Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Gość dodźo
Cześć Dziewczyny :)) Uciekają dni jak szalone :) U mnie też też 21 dc, tak jak u Mamygaby :)) Ale już sama nie wiem, czy sobie wkręcam, czy co??? ale od kilku dni mam tak wzdęty brzuch, jakbym już była przynajmniej w 3 m-cu ciąży. Jakoś innych dolegliwości żołądkowych nie odczuwam, więc chyba to problemy gastryczne nie są, no nie wiem?? Piersi są nabrzmiałe, ale nie bolą, tak jak bolały zawsze. Może to zasługa Agnusika :)) Oczywiśćie się nakręcam :) Czekam do piątku, co zrobię test, gorzej jak wyprzedzi mnie @, to będzie kolejne rozczarowanie :// no i już kombinuje. Dziewczyny, my naprawdę tak lubimy sobie komplikować życie, że szok!!! Aż siebie za to czasami nie lubię :)) Pozdrawiam cieplutko. Dołączam się do życzeń dla Aśki i gratulacji dla Frani :)) Ciekawa jestem też, co słychać u Kai, bo wyczekuję informacji, jak się ma. Nie dręczcie nas Kobietki, tylko się odzywajcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Paniom:)Witam Was serdecznie w 23 dniu cyklu.Jest taka sprawa,że dostaję w głowę-albo fantazja robi mnie w..konia;p albo wzrok mi szwankuje.Możliwe?Niemożliwe?Mój organizm zaczął szaleć,temp.37(nic nie wznosi do sprawy bo nie mierzyłam regul),rozpieranie w dole brzucha,ból piersi po bokach(znam ten ból aż za dobrze..).Zrobiłam rano test-cień II kreski(sic!).Bawię się "w co ja paczę" i tak co popaczę to ona tam jakby jest:)!mam gina 5tego.jeszcze 2 dłuugie dni.Na razie nic nie mówię mężowi,żeby nie rozbudzać w nim nadziei na wypadek gdybym jednak cierpiała na syndrom fantasty;p okres być powinien(choć wcale nie musi,ja się nie obrażę;D)za 5 w porywach do 8miu dni.Wczoraj miałam kilka różowych plamek tu i tam(plamienie implantacyjne?)i cebula zaczęła mi śmierdzieć.Ten m-c już kilka dni temu spisałam na straty.Czy możliwe jest to co miało być niemożliwe?Jasna choinka!Chyba nie wy3mam i jutro skoczę na betę;)Pozdrawiam Was wszystkie przemocno:)!!A naszej Asi-serdecznie gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodżo,Pankolina - czyżby kolej na Was,dziewczyny?Ależ cudnie by było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brałam castagnus w zeszłym roku od sierpnia bo nie mogłam zajść w ciąże bo mam PSM i wysoką prolaktynę i w drugim cyklu była mała fasolka jak sie dowiedziałam że jestem w ciąży tak bardzo się ucieszyłam po2latach starania i przestałam brać castagnus zaczęły boleć mnie piersi i podbrzusze poszłam do gina a on że nic nie widzi a ja na to że test wyszedł pozytywnie i wysłał mnie na beta oczywiście było podwyższone ale po paru dniach wystąpiło krwawienie zrobiłam jeszcze raz beta i było niskie wszystko samo się usnęło lekarz niby twierdził ze mógł wystąpić jakiś konflikt i organizm go usunął a ja zastanawiam sie czy jak przestałam brać castagnus prolaktyna sie pod wyszyła i to ona mogła spowodować poronienie.od tamtego czasu mam takiego stracha jak nie wiem co obiecuje sobie że jeszcze raz spróbuje brać castagnus ale to przekładam z miesiąca na miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pankolinko - czekamy z Tobą na wyniki, może jutro teścik powtórz - też szybko będziesz wiedzieć - zyczę Ci, aby to nie było "fantazi" tylko real :D Trzymam mocno kciuki, aby się udało :* Juliosami - bądź dobrej mysli i próbuj dalej z Castagnusem - on już tu wielu osobom pomógł zaciazyć - także bierz od nowa i głowa do góry - na pewno się uda :) Mamagaby - ależ miałaś "roboty" i imprez - fajnie tak, teraz odpoczywaj. U mnie koszmarne burze w dzień i w nocy ;/ wrrr... piekne polskie lato...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ gapa ze mnie - dodżo - i za Ciebie trzymam kciuki - oby to były "ukochane" objawy zafasolkowania :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie;) ja tez trzymam kciuki za to zeby byla fasolka;) obrana zaliczona na 5;) jakos mniej tu teraz zagladam-wiem ze cykl stracony wiec jakos tak mi smutnawo... zaczelam sie odchudzac z 57 zjechalam do 54- wiec pomalu sie kula;) chche zrzucic jescze troche;) biore tab nystatyne - dzis 6 tab- lekarz powiedzial ze dziala po 10 . wiec mialam taki plan. wezme dziesiac pojde na badanie czystosci (poprzednio wyszlo mi zle) przed @ po @ okolo 9 dnia cyklu (jak skoncze brac CLO) pojde na hsg. dzwonie dzis zeby sie wstepnie umowic- bo wiadomo jak w spzitalu- maja zawsze jakies "ale" a tam pani mi mowil ze w lipcu i sierpniu nie robia;( dziewczyny!!! myslalam ze sie porycze. czemu ja mam takiego pecha? tak sie nakrecilam na hsg bo ostatnio kolezanka mowila mi zaraz w tym cyklu po swoim hsg zaszla wciaze;) ja tez chce.. pomocy :> czy ktos z was robil prywatnie? wie jaki to koszt? ja juz nie chce i nie moge czekac... co radzicie? ps. jescze w czw mam dzwonic do spzitale zeby na sto % potwierdzic to czy napewno w lipcu i sierpniu nie robia;( przykre nie?:( bujam sie z tym od maja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juliasami - możliwe,że powinnaś od razu po stwierdzeniu ciąży brać luteinę czy duphaston.Oba to leki zawierające progesteron,podtrzymujące ciążę.Przykre,że tak się skończyła Twoja ciąża,ale bierz castagnus i gdy tylko test wykaże 2 krechy,leć do gina i powiedz o poprzedniej ciąży,założę się,że zaleci Ci luteinę.Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny.Nie byłam na becie dzisiaj.Mam mętlik w głowie.Zrobiłam test rano-ani półcienia drugiej kreski:(boli mnie podbrzusze jak na @,mam brązowe i różowe plamienia.Brzuch wzdęty,piersi ciężkie,nabrzmiałe i pokryte siateczką żył tak widoczną,że mogłabym stwierdzić w którą stronę i z jaką prędkością przepływa w nich krew;p już powoli oswajam się z tym,że dostanę @ a moje wczorajsze wynurzenia były nierealne-Tolkien byłby ze mnie dumny..Jutro decydujące starcie-na 8:15 mam gina.On tam popatrzy i powie co widzi(mam nadzieję,że @ nie przyjdzie na dobre,bo nie będzie sensu zaglądać).Życzę powodzenia wszystkim staraczkom-tym które walczą o dzidzię w bieżącym cyklu i tym,które obserwując swoje ciało widzą już pierwsze objawy fasolki.Niech moc będzie z Wami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo
Cześć kochane. Ja tak samo świruję, jak Pankolina :)) nawet już test zrobiłam dziś raniutko, ale prócz jednej grubej krechy, nic na nim nie było :(( ale co się dziwić, to dopiero 24 dc (ostatni mój cykl trwał 25 dni). No zobaczymy, choć nerwa mam takiego, jak na @ :)) Dobrze, że w pracy już nie dużo mi zostało, bo jeszcze komuś coś zrobię, ha ha Cierpliwie czekam na piątek i wtedy test powtórzę :)) Frania - gratuluję obrony, a jeszcze goręcej gratuluję gubienia kilogramów - jesteś Wielka!!! O naszej słuźbie zdrowia, to lepiej nie wspominać, bo szlak trafia, lepiej liczyć na pomoc dziewczyn na forum :)) Mamagaby, a Ty jak się czujesz?? Jak już wypoczęłaś po maratonie, to może też jakieś objawy ujrzysz, bo przecież cykl nam się kończy:)) Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie, będę Was o wszystkim informaować PIERWSZE, bo nawet męża na razie w nic nie wtajemniczam ;)) Ściskam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny od dzisiaj zaczełam brac castagnus i zobaczymy najlepsze jest to ze nawet luteine mam w domu i jak tylko uda mi sie zajsc to odrazu bede ja brała.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamabagy
Dodżo - dochodzę do siebie,zwłaszcza,że córka gości u dziadków ;) Czy coś mi wyjdzie w tym cyklu?Sama nie wiem.Wczoraj i dzisiaj mam wyższą temperaturę,a to 23dc,poprzedni mój cykl miał 25 dni,więc jak ma być @,to pora żeby tempka spadała.A ona rośnie. Juliasami - brawo,grzeczna dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,nick sobie przestawiłam i się dziwię,że nie prosi mnie komp o wpisanie hasła :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja-@@@@@
Część laski Wrocilam z usg widziałam malenstwo i bijące serducho Jestem szczesliwa A teraz uciekam spac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodźo
Witajcie :)) Widać na forum, że zaczęło się lato, bo wszyscy uciekają od komputerów w plener :) i prawidłowo!!! Trzeba korzystać z lata, bo ani się obejrzymy i umknie... Kaja!!! Odpoczywaj kochana dużo, sen to najlepsze lekarstwo :) Jest cudnie, całym serduchem cieszę się z Tobą!!! U mnie bez zmian, czekam - niecierpliwie, ale czekam, cóż pozostało?! Pankolina, co u Ciebie, napisz choć dwa słówka... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaszłam w pierwszym cyklu po odstawieniu castagnusa, a brałam go przez 3 miesiące po dwie tabletki dziennie. Wcześniej bralam po jednej tabletce (ważę 60 kg) i niestety rezultatu nie było :-) potem zrobiłam sobie kilka miesięcy przerwy i postanowiłam powtórzyć kuracje, po tym jak moja ginekolog zlekceważyła moje cykle bezowulacyjne (prowadziłam obserwacje śluzu i mierzyłam temperaturę). Niestety gin powiedziała, że dopiero po roku starań podejmuje się leczenie i na żadne badania hormonów mnie nie skierowała. Postanowiłam więc wziąć sprawy w swoje ręce i już w pierwszym cyklu zauważyłam wzrost temperatury i pojawienie się śluzu owulacyjnego :-) Myślę, że na początek dobrze jest zacząć od castagnusa (jeśli ma się problem z hormonami lub się to podejrzewa), bo lekarze często lekceważą nasz problem lub wręcz przeciwnie faszerują różnymi hormonami, co tez nie zawsze jest dobre. Pozdrawiam i życzę szybkiego zafasolkowania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja mam w miare dobrą ginekolog jak do niej trafiłam prywatnie oczywiście to od razu zrobiła mi serie badań i to ona płacila bo miała podpisaną umowe z laboratorium na początku brałam bromergon i nic mi nie pomógł a później po pół roku poleciła mi castagnus no i prawie by było.od pól roku miesiączkuje mam cykly32dni ale bez owulacyjne i dlatego znowuż powróciłam do castagnusa tylko teraz będę mądrzejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny.Byłam dziś u gina.Na razie nie widzi niczego,co wskazywałoby na ciążę choć nie wyklucza takiej możliwości-ja wykluczam coraz bardziej:/plamię na czerwono czyli @ nadciąga:(na USG widział i pokazał mi 3(sic!)dominujące pęcherzyki nad prawym jajnikiem-żaden nie pękł.Kazał mi powtórnie zbadać TSH(i tak mam zamiar zrobić komplet badan tarczycowych bo 11 mam wizyte u endokrynologa),więc pewnie pomyślał że może tarczyca zablokowała mi owulkę?Nie wiem.Powiedział,że mam się nie spidować i wrzucić na luz bo inaczej nic nie wyjdzie.Wiem,że ma rację więc od dziś-dla odmiany-żadnych testów OWU,porzucam Casta i Wiesia i lecę na freestylu.Daję sobie 4 m-ce,jak się nie uda rozpocznę prawdziwą interwencję.Pozdrawiam Was serdecznie!3mam kciuki za Mamęgaby i gratuluję Tobie Kaju-bardzo się cieszę:)Bijące serduszko kruszynki to najpiękniejsza rzecz:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franiu - zdolna dziewczynko - gratuluje super wyniku z obrony :) Teraz tylko poszukaj jakieś szpitale niedaleko Twojej miejscowości i próbuj dalej, na pewno się uda, bo w życiu nie można mieć cały czas pod górkę... Pankolina mi tez niektórzy mówili, nie myśl o tym, więc nie brałam cast. do końca, tylko 2 i 5 miesiaca i zaprzestałam robić testy owulac. i nie spr. dni płodnych, tylko przed okresem ewentualnie zajrzę w kalendarz, kiedy orientacyjnie mogły być. KAJA - przeżyj tę ciążę w uśmiechem na twarzy - gratuluję jeszcze raz:) Dziś ostatni dzień pracy i w dodatku na 5:30 ;/ jakoś wstałam, i urlopik :D:D:D całe 3 tyg. :) yupi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia85-normalnie Ci zazdroszczę..Mi też przydałby się teraz urlop-jak najszybciej,żeby wyluzować i odpocząć.Tak sobie myślałam,myślałam i chyba coś wymyśliłam.Mam plana;p Najpierw kino we wtorek z mężem(Jak urodzić i nie zwariować)podobno świetna komedia i chyba zdecyduję się obciąć włosy-walnę sobie krejzi blond irokeza,a co;D!Później-jak znam to z autopsji-będę kombinować jakby tu zapuścić włosy;p zawsze to jakiś cel..Póki co mam fryzurę typu "włosy do ramion i nie wiem co z nimi robić"-jak pomyślę,że muszę je myć i rozczesywać to mnie trzęsie,a do tego noszę je w stylu japońskim NiTo-NiTo(ni to kucyk,ni to kok)bo prostowanie mnie dobija a jak je zostawiam bez prostowania wyglądam jak młody Wodecki;D Więc włosy i diametralna zmiana to cel nr 2.Celem nr 3 będzie chyba schudnięcie(rowerek stacjonarny w domku się kurzy a moje biodra aż za nim płaczą)i jest to bezpośrednio związane z kolejnym pomysłem-2 pierwsze tyg.września to nasz urlop.Pomyślałam o wypadzie do Grecji,Hiszpanii lub Chorwacji-nie nad polskie morze jak co roku.Wypadałoby mieć figurę,która nie będzie kusiła działaczy Greenpeace aby wrzucić mnie spowrotem do morza:D Takie mam wewnętrzne przemyślenia na dziś.Dziękuję za uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świtne plany :) Ja mam włosy już nawet długie (rozpuszczone zakrywają cycki :P i tez mnie dobijają, ale po lecie je podetne, ok. 5 cm - zwsze coś :D hihi. A na wakacjach sobie farbnę lekko - mam blond (nawet jasne), ale jakiś szamponik blond sobie zrobię - a co :D hehehe My dziś na basenik odkryty jedziemy :) Tylko niech będzie troche słońca, bo po burzy nocnej, jakieś chmurska zostały ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadia 85 u mnie też chmurska zostały po wczorajszym armagedonie ale na co mi pogoda,ja ja cały dzień w pracy jestem?:/ jutro to samo i pon i we wt....Arbeit macht frei podobno;p życzę Tobie duuużo słońca,zrelaxuj się za siebie i za tych co nie mogą;)pozdrowionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27a
ja tez w pracy i sie ciesze bo mam klime... u mnie dzis jest taki skwar ze nie da sie funkcjonowac normalnie... a jutro wybieramy sie nad wodę ;)) a w piatek najprawdopodobniej CHORWACJA ;)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonka w sob. mało było (wyladowaliśmy na piaskowni), ale woda cieplutka i grono 8 osobowe - więc było extra. A dziś... mam zaje...fajny podkład nad morze - masakra cały dzień słonko (bez chmur) i basen :) Także już do solarki nie muszę iść, tylko czekoladkę na balkonie podtrzymać :) Także wypoczęłam za Was dziewczynki :) Spotkałam znajomych dalszych i od razu pyt. a czy Ty może w ciąży już (bo byli u nas na ślubie 2 lata temu),a my że czekamy i liczymy na wakacje i relax :) Buziaki dla Was, teraz pifffko wypiję, bo się uchowało w domku (a że byłam kierowniczką,więc teraz auto w odstawkę i ja za Wasze dobre, płodne dni wypiję :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko - to razem wakacjujemy :D Bo my w pt. 13-go wyjeżdżamy, ale po północy parę minut - żeby jednak już ten 14-ty był ;);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara07
witam, poniewaz planujemy z mezem dzidziusia, zaczelam zagladac na fora by dowiedziec sie co pomoze mi zajsc w ciaze. biore juz wiesiolek, castagnusa, witamine b6, pije magnez i zelazo. Zoladek kiepsko znosi taka mieszanke bo od tygodnia czyli odkad biore wspomagacze ciagle biegam do toalety. Cykle mam nieregularne miedzy 21 a 26 dni przez co zastanawiam sie nad kupnem testow owulacyjnych. Jak myslicie, pomoga? Obecnie czekam na miesiaczke i dopiero po niej zaczynamy pierwsze starania. W srode ide do gina-przemoglam sie ale boje sie ze sie okaze ze jestem chora albo ze musze brac jakies hormony..:( Powiedzcie mi czy dni plodne sa przez tydzien czasu po miesiaczce a owulacja w okolo 6,7 dniu? kompletnie sie na tym nie znam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię polecam Ci stronkę z kalendarzykiem, który pomoże Ci określić dni płodne, wystarczy podać kilka podstawowych danych :D http://piekielko.com/kalendarzyk Jeśli wolisz coś bardziej zaawansowanego, zdecydujesz się mierzyć temperaturę itp. polecam Ci stronkę 28dni.pl ale tam trzeba już trochę samodyscypliny, marzenie temperatury i obserwacja własnego organizmu, niemniej jednak polecam, bo to bardzo dobra stronka godna uwagi i polecenia :D Sama korzystam. Testy owulacyjne jak najbardziej polecam, kup sobie na allegro, bo najbardziej opłaca się kupić, dodatkowo do testów podam Ci link gdzie możesz dowiedzieć się dużo więcej :P http://www.megapedia.pl/testy-owulacyjne.html Pozdrawiam, życzę owocnych starań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×