Martusia88 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 kurcze zaczynam sie martwic o aske Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana.M Napisano Czerwiec 13, 2012 no cos dlugo sie nie odzywa. moze swietuje i odezwie sie rano :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pankolina 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Martusiu-ja czekam od 19:30 na info od niej(liczyłam czas wizyty i powrotu do domu pi razy oko)a tu cisza....kurdę,oby to byl dobry znak-że np.świętuje z prawiemężem czy rodzicami/teściami.AŚKU-ODEZWIJ SIĘ DO NAS KOCHANA!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik1984 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 no wlasnie gdzie ta Aska??? martusia a ja myslalam ze juz dzis dowiemy sie o twoim szczesciu. padam ze zmeczenia ale weszlam choc na chwilke zeby przeczytac ze i Tobie sie udalo a Ty chcesz nas trzymac w napieciu do piatku. ja wczoraj wypilam pierwsza dawke siemienia lnianego, fujjj ale przez slomke idzie latwiej. zaraz ide ugotowac kolejna i do lozeczka. dobranoc kochane!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 oby swietowala i zeby sie odezwala jutro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 ach madzik bo niechcialabym byc rozczarowana testem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa27a 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 ja biorę wersje taka ze wizyta sie sporo opoznila i asia zmaczona swietowaniem i wizyta poszla od razu spac... podnioslyscie mnie troszeczke na duchu ale i tak sie boje jutra ....obiecuje ze nie dam sie zjesc jutro.. pocieszam sie troche tym ze nie jestem sama...ale w sumie to żadne pocieszenie ... najbardziej bym chciala aby sie teraz udalo ...moga mnie po ten zwolnic czy jak sobie chca ale boje się ze jak teraz sie nie uda to potem moze sie nie udac dlugo ..przede mna dluuugie 2 tygodnie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 a dlaczego moze sie potem nie udac? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa27a 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 dojdzie dadatkowo stres i wahanie czy sie starac czy szukac pracy ... n trzymajcie kciuki i to bbbarrdzoooo mocnooo ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zalamana.M 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 Czekam jutro na dobre wiadomosci od asi i od Ciebie Justa:) teraz zmykam juz do spania:)kolorowych snów dziewczynki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
frania86 0 Napisano Czerwiec 13, 2012 hej dziewczyny ja po CLO czuje sie ok- normalnie;) ja czytalama ze po nim maly przyrost ednometrium jest ;( justa z ta praca niewiarygodnie przykre to jest;( daj znac co i jak jutro;( a gdzie Ty pracujesz? wiesz.. ja tez od 1 wrzesnia nie mam pracy;( wczoraj powiedzialysmy o tym rodzicom...tez mi przykro, bo co dalej? a co do badan to ja mialaam monitoring, mam skierowanie na hsg i dostalam CLo- mysle zeby prolaktyne zrobic ale nie mam kiedy biec na pobranie krwi a teraz sporo stresow eic nie hce zeb wyszedl wynik zaklamany;( a o tych tab tez kiedys czytalam nawet chcialam je kupic sobie zanim zaczelam brac castangnusa- pomysle o nicj jeszcze raz;) lece spac bo sil nie mam pa :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nieznajoma77 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Cześć dziewczyny, życzę Wam miłego dnia, choć słoneczka nie widać,,, Asiu Kochana moja, mam już mini zawał, martwię się o Ciebie więc odezwij się choć,na słówko, że wszystko jest w porządku, od wczoraj myślami jestem cały czas przy Tobie... :D Justa trzymam kciuki, nie daj się zastraszyć, ta sytuacja w której otrzymałaś wypowiedzenie, to zwykłe zastraszenie pracownika, co to znaczy podpisz, później Ci wyjaśnię HALO, HALO rozkazywać to może sobie Pan pieskowi na spacerze, ze mną się spokojnie rozmawia i wyjaśnia najpierw o co chodzi... Wiem, że to są nerwy i stres w takiej sytuacji, ale obie z koleżanką powinnyście najpierw zapytać dlaczego i otrzymać wyjaśnienia, a jeśli się z tym zgadzacie - zaznaczam, później podpisać... Twojemu prezesowi chodziło o to aby Was zestresować i zastraszyć, aby dostać to czego chciał,,, Nie musisz podpisywać póki nic Wam nie wyjaśni, zawsze możesz