Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

i co ja teraz mam zrobic

Polecane posty

Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Klapa na maxa!!! juz go nie kocham!!! jestesmy ze soba 8 lat a zareczeni od 2!!! kupilismy domek i teraz go wykanczamy a ja coraz bardziej czuje ze on to nie ten jedyny/!!!! juz go nie kocham jest mi obojetna osoba i ja dla niego chyba tez!!!! Co mam zrobic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaa
Rozstać się? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łłłłłłłooooooooo
może gdzieś pojedzcie razem, albo osobne wakacje co by za sobą ciut zatęsknić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgh
To się rozejdż z nim. Wielki masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
myslicie ze to tak latwo po 8 latach!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia 1999999
Jeszcze masz możliwość odwrotu! Też byłam w takiej sytuacji i znalazłam sobie innego co zmotywowało mnie żeby odejść.Teraz jestem szczęśliwą mamą i żoną tego jedynego,nie mam żadnych wątpliwosci.On też znalazł tą jedyną i jest szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale co? stracił na urodzie, czy oswiadczył się za późno? ma jakies poważne wady czy wogóle co mu możesz zarzucić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tjaaa
Nie jesteście małżenstwem i nie macie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
juz wcale ze soba nie rozmawiamy albo sie kłócimy albo milczymy. Zadzwonil do mnie wieczorem i powiedziala ze z bratem idzie na urodziny kogos tam Ja mu powiedzialam ze po co on do mnie dzwoni zeby sie pochwalic ?? jest mi obojetne gdzie idzie i z kim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
nie mamy dzieci jeszcze jakis czas temu staralismy sie o dzidzie ale teraz dziekuje bogu ze nic z tego nie wyszlo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zeby miala wiecej odwagi!!!!! ale wiecie jak to jest presja otoczenia jaego i moi rodzice wspolni znajomi i ten pieprzony DOM!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
jeszcze nie czekamy az sie remont skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
pirdole go jeszcze przyjdze w laske!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sajgonkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
latwo mowic:) znajdz lepszego w wieku 25 lat w 15 tys dziurze:) ahhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi domku z ogrodkiem Szkoda mi paru slow Szkoda mi kasy milutkiej Nie szkoda mi lata znow Powiem Ci tak, to co opisujesz to mozna by tak opisac, Byl sobie pewien czlowiek, ten czlowiek mial poletko na rzeka za jego polem byla rozlegla pustynia, przez wiele lat czlowiek uprawial swoj ogrodek, nagle po osmiu latach woda z rzeczki zaczela wystepowac z brzegow, czlowieczkowi szkoda bylo jego ogrodka, postawil tame, pustynia pozostala pustynia Po taki poscie bierze mnie obrzydzenie do kobiet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli jest tak, że od zawsze byliście razem i przyszedł kryzys.. chciałabys spróbować nowych rzeczy i sytuacji. Sprawdzić się, poznać... to jest naturalne... najlepszym rozwiazaniem by była szczera rozmowa z Twoim chłopakiem- być może on też tego własnie potrzebuje. Może pomógłby wyjazd z "dziury" do większego miasta? dom można wynająć zawsze... radziłabym Ci nie podejmowac decyzji pohopnie. Potrzebujesz więcj wolnosci, masz strach przede zapuszkowaniem i podejmowaniem decyzji, które wydają Ci się nieodwołalne- to wszytko za wcześnie dla Ciebie. Prawda o życiu jest taka, że tylko zgon i kalectwo są definitywne- wszystkie inne sytuacje w zasadzie teoretycznie można zmienić... Podział majątku- domu- jest prostą procedurą - ustalacie proporcjonalnie udział procentowy w zależnosci od poniesionych nakładów- i sprzedajecie dzieląć proporcjonalnie ew. koszty i kasę. To nie jest nic przerastającego człowieka... wszytko jest dla ludzi.... W Twoim przypadku rozumiem ,ze to kasa rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
powinni wrzucic link do tego topicu na kazdy topic na ktorym baba sie zali ze facet jej powaznie nie traktuje albo taki na ktorym baba sie zali ze sie oswiadczyc nie chce... no kurwa pojebalo cie babo ?? trzeba bylo sie walic tylko z nim a nie robic plany na przyszlosc i meczyc go o to zeby sie staral

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×