W jakim wieku dojrzeliście do poważnego związku ?

Mam 24 lata i nadal nie mam ochoty się wiązać na stałe, chyba dlatego podświadomie coś mi sie nie podoba w nowo poznanym :(. Może też panicznie boję się otworzyć przed mężczyzną Kto ma podobnie lub miał ..?

Ja w wieku 20 lat prawie wyszłam za mąż.

ja mam 27 i nie potrafie sie zwiazac na stale,fajnie nie? watpie aby sie to zmienilo:( A co najgorsze mialam 3 facetow,kazdy byl zajebisty w kazdym calu, mi odpierdalalo jak bylam z nimi wiec oni sobie ulozyli zycie z innymi dziewczynami,ja mocno zalowalam tego ale wiem ze jakby do mnie wrocili to nadal bym zachowywala sie jak kretynka moze nie jest pisany mi zwiazek,cholera to wie:P

heh bo Ty Aniołek to szalona kobieta :P gbgbhg widzisz, a ile bylas najdluzej ? ja 2 miesiace:D potem sie okazuje ze jakis pitolniety debil kretyn i masa innych ...choc z drugiej strony ostatni nie byl taki do konca zly ...

ja nawet bylam 8 miesiecy ale pod koniec zaczelo mi odpieprzac wiec poszedl do innej ryczalam za nim bo swietny facet ale jakby wrocil to znowu bym wariowala znam siebie, jestem typowym psem ogrodnika!!!!!!!!!!!!!! no nic:P

Oj nie jęczcie już, że to przez Was rozpadły się związki. Faceci też mają wady. To randkujcie na maksa. Może kogoś spotkacie :)

26 lat, ale jestem kobieta:-), facet gdzies po 30-tce, najlepiej ok. 35 lat;-)

Ja wiem ze to przeze mnie i nawet probowalam sie zmienic. Widze, ze normalne,wrazliwe,zrownowazone dziewczyny maja fajnych facetow. ja jestem raczej z tych innych:P Niestety moja zmiana trwa najwyzej tydzien,potem jestem soba:) Chyba bede sama:P

Zwodniczy z tymi wadami to tak po równo :P Ja chyba właśnie dojrzałem do rozwodu:P:P:P

DKMG, ile masz lat?

gbgbhbg no ale Ty to niby jaka jestes? moze nie trafiliscie charakterami ? DKMG w jakim wieku wziales slub?

DKMG -->>> Dokładnie.

ja w wieku 30 lat - mam tylko jeden zwiazek za soba i wciaz szukam tego jedyenego

Jarek a kto bedzie na starosc twoj wozek pchal ? :P

bezkompromisowa, jakas narwana i wiecznie niezdecydowana do tego wale prosto z mostu jak mi cos nie pasuje, zero wrazliwosci chyba tylko silny facet moglby ze mna wytrzymac,ktory by narzucil jakies granice i wzbudzil we mnie poczucie szacunku do niego,moze wtedy bym przycichla

Cisza na chwile --->>> Są domy opieki społecznej :P

gbgbhgbg --->>> Właśnie związek jest serią kompromisów... bez tego się nie da

a ja nie potrafie....i zawsze obiecuje sobie ze zmienie sie ale do czasu...musialby facet miec silna osobowosc i od poczatku mi bardzooo imponowac

gb wiec jak bezkompromisowa to myslisz ze dasz sobie narzucic granice?:P Aniołek ciekawe jaki % z kafe zasili te domy :D

to co chcesz mi wmowic ze juz do konca zycia bede sama?:P

Cisza na chwile --->>> Obstawiam, że 40 % :P gbgbhgbg --->>> Jeśli nie zmienisz charakteru albo nie znajdziesz sobie pantofla to tak :P

dobra bede sama,mowi sie trudno

hehe wez bo jeszcze wyjdzie ze masz sklonnosci do paranoi :P;) u mnie to chyba "rodzinne" :o siora ma 28 lat i jest sama, druga po trzydziestce to samo :D masakra, chyba tatusiowi musimy podziekowac:o

Ja mam 22 ostatno miałam się zaręczać po 2 misiącach (poryło mie) Ale sie ob... i już niechce... Chcę tylko WOLNOŚCI....:) Więc nie posiadam w sobie takowej gotowości...:)

no ale slub to nawet mozna wziac od zaraz, przeciez ludzie sie chajtaja z roznych przyczyn niekoniecznie z wlasnej swiadomosci ze stworza fajny zwiazek i dadza dom pelen milosci swoim dzieciom ... Ja tez moglam nie raz wyjsc za maz jednak moje sumienie mowilo mi zei ja bede sie meczyc i on ja nawet nie musze brac slubu, chodzi mi o stan umyslu kiedy wiesz ze bedziesz spelniona w zwiazku i bedziesz " wygladac kwitnaco"

gdy miałam 18 lat zareczyliśmy się (po 5 mies.chodzenia)...jak miałam 20 pobraliśmy się...jestewsmy juz ponad 5 lat po ślubie :)

ja tez mam 24 i tez nie dojrzalam do zwiazku :O moje kolezanki to sie zareczaja jedna za druga, podniecaja swoimi facetami ( w tym niezbyt korzystnym sensie ) a ja sobie mysle ze chyba jestem nienormalna albo ze juz zawsze bede sama :O

Ja powiem tak śluba wzionąłem w wieku 27 a tera to mam 32 i choolera jasna jakoś mnie się rozwód marzy:P