powiedzieć, że musisz to skonsultować z inspekcją pracy lub radcą prawnym, albo ze swoim prawnikiem, kłam, że go masz :P Bo uważasz swoje zwolnienie za bezpodstawne, nie daj się gościowi zastraszyć bo jak już podpiszesz, trudniej będzie Ci wybronić się przed sadem pracy, bo podpis oznacza zgodę na to wszystko co jest tam napisane... Mam nadzieję, że zdążysz przeczytać zanim, z nim będziesz rozmawiać... na nic się nie zgadzaj i twardo broń siebie, teraz traktuj go jak worek treningowy i walcz...Nie bój się go ... Trzymam kciuki dasz radę... Graj na czas, z tym popisem,,, zwłaszcza, że zawsze jest nadzieją, że może będzie musiał Ci ta umowę przedłużyć do dnia porodu :P ... :D WALCZ, WALCZ, WALCZ, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dodźo Napisano Czerwiec 14, 2012 Witam wszystkie Psiapiuły :)) Nieznajoma77 - w pełni się z Tobą zgadzam, trzeba walczyć o swoje, tym bardziej, jak nie czujemy się winni!!! Po drugie, możesz być "2 dni" w ciąży i pracodawca nie ma prawa Cie zwolnić, nawet jak wręczy wypowiedzenie skutecznie, tj. Ty je przyjmiesz i podpiszesz, a potem wyjdzie, że jesteś w stanie błogosławionym, takie wypowiedzenie się wycofuje. Dobrze by było jakbyś miała 3-miesięczny okres wypowiedzenia, wtedy jest pole manewru :)) Dlatego mocno trzymam kciuki, by nie był taki diabeł straszny ... Szkoda popuścić dupkom, mamy szalone czasy, ale w tym durnym świecie trzeba się szanować, bo jak same siebie nie uszanujemy, to nikt nas szanować nie będzie. Dlatego wspieram, dodaje sił i odwagi! Asieńko, patronko nasza - odezwij się!!! Bo my tu wszystkie widzę, że od zmysłów odchodzimy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 czesc dziewczyny!!ja dzis rano to myslalam ze sie zabecze .to byl ostatni cykl z agnusem,na mnie niestety nie zadzialal.ta krowa przylazla z samego rana.lekaz powiedzial ze zemna i moim m jest wszystko ok to dlaczego nie moge zajsc w ta upragniona ciaze??????????????????zalamalam sie mam ochote zaszyc sie gdzies zeby nikt odemnie nic nie chcial,i zeby nikogo nie widziec!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 hej :) ja tez czekam na wieści od Asi :)mam nadzieje ze wszystk ok :) ja sie strasznie czuje od rana..;( ta pogoda mnie dobija...niech juz sie zrobi ciepło:) dziewczyny czy Was zaraz po owu tez tak piersi bola ?? nie pamiętam bym tak miała ostatnimi zcasy..a teraz bola oj bola :(ale to chyba znaczy ze mam duzo progesteronu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Witajcie Moje Kochane :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 hej Asiu :) no i jak ?:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Martusia88 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 tak mnie zawsze tak mocno bolaly tylko ten cykl mialam taki jakis inny dlatego myslalam ze sie udalo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 widzisz martusia to u mnie na odwrót..:)ale też watpie by sie udało...starania byłu TYLKO raz wiec marne szanse... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Wczoraj po prostu padłam ze zmęczenia :) 1,5 h czekałam w kolejce bo gin dostał wezwanie na poród ;) Miałam USG dopochwowe, bo za wcześnie :) I tak: fasolka ma 6 mm :D pierwszy raz widzę, czemu to się fasolką nazywa ;) ziarenko z ogonkiem ;) Wiek wczesnej cięży oceniony na 5 tydzień i 5 dni ale rozmiar na 6 tydzień więc gin zmieniał 3 razy termin porodu i w końcu z 11 lutego zmienił na 8 luty ;) W piątek mam przyjść zrobić całą listę badań typu morfologia, mocz, toksoplazmoza i dużo dużo więcej ale nie mogę się rozczytać ;) I od soboty, tj. 16 czerwca zwolnienie :D Świętowałam z mężem i moją mamą :) Bananem i galaretką ;) Uffffffffffff, teraz oby wszystko było dobrze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Wczoraj po prostu padłam ze zmęczenia :) 1,5 h czekałam w kolejce bo gin dostał wezwanie na poród ;) Miałam USG dopochwowe, bo za wcześnie :) I tak: fasolka ma 6 mm :D pierwszy raz widzę, czemu to się fasolką nazywa ;) ziarenko z ogonkiem ;) Wiek wczesnej cięży oceniony na 5 tydzień i 5 dni ale rozmiar na 6 tydzień więc gin zmieniał 3 razy termin porodu i w końcu z 11 lutego zmienił na 8 luty ;) W piątek mam przyjść zrobić całą listę badań typu morfologia, mocz, toksoplazmoza i dużo dużo więcej ale nie mogę się rozczytać ;) I od soboty, tj. 16 czerwca zwolnienie :D Świętowałam z mężem i moją mamą :) Bananem i galaretką ;) Uffffffffffff, teraz oby wszystko było dobrze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
