczki i gina oceni który to mógłby być tydzień :) Ale się CIEEEEEEEEEEEESZZZZZZZZĘĘĘĘĘĘĘĘ !!!! :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Kurcze, dziewczyny :) I jak kobieta ciężarna ma oblać swój długo upragniony sukces??????????? mineralką???????? To niesprawiedliwe ;) ;) ;) ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Gratki Aśka Napisano Czerwiec 5, 2012 Wynik jest ok - wiek ciąży liczy się od daty okresu, a nie od daty przypuszczalnego zapłodnienia, więc jesteś w 5 tygodniu. A rodzić będziesz 11 lutego, jeśli będzie jak w zegarku ;). Mnie to zawsze bawiło, że przez pierwsze 2 tygodnie "ciąży" w ogóle w niej nie jesteś ;). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frania86 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Aska- gratulacje wielkie jeszcze raz;) teraz sprawa jasna- ja tym czasem mam 32 dzien cyklu i nic;( ide po wyniki czystosci-przez te nic nie powiedzieli;( za pol godz wracam;> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Aaaaa ;) Co za bzdura ;) Ale niech im będzie ;) Dzięki :D Ciekawe czy udałoby mi się pociągnąć do Walentynek?? Fajna by była data nie??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Franiu, trzymamy kciuki za dobre wyniki, a jak będą średniawe to z drugiej strony też raczej dobrze bo wiesz co trzeba naprawić :) Zawsze trzeba myśleć pozytywnie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa27a 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 ANTY...daruj sobie.. nie musisz sie wysilać bo i tak bedziesz ignorowana przez dziewczyny na forum.... co chcesz tym osiągnąć ?? żadna z nas nie uzywa spirali ani żadnych innych środków anty.. wiec pomyliłaś trochę fora ... jesli chcesz sie do nas dołączyć to zapraszamy ale troche milszy sposób gratulację jeszcze raz.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
julka1234 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Asiu gratuluje i zaqzrdoszcze ci:) ale w taki pozytywny sposób a nie...:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AntyGabrysiowa Napisano Czerwiec 5, 2012 Justa - no ty akurat dałaś piękny przykład ignorancji mojej osoby :D. Nikt ci nie broni ignorować - co nie zmienia faktu, że wiara w poronne właściwości spirali to..wiara, a nie fakty :). Wiem, że spirale wam niepotrzebne skoro staracie się o dzieci :) - ale jak je już będziecie miały, to zacznie się temat zabezpieczenia. Więc bez sensu, żebyście wierzyły w coś, co napisała Gabrysiowa zapewne pełna dobrych chęci, ale niedoinformowana :). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 Dzięki Julka :) Teraz Twoja kolej ;) i kolej Frani, Nieznajomej, Gabrysiowej, Justy, Madzik, Nadii, Martusi, Sandzii, Katale i Judyty :D Chyba nikogo nie ominęłam dziewczyny ;) PS. Kolejność przypadkowa ;) Najlepiej wszystkie razem w jednym czasie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frania86 0 Napisano Czerwiec 5, 2012 witajcie- no wynik wyszedl nie najlepiej. II / III stopien ;( wiec pani ginekolog (chyba ukrainka)- ta sama ktora brala wymaz dala mi clotroimazolum- ale wiecie co? mnie nic nie boli szczypie , ani nie swedzi- a przeciez wiem jak sie czuje kobieta gdy ma stan zapalny czy inne dziadostwo.. dzis 32 dzien cyklu jak wam pisalam- mowie jej o tym bo nie wiedzialam czy czorki brac od dzic czy po @. a ona sie mnie pyta czy wciazy jestem? ja mowie ze nie bo ten cykl mialam bezowulacyjny, bylam na monitoringu i pewnie przez to mi sie wsyzsko poprzestawialo- ona dalej pyta czy wspolzywam w dni plodne? ja zdziwoona ze taakkkkk ze przecie zpo to bylam na monitoringu - pani sie zasmiaa i skwitowala ze roznie to bywa;) heh;p mowila ze mam zrobic w ndz test ciazowy- ze 7 dni od momentu w ktorym powinno byc krwawienie- dziwna sprawa. zapytala kto mi robil usg. powiedzialam i w sumie byla pani na tyle ok ze nic nie powiedziala na temat tego mojego lekarza gin. no mi sie wydaje to niemozliwe- w sumie troche mnie tym rozbawila- bo wiem ze cykl byl bezowulacyjny i pewnie przez to jakies zmiany sa w cyklu a ona o ciazy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27 Napisano Czerwiec 5, 2012 frania a może...cuda się zdarzają... ginekolodzy też ludzie wiec mogą się pomylić... trzymam kciuki aby tamten sie pomylił...a przypuszczenia tej sprawdziły ;)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach