Gość zalamana.M Napisano Czerwiec 13, 2012 Mamagaby dziekuje za odp...:)ja tez przez jakis czas bralam luteine z tego co pamietam to chyba jakie 3 cykle.Dziś lece po castagusa i próbujemy dalej :)Ciesze sie ze trafiłam na Wasze forum :) Jest tu tyle pozytywnej energii,ze nabieram coraz wiecej nadzieji w to ze w koncu moze sie udac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 Aśka85 z serducha całego bardzo Ci gratuluję :) Będę stosować się kochane do Waszych rad, bo jesteście wspanialsze niż co drugi gin :)) udzielacie więcej rad, trzymacie na duchu, dzielicie się swoimi doświadczeniami. Ja za chwilę rozpocznę 3 cykl z Castagnusem i wiążę z nim ogromne nadzieje. Cykle miałam regularne - 26 dni, badania wyszły ok, no ale czas upływa a upragnionej dzidzi nie ma, więc na własną rękę zaczęłam przygodę z Castagnusem. No zobaczymy, co czas przyniesie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana.M Napisano Czerwiec 13, 2012 Aśka85 gratuluje serdecznie i trzymam kciuki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Dodżo, musisz bardzo wierzyć w castagnusa, ja brałam niecałe 2 cykle i się udało :) Badanie robiłam tylko prolaktynę, USG niby wszystko ok a dopiero z nim mi się udało :) Dziękuję nowym dziewczynom za gratulacje :) Mam nadzieję, że jestem dla Was żywym przykładem i będę cały czas Was wspierać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 Aśka85 będziesz naszą patronką :)) z nicierpliwością czekamy na wieczorne wieści. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 a ja brałam castagnusa i mi nie pomógł..:( tylko pzrytyłam po nim.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana.M Napisano Czerwiec 13, 2012 zgadzam sie dodżo:) dałaś nam nadzieje ze po castagnusie może i nam sie udać :)Jeżeli tobie pomogło to jest szansa ze również nam pomoże :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pankolina 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Dodżo-ja też zaczęłam przygodę z ziołami na własną rękę.To mój drugi cykl starań(starania już niebawem,czekam aż @ pójdzie sobie)-pierwszy był bez supportu,natomiast obecny jest pierwszym sponsorowanym przez znany duet"Castagnus i Wiesiołek":)Patrząc na Aśkę(mojego obecnego idola)czuję i wierzę,że tym razem się uda;)!!Jestem taka podekscytowana!I tym,że zaraz po małpie-za Twoją instrukcją Asiu-zmierzam przejść do meritum i nie zmarnuję ani jednej sekundy:D!Drugą kwestią jest Twoja dzisiejsza wizyta u gina-może już zobaczysz bijące serduszko Twojego Wróbelka,jak sądzisz:)?Nie mogę się doczekać relacji po wizycie;)Czekam też na info od Frani-odnośnie przygód z CLO.Jestem ciekawa co i jak-choć wiemy,że będzie git majonez i już!:)Moja kumpela też się stara i też ma zamiar zacząć brać.Dużo dobrego słyszała o CLO.Jak mi mój duet nie pomoże,ogarnę się z badaniami i może też się zdecyduję ale póki co nie będę wybiegać tak daleko w przyszłość-przecież teraz ma mi się udać:D!Aha-no i ciekawe jak tam Kaja?Kochana-napisz nam że zrobiłaś Betę i wszystko OK-tego CI życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 Właśnie o to chodzi, że złotego środka nie ma, no ja za miesiąc będę wiedziała, czy mnie się udało, czy też ze mną rady Agnusik sobie nie da :) wtedy będziemy szukać innych metod i środków, może FemiFertil?? Może żel Pre Seed?? A może w ogóle odpuścić, ale wtedy spakować się z M i wyjechać gdzieś, by odpocząć, pobyć razem, nie spieszyć się nigdzie i niczym się martwić... Moja gin mówi, że wszystko siedzi w głowie, im więcej się myśli i nakręca, tym gorzej, bo przecież ile ciąż jest z zaskoczenia, nie chcą kobiety z różnych życiowych powodów, a tu bach! I jest. A my bidule się spinamy, kombinujemy, liczymy... i spotykają nas rozczarowania. Ach nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. Dlatego musimy być dzielne i wytwałe, razem damy radę :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 widać ciezko wbić sie w temat..trudno...miło było.pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pankolina 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Staraczko Monisiu:)kochana,Ty się nie denerwuj.Cieszymy się,że jesteś z nami.Oczywiście życzymy Ci mocno aby ostatni cykl był jak najbardziej owocny-masz powody by tak myśleć i miejmy nadzieję,że niebawem zobaczysz upragnione i zasłużone 2 kreski;)Starasz się już dość długo,więc super byłoby gdyby już Ci się udało.Ja 3mam za Ciebie mocno kciuki!I troszkę się obawiam-napisałaś,że Cast Ci nie pomógł a tylko po nim przytyłaś(baaardzo?).Ja tak nie chcę...:(ale mimo wszystko nie przestanę brać-to jakaś nadziej dla mnie i dla wielu innych dziewczyn tutaj.Także kochana-głowa do góry!Razem raźniej;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 nie denerwuje sie :) ale liczyłam na jakies miło slowo z Waszej strony :)i dziękuje kochana :)mam nadzieje ze niedługo nam wszystkim sie uda :) no przytyłam po nim jakies 8 kg...przed ważyłam 56 a po nim 64.....jadlam tyle co zawsze jestem pewna że to od niego....ale wiadomo kazdy organizm inaczej reaguje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Monisia, a czemu tak właściwie do nas dołączyłaś i już jakbyś chciała się odłączyć?? A z castagnusem przeszłaś całą 90-dniową kurację?? Jeśli Ci nie pomógł, to przyczyna leży w czymś innym, castagnus ma pomóc tym dziewczynom, które mają za wysoką prolaktynę, jego zadaniem jest jej obniżenie. Problemy z prolaktyną mogą być różne, najczęściej po pigułkach anty. Przytyłaś?? Hmm tego jeszcze żadna z nas nie doświadczyła (albo ukrywa to przed nami ;) ;) ) hihihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Musimy się trzymać razem i dzielić doświadczeniami :) Właściwie to ja mam czasem wrażenie, że od Was odstaję (z wiadomej przyczyny) ale Wy musicie się baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo wspierać :) Głowa do góry :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamagaby 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Staraczka Monisia - nie zniechęcaj się :) Castagnus pomaga obniżając poziom prolaktyny.Może Ty masz prawidłowy poziom prolaktyny i problem jest inny.To masz już jakiś wniosek : nie masz problemów z PRL.Szukaj dalej,może PCOS,może niedrożne jajowody,może niedomoga luteinowa albo coś jeszcze innego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 Ja też przytyłam 8-9 kg, ale nie po Castagnusie, bo długo przed zanim dowiedziałam się o jego istnieniu, przy takiej samej diecie, kilogramów mi przybyło:( Ale zmieniłam tryb życia, do pracy mam 5 min i to dlatego. ale się tym nie martwię i Staraczko Monisiu też sie nie martw :)) Nawet myślałam ,żeby zacząć się jakoś odchudzać, porzucić na chwilę starania, ale instynkt macierzyński jest silniejszy, niż ta jedna czy dwie fałdy więcej na brzuchu. Monisiu, pisałam wcześniej, że może FemiFertil lub Pre Seed, czytałam duzo pozytywnych opinii, co myślicie Dziewczyny?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Kurcze Dodżo z tym Femi Fertil to nie mam zielonego pojęcia o czym mówisz ;) Ale jak byś oświeciła to ja chętnie się dowiem i podzielę się info dalej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Mamagaby 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Aśka - no pewnie,że odstajesz :) Ale Ty ciężarna jesteś,gdzie się będziesz po forach szwendać,oszczędzaj się,siedź u nas :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Dobra dziewczyny, super się z Wami gada, aż nie chce się od lapa odchodzić ale idę trochę pospacerować na powietrzu :) Kurcze, chyba tak z tydzień przed ślubem będę musiała pojechać trochę suknię ślubną poszerzyć... A co, dzidzia najważniejsza :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 nie martwie sie :) jeszce bede miec czas na odchudzanie :) Pco nie mam napewno :) anty tylko 2 cykle miałam w zeszłym roku na torbiele...a prolaktyne badałam przed braniem Cast. i była ponad 20...a progesteron prawie 24 :) wiec niedomoga lutealna raczej tez nie :) widocznie nie mozemy sie wstrzelic w owu..a wczoraj byłam na monitoringu i juz mam II faze cyklu owu miedzy 13 a 17 dc .starania były 15 dc wiec jakaś szansa jest :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Dzięki Mamogaby, już mi lepiej :D Fora dla ciężarówek?? Wiecie jakie mam zdanie ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 O FemiFertil Starasz się o dziecko? Próbujesz zajść w ciążę od dłuższego czasu? Zwiększ swoje szanse na poczęcie stosując femifertil. femifertil to nowoczesny suplement diety dla kobiet, zawierający witaminy, minerały, aminokwasy i zioła, które, jak wykazują badania kliniczne, przywracają równowagę hormonalną, regulują owulację, i przygotowują organizm kobiety na poczęcie dziecka. Jak Działa femifertil femifertil zawiera pełen zestaw witamin i mikroelementów prenatalnych (w tym kwas foliowy), które, jak wykazują badania naukowe, są istotne dla optymalizacji płodności i dlatego warto je przyjmować już przed planowaną ciążą. W skład zestawu wchodzą: Witamina A (beta karoten), witamina C, witamina D3 (cholecalciferol), witamina E (d-alfa tokoferol), ryboflawina, tiamina, witamina B6, niacyna, kwas foliowy, witamina B12, kwas pantotenowy, żelazo, jod, magnez, cynk, selen, miedź. femifertil zawiera kompleks ziół, które pomagają przywrócić równowagę hormonalną kobiety: korzeń maki reguluje owulację i miesiączkowanie, przywracając równowagę pomiędzy fazą folikularną a lutealną cyklu miesiączkowego, wspomaga prawidłowy przebieg menstruacji, poprawia poziom energii i libido; liść maliny łagodzi skurcze mięśni gładkich macicy, ułatwiając implantację; korzeń lukrecji - promuje produkcję estrogenów odpowiedzialnych za stymulację rozrostu błony śluzowej macicy i przygotowanie jej do implantacji; żeń-szeń syberyjski reguluje menstruację i zapobiega przedwczesnym objawom menopauzy. Czas Trwania Kuracji femifertil jest silnym suplementem witaminowo-ziołowym, lecz nie stanowi agresywnej ingerencji w Twój organizm, gdyż działa stopniowo, wspomagając naturalne funkcje Twojego ciała. Dla osiągnięcia najlepszych efektów zaleca się stosowanie suplementu przez trzy cykle miesiączkowe (3 opakowania preparatu). Najlepsze rezultaty osiągniesz stosując preparat w połączeniu ze zdrową, zróżnicowaną dietą, wolną od kofeiny i alkoholu, łagodnymi ćwiczeniami fizycznymi (spacery, joga), oraz regularnym odpoczynkiem. Dawkowanie Zaleca się przyjmować jedną kapsułkę suplementu femifertil dziennie po posiłku. Przeciwskazania femifertil nie jest lekiem, lecz suplementem diety. Tym niemniej, tak, jak w przypadku wielu innych suplementów diety, nie jest zalecane przyjmowanie preparatu femifertil w okresie ciąży i karmienia piersią. W przypadku schorzeń, przyjmowanie preparatu femifertil (tak, jak każdego innego suplementu) należy skonsultować z lekarzem. Co Mówią Nasze Klientki Paulina Z. (Radom): „Staraliśmy się o dziecko przez rok, potem były trzy cykle Clomidu, a ja nawet nie miałam owulacji (mam PCOS). W drugim cyklu stosowania femifertil miałam owulację. Teraz jestem w 6 tygodniu ciąży. Jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi. Polecamy ten produkt wszystkim parom mającym trudności z poczęciem." Joasia F. (Manchester, UK): Nasza cudna córeczka urodzi się 8 stycznia - wiem, że zawdzięczam to waszemu preparatowi. Miałam zawsze nieregularne miesiączki i po 7 miesiącach prób zamówiłam wasz produkt. Po miesiącu stosowania miałam pierwszy regularny cykl z podręcznikową owulacją. W drugim cyklu okres nie nadchodził, więc myślałam, że wszystko na nic ale czekała mnie niespodzianka. Jesteśmy w ciąży. Serdeczne dzięki." Aga T. (Białystok): "Jestem w ciąży! Dziękuję bardzo. Nie wiedziałam, czego się spodziewać, ale femifertilTM chyba pomógł, bo nareszcie po dwóch latach starań będzie dzidzia. Podczas stosowania zauważyłam u siebie więcej energii i większy popęd seksualny, a po trzech miesiącach stosowania zaszłam w ciążę. Planujemy więcej dzieci, więc w przyszłości znowu będę używać femifertil." Julita