staraczka Monisia 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 to widzisz Martusia u mnie na odwrót....ale wątpie zeby sie udało....tylk oraz starania były w dni płodne..wiec marne szanse.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Wczoraj po prostu padłam ze zmęczenia :) 1,5 h czekałam w kolejce bo gin dostał wezwanie na poród ;) Miałam USG dopochwowe, bo za wcześnie :) I tak: fasolka ma 6 mm :D pierwszy raz widzę, czemu to się fasolką nazywa ;) ziarenko z ogonkiem ;) Wiek wczesnej cięży oceniony na 5 tydzień i 5 dni ale rozmiar na 6 tydzień więc gin zmieniał 3 razy termin porodu i w końcu z 11 lutego zmienił na 8 luty ;) W piątek mam przyjść zrobić całą listę badań typu morfologia, mocz, toksoplazmoza i dużo dużo więcej ale nie mogę się rozczytać ;) I od soboty, tj. 16 czerwca zwolnienie :D Świętowałam z mężem i moją mamą :) Bananem i galaretką ;) Uffffffffffff, teraz oby wszystko było dobrze.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Oj chyba strona wariuje ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 14, 2012 Cześć Mamuśka! Aśka, no wreszcie się doczekałyśmy :)) Cieszymy się ogromnie, wszystkie pewnie jednym głosem wolamy: GRATULACJE!!! I pozarażaj nas, błagamy!!!! Martusia, przede mną też ostatnia prosta z castagnusem, też się boję, że nie zadziała i wtedy będzie ryk!!! Ale wczoraj za namową dziewczyn kupiłam tesy owu, no i zobaczymy... Trzymaj się kochana dzielnie... Znamy ten ból, oj znamy. Dobrze, że możemy się sobie pożalić... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zalamana.M 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Czesc kobitki:) Asiu jeszcze raz Ci gratuluje tej malej fasolki ktora w Tobie rośnie :)Teraz mamusiu musisz bardzo dbac o siebie i o malenstwo:) Martusiu każda z nas zna ten ból jak ta wredna @ przychodzi.Ale nie mozesz sie poddawac.Musisz walczyc do konca.Jestesmy z Toba:) Milego dnia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justa27a 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 dziewczyny dzieki za rady ,,,, buziale... znowu sie rozkleilam jak Was czytam... rozmowa kolo 12 ...wiec znajac ich kolo 13 ... pozniej Wam wiecej cos napisze bo narazie brak mi sil... do lakarza postaram sie isc... przyjmuje do 21 wiec mysle ze jakos dam rade... dzis 15 dc wiec dla wiekszego prawdopodobienstwa ze uda sie w fasolka... wczoraj jeszcze popracowalismy .. trzeba wykkorzystac kazda okazję... wypowiedzenie dali nam (3osoba) z 3 miesiecznym wypowiedzeniem czyli praca do konca wrzesnia....sorki za taki haos ale pisze jak mam chwilkę...dodam ze w tej pracy nie pracuje rok czy 2 tylko 9 lat a kolezanka 6, a kolega 8... a potraktowali nas jak smieci asia gratuluje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo Napisano Czerwiec 14, 2012 Justa - kochana, uda Ci się zaciążyć, zobaczysz - tak łatwo się Ciebie nie pozbędą, przez trzy miesiące na wypowiedzeniu może się wszystko wydarzyć :)) za to chamstwo, tyle lat pracy i takie potraktowanie, to należy się im w pysk rzucić zwolnienie L4 takie ciążowe. Ty dzisiaj płaczesz, ale za chwilę będziesz się cieszyć, bo zapłacą Ci za wszystko - cała ciąża, macierzyński, wychowawczy i już... Także "M" nie daj wytchnienia, ponoć seks to najlepszy środek odtresujący. Trzymam kciuki!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 Justa, bardzo mi przykro...Co za buraki Ci z zarządu...Ale u mnie są takie same chamy...Nie przejmuj się, zawsze możesz iść prywatnie do psychiatry, nakreślić sytuację wypowiedzenia, tym bardziej po tylu latach pracy i dostaniesz L4 na 6 miesięcy od tak :) Głowa do góry :) I już próby zajścia w ciążę z 3 miesięcy wydłużają Ci się do 9 miesięcy :) Ja tak zrobiłam i byłam 6 m-cy na L4, teraz wróciłam na 2 miesiące (kwiecień i maj) i udało się zajść :) Zawsze jest rozwiązanie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aśka85 0 Napisano Czerwiec 14, 2012 I mnie też mój zarząd może pocałować w d..... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach