Znowu przypaliłem kaszkę

No ja cie kręce dzis rano pieklem kaszke na roznie zebys e zjesc zasnaolem przy radiu kiedy slysze ALARM ALARM iłu iłu iłu zona zpazyla palca a ja biegne widze a tam kaszka sie pali ratunku ratunku ratunku zona bo wiedziala nie ładnie szlaban na radio i fotel co mam zrobic no co mam zrobic :(

Co ty chłopie wyrabiasz z tym pieczeniem ,kaszę się przecież gotuje !A ta twoja żona nie mogła cię wyręczyć ? Nie byłoby awantury i radia byś mógł słuchać spokojnie.

no cóż... jaki mąż taka i żona Xd hahaha

:D :D :D

:D :P :)

:(

maczam fujarę w rosole :-)

żal tyłki ściska, że ktoś ma fajny topik? zazdrość o net, to dopiero farsa :P

No właśnie " barbarzyńców" i "wandali" wszędzie pełno.Nie potrafią się bawić ani doradzic Kucharzowi niczego rozsądnego .A przecierz chłop woła pomocy......

Swoją drogą gość, który oryginalny topik założył, jakoby w nim ciągle przepalał kaszę i ryż w woreczkach gotując w wodzie jest chyba zacofany. Nigdy nie słyszałem, że można kaszę przypalić w ten sposób. Chyba, że wygotuje się cała woda i zaczną się woreczki palić a taki garnek jak wiadomo jest trudny do umycia i smród pewnie nie z tej ziemi z palącego plastyku. Jakiś idiota. :)

Swoją drogą gość, który oryginalny topik założył, jakoby w nim ciągle przepalał kaszę i ryż w woreczkach gotując w wodzie jest chyba zacofany. Nigdy nie słyszałem, że można kaszę przypalić w ten sposób. Chyba, że wygotuje się cała woda i zaczną się woreczki palić a taki garnek jak wiadomo jest trudny do umycia i smród pewnie nie z tej ziemi z palącego plastyku. Mógłby coś bardziej oryginalnego napisać, że mięso na patelni albo coś w tym rodzaju. Jakiś idiota. :)

drogi bonifacy-moja siostra jest dowodem że przypalic można niestety wszystko-nastawia kaszę w woreczku i wychodzi z kuchni-jak wraca to kuchnia jest już pełna dymu i koszmarnego smrodu spalenizny-palone woreczki od kaszy niewyobrażalnie smierdzą:O robi tak prawie za każdym razem:O kiedys ją za to zabije i żaden sąd mnie nie skaże

ata- wiesz co znaczy poczycie humoru??? albo parodia? nie ma to nic wspólnego ani z żalem ani tym bardziej z dupą:)

bonifscy- można mozna- wystarczy nie mieszać i woreczek przypala się od spodu- a jak już się ładnie wypali dziurka automatycznie przypala się zawartość woreczka gotowałam, przypaliłam, wiem

Możliwe, że można, ale gostek pisze, że tak ciągle przypala. O matko.

że pójdziesz do psychiatry i co ? bonifacy ! idź !

bbonifacy Możliwe, że można, ale gostek pisze, że tak ciągle przypala. O matko. :O a ty uwierzyłeś ze to prawda?:D przecież to taki zabawny tekst tylko żeby topik zacząć:O

Już idę, ale muszę dopilnować kaszkę, żebym nie przypalił ;)

A czy dzisiaj na obiad też ma być kasza ?Jeśli tak to pilnuj chłopie bo możesz dostac jeszcze gorszą karę niż poprzednio !

Będzie łatwiej bo w dużej ilości wody i napewno się nie przypali.I jeszcze jedno - w tym swoim fotelu na ten czas nie siadaj.Stanie pomaga w gotowaniu.

Parodia 1 jestem niezbyt ładna, ordynarna i kłótliwa Parodia 2 :)uśmiecham sie do ludzi szczerze i to wszystko tylko zabawa, a ja jestem inna:) która wersja jest parodią ike? obydwie parodia parodii to mistrzostwo gatunku