T. (Nowa Sól): "Biorę Wasz preparat już drugi miesiąc. W ostatnim cyklu nie miałam napięcia przedmiesiączkowego, a zwykle bardzo się męczę. Dziękuję Państwu. Mam nadzieję, że wkrótce będą i dwie kreseczki na teście :-)". Kinga: Z mężem staraliśmy się o dzidzusia, martwiliśmy się już że nie możemy mieć dzieci. Chodziliśmy do lekarzy robiliśmy różne badania.W między czasie przeczytaliśmy o femifertil i postanowiliśmy zamówić. I aż nam się wierzyć nie chce, to chyba jakiś cud -zużyłam prawie 1 opakowanie tego preparatu i dziś jestem w 5 tygodniu ciąży, bardzo się cieszymy. Życie jest jakie jest, człowiek ma dużo stresu, może dlatego są takie kłopoty aby zajść w ciążę. Mam znajomych którzy starają się o dzidziusia i mogę im z godnością polecić Państwa preparat femifertil. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 asiu tak :) całe 90 dni brałam :) a napisałam bo czytam czasmai i widze ze miłe osoby tu sa:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pankolina 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 No właśnie Monisiu-może jest tak jak mówią dziewczyny?Może Cast to nie to dla Ciebie i warto spróbować z czymś innym?Niestety nie wypowiem się na temat wspomnianych preparatów bo ich nie znam kompletnie:/Co do tycia-wiadomo,każda z nas reaguje inaczej.Dieta,ilość ruchu-wgl tryb życia i te nasze hormony-to wszystko składa się na naszą wagę.Mam nadzieję,że mnie CAST nie będzie podskakiwał i tylko zrobi porządek z moim organizmem:)A Ty Monisiu faktycznie-może nie masz wcale kłopotów z prolaktyną(brak efektów po CAST by na to wskazywał)i warto popatrzeć na organizm z innej strony,spróbować poszukać innej przyczyny? Pomalutku i cierpliwie a wreszcie i na Ciebie znajdzie się "sposób";) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 A Monisia, używasz testów na owulkę?? Ja się dzięki nim wstrzeliłam bo castagnus skrócił cykl ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 staraczko Monisiu, to chyba mamy ten sam problem - moj M na nocki ma do pracy i to też trochę w życiu miesza :)) A natura chytra jest, bardziej nawet niż te nasze obliczenia i testy owu... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 tak mam testy owu :) mi po castagnusie owu sie przesuneła do przodu :) ok 10-12 dnia :) i cykle 27 dni...ale teraz znowu cos wariuje...w kwietniu cykl ponad 30 dni..pierwszy raz w zyciu tak długi..i teraz był 29..dlatego poszłam na monitoring zeby choc troche okreslic dni płodne :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 To Monisia głowa do góry :) Jak okaże się że z prolaktyną masz wszystko ok a na to wygląda, to poczekaj, przyjdzie Frania i powie Ci jakie inne badania :) Ale mi się zrymowało :) To nasze forum jest o niebo lepsze niż konsultacje u gina, choć one też są niezbędne ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 13, 2012 To może jednak z testami owu też spróbuję, jak pomagają, moja Gin kręciła na to nosem, ale przykładem Aśki85 - naszej patronki warto spróbować, tylko polećcie jakieś i doradxcie, jak ich używać. OOO losie, nic w robocie nie zrobie, ale żeście mnie w temat wkręciły, super!!! Dziękuję !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pankolina 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Mamogaby-dobrze prawisz:D!Gdzie nam się ciężarna Aśka po wirtualnym świecie będzie plątała?Co to,to nie!Dobrze,że została z nami:)I jeszcze lepiej,że poszła na spacerek-pogoda dopisuje,spacer przyda się jak najbardziej a ja-na jej miejscu-gdybym tylko mogła, to bym pobiegała z radości niecierpliwości przed tą wizytą u gina;D Powiem Wam,że ciekawy ten Femifetril.Opinie-przezornie-przepuszczam przez sito "marketing szeptany" ale i tak mnie zainteresował ten suplement.Skład fajny,korzystny-może faktycznie jest OK?Nasza Asia-jak dobrze kojarzę,też łykała specjalne witaminy razem z Castem i co?I teraz spaceruje sobie z małym brzuszkiem i Kruszynką pod serduszkiem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach