Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość babuszkao

czy koszty się zwracają?

Polecane posty

Gość babuszkao

Interesuje mnie czy komuś zwróciły się koszty wesela. Dodam, że chodzi mi o imprezę w remizie, bez różnych cudów typu dekorator, fontanny czekoladowe, puszczanie gołębi, wynajmowanie samochodów itp. I z góry proszę, żeby darować sobie komentarze o moim materialistycznym podejściu. I tak zaproszę tych, których zamierzam, bez względu na status majątkowy i wiem, ze jedni dadzą więcej inni miej. To jest normalne i nie najważniejsze. A pytam z ciekawości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrednial.
Nam sie koszty zwrocily. mielismy wynajmowana salre, kucharke a nie catering, wszystko bylo na najwyzszym poziomie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nam sie koszty zwrocily. mielismy wynajmowana salre, kucharke a nie catering, wszystko bylo na najwyzszym poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężko mówic u mnie o zwrocie kosztów... Rodzice płaili za część rzeczy. Ale powiem tak. Jeśli by wszystko podliczyć to dostaliśmy dużo więcej niż wszystko nas (i rodziców) kosztowało. Wesele było w restauracji, koszt od osoby. Nie wiem czy ma jakieś znaczenie to, ze na weselu było 85-90 osób (nie pamiętam już dokładnie ile). Sama najbliższa rodzina i znajomi. Nasi znajomi stanowili około 40% gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam raczje tradycyjne wesele bez dodatkowych głupot pt. gołębie, fontanny, dekorator (fakt, pozwoliliśmy sobie na wynajem limuzyny ale toł chyba jeden taki 'szalony' wydatek), a koszty nam się nie zwróciły, na całe 2 dniowe wesele poszło ok 30tysięcy a od gości dostaliśmy ok 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfgfgfgfgfgfgfgf
sekata hahaha to cie goscie w balona zrobili, chyba ze mialas tylko 20 osób..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam sprostowac, że te 10 tyś to była jedynie kasa \'papierkowa\", natomiast jako prezent ślubny od moich Rodziców dostaliśmy kase na zrobienie całej jednej łazienki oraz pralkę, co wyniosło ok. 20 tysięcy, a od moich Teściów dostaliśmy (też wcześniej) pieniądze na stół i krzesła o wartości kompletu 6 tysięcy itd. Dochodzę jesczez prezenty rzeczowe od gości, więc chyba narzekac nie mogę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez remiza
Tez mielismy wesele w remizie, wynajety catering. Gosci ok.80. Nie zwrocilo sie. I nie dziwie sie- bylo u nas sporo mlodych i zrozumiale jest, ze nie maja po prostu nadmiaru pieniedzy. Ale nie zalujemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam płacili za wszystko
nam płacili za wszystko rodzice. Wydali 25 tys a zwróciło się prawie że tyle samo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam płacili za wszystko
oczywiście nie licząc prezentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wesele kosztowalo okolo 35 tys ,,dwa dni...na 150 osob..uzbieralismy 25 tys...nie zalujemy bo nie dla nich robilismy wesele...zaprosilismy wielu znajomych..a od rodziny tez nie wymagalismy nie wiadomo czego..chcielismy po prostu spedzic ten piekny dzien z rodzina i znajomymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie za bardzo wierze
w to ze wesele komus zwrocilo sie po calosci, nam jedynie zwrocila sie orkiestra , napoje i alkohol , tez wesele bylo normalne bez udziwnien na 85 osob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Możesz wierzyć lub nie. Ja wiem jak było. Dostaliśmy prawie 10 tys więcej niż wyniosły koszta wesela. Może to przez to, że duzo pieniędzy dostaliśmy od dziadków. Gdyby nie ich prezenty to pewnie by było mniej niż koszt wesela. A tak na marginesie... to rozpakowywanie prezentów na drugi dzień... otwieranie kopert... strasznie nam głupio było, gdy wiedzieliśmy, że ludzie, którzy niekoniecznie mają dużo pieniędzy dali nam np. 1000zł. Nie zapisywaliśmy kto nam ile dał (a wiem że tak robili nasi znajomi kiedyś). Kto jak kto ale my nie robiliśmy wesela dla prezentów. Ogólnie wesele zrobione było dlatego że mój mąż chciał. Ja nie lubie tego typu imprez. Na szczęście przez to, że mieliśmy dużo znajomych i naprawdę bliską rodzinę z którą cały czas utrzymujemy kontakt było fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askaaaaaa
moejj kolezance sie zwrocilo, tylko ze oni np dostali 2 tys od chrzestnej a to sporo. Ja wiem ze mi sie znie zwroci, moja rodzina nei ejst bogata i nei oczukuje zeby zbierali przez prawie rok bo ja mam wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam wyprawili rodzice
oczywiście w granicach rozsądku, za obrączki, kościół, fotografa kamerzystę orkiestrę i takie tam to sami żeśmy płacili. Wogóle impreza miała być mała, ale wyszło na 70 osób. moja babcia też dała nam 2,500 na wyprawienie wesela. Wesele było w wynajętej sali z kucharką, w zasadzie to skromnie bez bajerów tak jak chcieliśmy i muszę powiedzieć że by się zwróciło, kosztowało nas około 13 tysięcy, około 12 tys dostaliśmy z kopert i jeszcze prezenty jakby nie patrzeć wartość okołu 2 tys. Jeszcze muszę przyznać że dużo nam zostało różnych produktów, przypraw, napoi, trochę wódki, jedzenia przez miesiąc po ślubie to dokupowaliśmy tylko pieczywo w zasadzie. Dostaliśmy też parę złotych i prezenty od osób które nie były na ślubie. Ale wiesz zależy też od ludzi, moja koleżanka zrobiła wesele w remizie z poprawinami na 150 osób i wyniosło ich to z 15 tys. a zwróciło im się chyba koło 8 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nas wesele wyniosło ponad 40 000 (na 140 osób z poprawinami) a uzbieraliśmy 24 000. Zostało nam bardzo dużo wódki (na ok 3000zł) mimo że bardzo dużo też rozdaliśmy. Do tego zostało bardzo dużo jedzenia, które też rozdaliśmy i przez miesiąc cała rodzina miała co jeść :) suknię sprzedałam....więc w sumie można by liczyć że umoczyliśmy na tym interesie z 10 000zł :) Zrobiliśmy wesele full wypas, aż na wyrost bo trochę z tym jedzeniem i wódką przesadziliśmy. Ale fajnie było...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×